Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 214 – S10E20 – Unending


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
278 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Odcinek 214 – S10E20 – Unending (409 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (232 głosów [67.05%])

    Procent z głosów: 67.05%

  2. 9.5 (30 głosów [8.67%])

    Procent z głosów: 8.67%

  3. 9 (32 głosów [9.25%])

    Procent z głosów: 9.25%

  4. 8.5 (5 głosów [1.45%])

    Procent z głosów: 1.45%

  5. 8 (10 głosów [2.89%])

    Procent z głosów: 2.89%

  6. 7.5 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  7. 7 (5 głosów [1.45%])

    Procent z głosów: 1.45%

  8. 6.5 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  9. 6 (4 głosów [1.16%])

    Procent z głosów: 1.16%

  10. 5.5 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  11. 5 (8 głosów [2.31%])

    Procent z głosów: 2.31%

  12. 4.5 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  13. 4 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  14. 3.5 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  15. 3 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  16. 2.5 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  17. 2 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  20. 0.5 (4 głosów [1.16%])

    Procent z głosów: 1.16%

  21. 0 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 30.09.2006 - |17:15|

SPOILERY

Członkowie SG-1 i tylko SG-1 zostają uwięzieni na statku kosmicznym w polu dylatacji czasu i przeżywają 50 lat swojego życia. Fani będą mogli zobaczyć jak ich relacje między sobą rozwijają się i ewoluują przez taki okres czasu. I oczywiście jak to w sci-fi wszystko zostaje rozwiązane. Robert C. Cooper uważa to za dobry sposób na zakończenie pewnej ery SG-1.

Użytkownik SGTokar edytował ten post 15.01.2007 - |12:03|

Log65: Happy camper

#2 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2 530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 14.03.2007 - |00:39|

10/10, przecież to już koniec, jak mogłoby być inaczej :(
KONIEC Asgardu!
The 5th Race :)
SuperShip :)
pogoń...
dużo czasu na rozwiązanie problemu...
Daniel+Vala - jak mogłoby być inaczej...
20 lat później...
śmierć generała :(
50 lat później...
poświęcenie Teal'ca...
...
Better late then never.
Look before you leap.
The best things in life are free.
...

KONIEC SG-1
  • 0
Master of possimpible ;)

#3 franek

franek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 240 postów

Napisano 14.03.2007 - |00:47|

Odcinek genialny, wzruszający, emocjonujący i wcale mnie nie obchodzi, że nic się nie wyjaśniło odnośnie Ori, kropka.

+Asgard
+Zabawy z czasem (moje ulubione)
+Vala
+Wizja SG-1 jako starców

A jak Thor (Thor?) mówił "Please do not be sad, the end of my people has been a long time coming." miałem nieodparte wrażenie, że to słowa twórców do fanów, takie pożegnanie. Aż się łezka w oku zakręciła... Ktoś miał podobnie?

Użytkownik franek edytował ten post 14.03.2007 - |00:47|

  • 0

#4 kris77

kris77

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów
  • MiastoTrzebinia

Napisano 14.03.2007 - |00:49|

Moze byc tylko jedna ocena - 10. Inaczej nie wytrzymalbym 10 sezonow :>
Lezka sie zakrecila, trzeba by sobie odswierzyc raz jeszcze :)

PS. Ciekawe czy Asgard pokaże sie w SGA i Continuum
  • 0

#5 carramba

carramba

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 14.03.2007 - |01:24|

odcinek dobry, ale to zdecydowanie nie jest zakonczenie
niby sa przelomowe wydarzenia jak koniec asgardu, mozliwosc
pokonania ori ale jakis niedosyt zostaje
jakby to bylo w srodku sezonu dalbym 10 ale jak to final to tylko 5


szkoda asgardu, lezka sie kreci na wspomnienie tekstow typu "thor sie
odezwie jak tylko wgraja jego swiadomosc w nowe cialo"
  • 0

