Dałem 8.5 bo brakuje mi rozmachu i klimatu poczucia zbliżającego się końca serialu.
Nie umiem tego dobrze opisać, ale coś jest nie tak. W moim odczuciu Moore i spółka jakby za bardzo lokalnie się skupił na problemach bohaterów zamiast tę historią pokazywać także globalnie. Brakuje jakby szerszej perspektywy wydarzeń. Dalej zero o ziemi i tym co tam znaleźli, no wreszcie są informacje, że szukają kolejnych planet (odprawa pilotów), ale wszystko to jakoś tak podane niemrawo i nie przekonująco dla widza.
Brakuje rozmów, niczym w LOST, między bohaterami co tu się dzieje i o co w ogóle chodzi. Nie omawiają żadnej strategii. Nikt nie rozmawia z Boomer czemu przywiozłą Ellen... Jak ktoś wcześniej napisał brakuje tu rozwiązywania zagadek w stylu Sherlocka Holmesa, naprawdę brakuje, bo wiele kwestii, aż wyje o to żeby bohaterowie się pozastanawiali nad nimi. Zamiast tego czasem się komuś coś przypomni, eh. Powinni czytać zwoje od nowa i szukać w nich wskazówek czy na nowo odkrytych, na nowo odczytanych treści. A tu zero. Boomer nie jest przesłuchana od strony taktyczno - wosjkowej i nie wiemy przez to nic o położeniu i lokalizacji oraz siły floty Cavila !?
Cały wątek zgaszenia światła i porwania/zamiany 8-emek przez Tyrola jest zwyczaknie całkiem nieprawdopodobny. To jest po prostu śmieszne. Taka akcja wymaga sporo czasu, siły i hałasu )ciągnięcia uderzonej 8ki, przebieranie się obu 8ek, otwieranie i zamykanie celi etc...). A tu nam pokazano jakiś szybki temat awarii i mamy Great Escape - lol
.
Niuanse odnośnie problemów Kary i jej pochodzenia czy wątku 7 cylona jako jej ojca sa może i ciekawe, ale podane niezbyt wg mnie atrakyjnie i znów bez szerszego kontekstu zdarzeń. Przecież mowa była, że to jest zapewne brakujący 7 model - artysta z wrażliwą duszą, zniszczony przez Johna, a tu wchodza nam jakieś powiązania z Final Five podczas, gdy nr 7 powinien należeć do modeli współczesnych - stworzonych równolegle z numerami od 1 do 8, przez Final Five. To niby jak i czemu ma mieć dodatkowo powiązania z Final Five ?!
Widać generalnie, że BSG się rozpada w sensie fizycznym. Flocie brakuje zapasów - wszystko się kończy, a w tym pasta do zębów
. Można rzec najwyższy czas - kiedyś wsio się musiało skończyć
. Wiele razy zastanawiałem się tylko skąd oni mają, aż tak wielkie zapasy alkoholi - skoro połowa bohaterów regulanie codziennie wypija normą na poziomie przeciętnego rosjanina
. Czas na koniec zapasów i tu punkty in plus dla scenarzystów za spóźniony, ale jednak realizm w tej kwestii.
Dałem 8,5 ponieważ mimo omówionych braków odcinek ma swoisty kameralny klimat, jest sprawnie wykonany i jest to przecież
mój ukochany serial. Niemniej kiepsko sezon 4.5 wygląda, a w tym 4.16 czy 4.17, w szczególności wobec ogromnych oczekiwań i fascynacji fanów... Czekamy na 4.18
.
Użytkownik Gaj edytował ten post 01.03.2009 - |15:45|