77 odpowiedzi w tym temacie

[Dag]

Dag ile ty masz lat????????
Wizja z Małpami michal_zxc jest z tych małoletnio-naiwnych, więc kontynuowanie jego pomysłu z małpią inwazją Warszawy jest...
Zresztą sam pomysł z małpami-Upiorami też nie jest zbyt szczęśliwy i nie uzasadnia zwycięstwa Upiorów w wojnie z Pradawnymi. w tej wojnie ilość to za mało, zwłaszcza patrząc na poziom zaawansowania technologicznego Pradawnych...

jakbys przeczytal watek od poczatku to bys zauwazyl, ze dokladnie to samo probowalem przekazac

kwiatek: ok, mozna zniszczyc ludzkosc, ja tylko zwrocilem uwage na to, ze ludzkosc znajduje jakies srodki obrony. jasne, ze jak na razie mozna by zgladzic nasza cywilizacje, ale to tylko jedna planeta, a wraith ich posiada... niewiadomo ile (teoretycznie 60, a praktycznie?). zreszta z tego co widze to sie ze mna zgadzasz - atak atomowy na wraith nie jest rozwiazaniem...

[ulan]

jakbys przeczytal watek od poczatku to bys zauwazyl, ze dokladnie to samo probowalem przekazac

kwiatek: ok, mozna zniszczyc ludzkosc, ja tylko zwrocilem uwage na to, ze ludzkosc znajduje jakies srodki obrony. jasne, ze jak na razie mozna by zgladzic nasza cywilizacje, ale to tylko jedna planeta, a wraith ich posiada... niewiadomo ile (teoretycznie 60, a praktycznie?). zreszta z tego co widze to sie ze mna zgadzasz - atak atomowy na wraith nie jest rozwiazaniem...

to było pytanie czysto retoryczne.

co do ilości planet, t5o tego nie wiem. w serialu jest wyraźnie mowa o statkach-rojach i ich jest prawdopodobnie ponad 60, a planet? któż to wie??????? czy kiedy upiory hibernują to statek-rój musi przebywac na planecie? czy może lata po zadanej orbicie gdzieś w przestrzeni kosmicznej? Takich pytań mozna postawić znacznie więcej... Zobaczymy czy dostaniemy na nie odpowiedź w serialu...

[_Neoo_]

Może warto pomyśleć o jakiejś broni biologiczne, jakiś wirusik albo coś zabójczy na Wraith a nieszkodliwy dla ludzi... w końcu to dalej organiczna forma życia, tak jak z pewnością zabija ich promieniowanie tak i jakieś inne organizmy żywe...

W sumie to już o tym w SGA pomyślano (Poisoning The Well). Jeśli dalej prowadzić badania nad tą szczepionką to kto wie, może udałoby sie stworzyć taką jej wersją która byłaby nieszkodliwa dla ludzi, a zabijałaby Wraith. Oczywiście trzebaby było pomyśleć też nad mniej bezpośrednim jej dostarczaniu do organizmów Upiorów (na obecny nie zgodziłaby się Weir, konwencja i te sprawy ) Na razie nie mam jakiegoś dobrego rozwiązania tago problemu, moze wy coś wymyślicie Jedyne co mi przychodzi do głowy to albo jakieś owady (ale tu chyab byłoby za dużo badań, których Atlantis nie mozę przeprowadzć) albo zastosowanie jakiejś wersji kropelkowej szczepionki i podrzucenie takiej paczki do statku Wraith (to znowu jest też bardzo niebezpieczne i po pierwszych powodzeniach dalsze próbu mogłyby sieskończyć tragicznie dla próbujących)

[Gosiek]

Ja po obejrzeniu daję ocenę 7,5. Plusy to ciekawy pomysł na rasę o podówjnym obliczu (ta przemiana spokojnych farmerów w zdeterminowanych żołnierzy była świetna), wizyta na statku wraith i zachowanie Shepparda pod koniec misji. Minusy - głupota i zupełny brak rozeznania podczas negocjacji z nowowpoznaną rasą zaprezentowane przez drużynę zwiadowczą. Podobnie wizyta Shepparda z McKay'em w odnalezionym bunkrze - jak się takie coś znajduje to najpierw wzywa się wsparcie, albo przynajmniej informuje resztę drużyny o odkryciu, a dopiero później wchodzi do środka. To mają być zawodowi wojskowi czy zupełni amatorzy?
PS. Jako miłośniczkę star trek ucieszyło mnie pojawienie się w tym odcinku Colma Meaney'a - odtwórcy roli Milesa O'Brena w ST.

[gmerek]

Odcinek dostał ode mnie tylko 6. Zaczyna mnie już męczyć taka poetyka jak z książek Verne'a.
Tutaj chociaż do bomby atomowej doszli , ale mam nieodparte wrażenie , że bunkier to cały czas ten sam gra a mundury żołnierzom szyją drugorzędni krawcy (jak z kabaretu normalnie) dlatego tylko tyle.
Pozdrawiam

[Tomciak]

Z lekkim opóźnieniem, ale w końcu oblookałem najnowszego atlantisa. I bardzo mnie ten fakt cieszy, bo odcinek jak dla mnie 1 klasa. Faktycznie mozna się przyczepić do kilku motywów, tylko po co? No może poza Weir, która dalej jest sztywna... Liczę jednak, że w końcu się rozkręci. Daję 8.5

[Obsydian]

konkludując nikt by się nie oparł tresowanym małpą z atomówkami na plecach

a odcinek był nawet zjadliwy i daję 6,5
+ dialogi
- Weir i jej bluzka ;]

[szymcio]