#6 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 14.03.2007 - |02:49|

Odcinek znakomity!! 10/10 Dużo akcji, efektów, ciekawych wydarzeń, zachowań Sg-1, wątki Daniela z Valą, śmierć Landrego, dużo wypisywać. Szkoda tylko, że nie mogli pamiętać tych wydarzeń było by dużo lepiej. Odcinek mogłbybyć kapeczke zmieniony ale i tak jest znakomity. Oj biedny Teal'c nic nie może powiedzieć :) Ale i tak udało mi się dopatrzeć błędu :P na początku Vala mówi, że była już na tym statku w rozmowie z Danielem. (chodziło jej o tego co porwała czyli Prometeusza który już dawno został zniszczony) Ajj czemu to koniec. Mam nadzieje ,że filmy będą mega dobre. Pokażą akcje i wogóle i zrobią że np Vala będzie z Danielem.
  • 0

#7 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 14.03.2007 - |06:46|

No cóż wszystko co ma początek ma też i koniec.
SG-1 is over.
Dałem 9.5 bo zabrakło mi jeszcze czegoś special jak choćby pradawnych w jakimś małym episodzie tego odcinka czy info o tym z kim Carter spędziła tyle lat - bo chyba nie była cały czas mniszką...
No cóż. Czekamy na filmy i może coś jeszcze jak inny serial ze świata SG-1.

Użytkownik Gaj edytował ten post 14.03.2007 - |06:47|

  • 0

#8 kasyno

kasyno

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 876 postów
  • MiastoWarszawa -> Wola

Napisano 14.03.2007 - |08:21|

hmm rewelacja to niebyła ale spoko dyszki niedam ale 9 spokojnie.
  • 0

#9 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 14.03.2007 - |08:58|

Odcinek niezły. Śmiem powiedzieć, że jeden z najlepszych w sezonie. No cóż szkoda, że tak to wyszło, ale cóż. Co ma początek, musi mieć i koniec :(. Ale pocieszające, że jak się jedno kończy, zaczyna się coś nowego.
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#10 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 14.03.2007 - |09:19|

bardzo dobry odcinek; 9/10;

nie byłbym sobą, gdybym nie przyczepił się do czegoś;
czemu Asgard nie wgrał swojej świadomości do pamięci robotów; pamięć jest identyczna jak w komputerze, a komputer potrafi podtrzymywać świadomość Asgardczyka; jak roboty z 01x18;

następnie skoro ziemska Odyseja potrafiła po ulepszeniach skopać d... 2 z 3 Orishipów, to czemu w bitwie o
wrota 09x20 asgardzki statek nie zniszczył ani jednego??;

no i wyjaśniła się sprawa walki statek Ori vs statek Pradawnych; skoro Asgardczycy potrafią pokonać Orishipa, a są znacznie w tyle za Pradawnymi(vide 08x01-02 słowa Thora o bazie danych Pradawnych), to tym bardziej statki Pradawnych są lepsze od statków Ori;

PS. Myślałem, że koniec SG-1 przyjmę na zimno. Jednak łezka w oku się kręci na wspomnienie tych wspaniałych chwil jakie spędziłem oglądając ten serial. Jestem wdzięczny osobom tworzącym ten serial.
Wielkie brawa za wspaniałą robotę przez te 10 lat. Chylę czoła. :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:
  • 1
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#11 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 14.03.2007 - |09:21|

Ach te kobiety, te to każdemu facetowi rozmiękczą serce. Szkoda tylko, że Asgard umiera.
Z początku jak tak ich ścigali to wietrzylem jakąś podstępną iluzję Ori, ale i to mnie bardzo zadowala.

I czy mi sie wydawało, czy my widzieliśmy tutaj Daniela juniora? :D
GHeneralnie 9.0. 1 mniej za te zabawy czasem, choć zgrabnie to wyszło ale to był przecież pewniak, że nie umrą ze starości, bo jeszcze muszą przebiegać te dwa filmy :D.

