Nawet przyjemnie się to oglądało...Ale spodziewałem się trochę czegoś innego/lepszego.Swoją drogą brawa dla Hewlett`a, (a raczej dla obu:) ) za scenariusz i reżyserie.Fajny pomysł na niskobudżetowy film z dobrym humorem:
Karma? What have I ever done?
- Well, you told Dad I was gay.|- Yeah, you were.
- No, I wasn't.|- Yes, you were.
You had that boyfriend... What's his name?
I never had a boyfriend!|- Yes, you did.
The weird little guy in the dress.
Amy.
That was a girl?
oraz:
Patrick's just a little strange.
Okay, a lot strange.
Yeah.
He's a psycho.
He'll come around.
Szkoda,że nie wzięli więcej ludzi z ekipy SG-1/SGA
No i dobrze, że było mało Teyli :>
8/10
Dla fanów SG pozycja obowiązkowa