Tomciak ma racje - Weir jest za sztywna na to wszystko. ona by sie do nas do rzadu nadawala
co innego Sheppard - ten gosc jest super. czy walka, czy pulapka czy ma robala na szyi to zawsze powie cos co czlowieka rozwali na miejscu. z niewielka doza ironii
oceniam odcinek na 9,0 bo mi sie podobal zwlaszcza koncowka - dwa ukryte skoczki i wiesniaki wymiekaja. to sie nazywa taktyka

[Castor Krieg]

Nie wiem czy ktoś z was zauważył bardzo ważną rzecz, a mianowicie, że [SPOILER]córka przywódcy/komendanta (taki nowy Ozyrys) jest tą samą osobą, która walczy z Teylą w odcinkach 1x10/1x11. Wniosek: Genii będą nowym wrogiem, który przejmie kontrolę nad Atlantis w 1x10[KONIEC SPOILERA]

[psjodko]

Nie wiem czy ktoś z was zauważył bardzo ważną rzecz,

Zauważył, zauważył
A ten co nie zauważył mógł sobie o tym poczytac u kwiatka TUTAJ

[Merlin]

po tym odcinku odzyskalem wiare w sg-a - oby takie odcinki byly dalej. :clap: :clap: :clap:
juz poprzedni odcinek byl niezly, a ten jest naprawde bardzo dobry.
Przede wszsytkim wartka i spójna akcja. przejscia miedzy kolejnymi scenami sa logiczne i dobrze przedstawione. napiecie utzymuje sie przez caly odcinek. dialogi na dobrym poziomie oraz szczypta dobrze wpasowanego humoru tworza dobre wrazenie - oglada sie ten odcinek bardzo przyjemnie. koncowka naprwade wymiata. a ogolnie zakonczenie takze nie jest oczywiste i moim zdaniem ciekawe. znalazlo by sie pare mankamentow, ale juz kiedys pisalem, gdy odcinek jest bardzo dobry widz jest bardziej wyrozmialy i nie zwraca sie na to uwagi
odcinek jest na 8-8,5/10, ale dalem az 9 bo w porownaniu z 1x03-1x06 to jak miodzik do pomyjów.

[M.M]

Ósemeczka. To już druga planeta, o której dowiadujemy się że są prowadzone prace nad bronią przeciwko Wraith. Nie zdziwił bym się, gdyby się okazało że jest ich więcej. Szkoda, że współpraca się nie ułożyła.
Mogę zrozumieć, że w SG-1 są ziemskie kultury, ale w galaktyce Pegaza?

[MacGyver]

Taki sobie średniawy :] No powiedzmy średniawy z plusem Powoli zastanawiam się nad Ford & Teyla Shippers Tak do siebie pasują i tak na siebie patrzą Poza tym trochę akcji było,ale szybko się skończyła Ci Wraith wyglądają na mega sumy Hahaha Jeszcze jedno.Skoro SGA kończy się żarło,to ciekaw jestem kiedy skończy im się amunicja,nie mówiąc o tym,że jeszcze ją rozdawać chcą :/

Ocena:7

[szymcio]

nie wiesz ze oni maja niewyczerpujaca sie amunicje?
gdzies w polowie sezonu powinno im jej juz zabraknac
oczywiscie wiadomo ze tak byc nie moze bo skonczylby sie serial
Ford & Teyla Shippers ? nie sadze - Teyla bardziej pasuje do Johna a ze ona nie jest w wojsku wiec jakis romansik moze im kiedys wyjdzie :>

[MacGyver]

Ford & Teyla Shippers ? nie sadze - Teyla bardziej pasuje do Johna a ze ona nie jest w wojsku wiec jakis romansik moze im kiedys wyjdzie :>

Dlaczego pasują?

1.Kolorystycznie są dobrani
2.Są w tym samym wieku
3.To widać

Dlaczego John nie pasuje do Teyli?

1.Duża różnica wieku :]
2.Ona go nie chce

Proste

[jack]

No i okazało się, jacy są to sojusznicy :censored: JEstem jednak zaskoczony końcówką - SGa spisało się na medal. Jednak sąlepsi, niż by się wydawało.

[I. Thorne]

Całkiem fajny odcinek. Wreszcie ludzie nie z SGA wymyślili pomysł na Wraith. Tylko nie można im zaufać (ja w każdym razie od razu im nie wierzyłem). Dobrze, że Shephard też nie taki głupi.

Coś mi się zdaje, że Genii jeszcze powrócą...

PS. Kolejna fajna laska: Sora. Ciekawe kto będzie ozdobą kolejnego odcinka?

[Wraith]

Świetny odcinek, trzyma w napięciu od początku do końca. Widać co ludzie potrafią zrobić, żeby przetrwać i jeszcze obmyślać sposób jak pokonać wroga. Szkoda tylko, że Genii zrobili sobie wrogów z Ziemian.

[morman]

odcinek dobry fabuła nie pozwala na przewidzenie koncówki, pozatym nasza drużyna wkońcu przeprowadza bardziej ofensywną akcję od pilota, przy okazji zdobywamy sobie nowych wrogów i dowadujemy się że jednak ktoś w tej galaktyce próbuje podjąć jakąś walkę przeciwko Wraith poza nami, aha i jeszcze dowiadujemy się ile jest mniej więcej statków ulów naszego wroga w galaktyce

[Tishi]

W odcinku zamiast spokojnych fermerów amiszów okazuje się, że mamy do czynienia z ludem Geni, będącym rozwiniętym technologiczne, lecz nie na tyle aby byli wstanie sami wyprodukować broń atomową

Odcinek oceniam na 9