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 14.03.2007 - |09:23|

  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#12 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 14.03.2007 - |11:05|

Odcinek jak na ostatni doskonaly.
Na poczatku wezwanie od Asgardu i ofiarowanie swojej technologii. Chodz odrazu bylo wiadomo ze dlatego ze umieraja myslalem ze moze wspomna o tym ze w tej galaktyce w ktorej byl Thor (w 8 badz 9 sezonie) znalezli nowego wroga i dlatego daja.
Potem widok jak Odyseja zawraca i rozwala na kawalki ORIShip? Bezcenne!!
50 lat "uwienzienia" w Czasie... myslalem ze tak wlasnie zginie SG-1 i zakonczy sie ten serial. Podczas wiekszosci trwania tej czesci odcinka zastanawialem sie jak mozna by najlepiej zakonczyc ostatni odcinken SG-1 i doszedlem do wniosku ze sa tylko 2 dobre zakonczenia jak dla mnie:
1. Zakonczenie jak 4 sezon Babylon 5
2. SG-1 przechodzacych przez Stargate usmiechnietych i zartuacych.
No i gdy sie zasmucalem ze SG-1 skonczy w takim slabym stylu stala sie rzecz niespotykana ... sg-1 udalo sie odwrucic efekty czasu i uciec przed ORI. A serial zakonczyl sie tak jak "wymarzylem". Coz lepszego oczekiwac? :>

Oczywiscie odcinek SG-1 niebylby odcinkiem sg-1 jesli nie byloby w nim bledow merytorycznych i jak widac tworcy o tym nie zapomnieli i podarowali nam kilka bledow na temat ktorych mozemy sie pospierac ;)
1. To ze ORI mogli sledzic naszych poprzez technologie Asgaru jest smieszne, nas mogli a Asgardu nie mogli?? :o Jedyne wytlumaczenie to takie ze Asgard mial jakas oslone ktora niewypuszczala tego promieniowania, wiec my tez mozemy ta oslone zrobic.
2. A gdzie nasze maskowanie? W poprzednim odcinku Odyseja podchodzila do ORIShipow cala zamaskowana i ci nie mieli zadnego pojecia o tym, a teraz co? Asgard instalujac ulepszenia poczuli sie gorsi ulepszeniem Merlina i je usuneli? Jak dajemy wam technologie to tylko nasza mozecie miec i zadnej innej nie?
3. Jak Asgard wynalazl bron ktora mogla spenetrowac oslony ORI to dlaczego nam tego wczesniej nie powiedzieli??

Ocena moze byc tylko jedna jak na ostatni odcinek ---> 10!!
I nikt mi nie wmowi inaczej bo ja bledy scenarzystow w tym odcinku traktuje jako celowa czesc odcinka bysmy mieli sie o co spierac przez nastepne lata :P

Użytkownik Modes edytował ten post 14.03.2007 - |11:07|

  • 0

#13 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 14.03.2007 - |11:07|

Odcinek mnie zdołował nie wiem jak to wyrazić Teal c ma teraz 120 lat co jest hm dziwne
i niestety ale brakowało Jacka zamiast Landrego.
Tego się cały czas obawiałem ,że ten serial skończy właśnie tak nie było to złe ale było jakieś nie jakie nie pasował mi tam Landry a Mitchell jeszcze mniej powinna być w ostatnim odcinku stara dobra sg1
Smutno mi tylko i to wsztkko teraz jeszcze pozostało zakupić mi pozostałe 2 sezony sg1 i 2 filmy 8 już mam i ustawić na honorowym miejscu jako klasykę SCI FI.
Nie wystawiam oceny bo nie wiem jaka ona powinna być
Jedno jest pewne dla mnie serial powinien się skończyć po 8 sezonie ale niestety tak sie nie stało teraz pozostał tylko żal i to że SG1 odeszło w takim stylu
Pogrążony w smutku Raptorek :(

Użytkownik Raptorek edytował ten post 14.03.2007 - |11:09|

  • 0

#14 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 14.03.2007 - |11:13|

I nikt mi nie wmowi inaczej bo ja bledy scenarzystow w tym odcinku traktuje jako celowa czesc odcinka bysmy mieli sie o co spierac przez nastepne lata jezor.gif


1. To ze ORI mogli sledzic naszych poprzez technologie Asgaru jest smieszne, nas mogli a Asgardu nie mogli?? ohmy.gif Jedyne wytlumaczenie to takie ze Asgard mial jakas oslone ktora niewypuszczala tego promieniowania, wiec my tez mozemy ta oslone zrobic.


no to w ramach rozpoczęcia sporu :) ;

może mogli śledzić Asgard, ale im na tym nie zależało;
1)Asgard im nie przeszkadzał w naszej galaktyce i zajmował się swoim wymieraniem;
2) w odcinku jest powiedziane, że modyfikacje Asgardczyków uniemożliwiają im ascendencję, być może powoduje to, że czczenie Ori przez nich nie dawałoby ascendentom energetycznego kopa;

z tych 2 względów Ori nie mieli powodu śledzić i atakować Asgard;

BTW Odyseja znajdowała się poza naszą galaktyką; jako taka nie była pod ochroną Pradawnych; po co ścigać ją Orishipami, skoro Ori we własnej osobie mogą ja zniszczyć?
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#15 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 14.03.2007 - |11:15|

Teal c ma teraz 120 lat co jest hm dziwne


Taki znawca SG-1 ze uwaza go za klasyke gatunku (co dla mnie jest obraza seriali takich jak Babylon 5 czy Farscape) a niewie ze Jaffa dozywaja i 150 lat a nawet dluzej, Bra'tac jak go po raz pierwszy spotykamy mowi ze ma 133 lata.

nie pasował mi tam Landry a Mitchell jeszcze mniej powinna być w ostatnim odcinku stara dobra sg1


Dla mnie to by bylo strasznie sztuczne, Oneil i Hammond poszli dalej, kontynuowali swoje zycie poza SGC co jest naturalne dla czlowieka, ze zawsze idzie na przod, dazy by osiagnac kolejne cele.
Pozatym chcialbys patrzec jak umieraja? Poniewaz oni na pewno by nie przezyli nawet 10 lat ;) No i jak tu zrobic odcinek jak Oneila zabija sie w 20 z 45 minut? Oneil zawsze mial jakis wplyw na sg-1 na ich finalowy sukces a tutaj sobie umiera i nic nie wnosi do "sukcesu" sg-1 w tym odcinku. Jak dla mnie to by bylo bezczeszczenie wizerunku Oneilla.

może mogli śledzić Asgard, ale im na tym nie zależało;
1)Asgard im nie przeszkadzał w naszej galaktyce i zajmował się swoim wymieraniem;
2) w odcinku jest powiedziane, że modyfikacje Asgardczyków uniemożliwiają im ascendencję, być może powoduje to, że czczenie Ori przez nich nie dawałoby ascendentom energetycznego kopa;


Zgadzam sie z tym ale nie sadze by Ori widzieli Asgard jako nieznaczaca rase. Przeciez posiadali oni wiedze Pradawnych a ii juz z doswiadczenia wiemy ze wystarczyl rok by wynalezc bron zdolna spenetrowac tarcze ORI. Ja mysle ze to ORI kazde wmiare rozwiniete technologicznie spoleczenstwo uwajaza za przeciwnikow.
Moze majac tylko 4 okrety nie mogli poswiecic zadnego by wyslac go przeciwko Asgardowie, ale teraz majac ich 7 mogli to zrobic bez problemu.

BTW Odyseja znajdowała się poza naszą galaktyką; jako taka nie była pod ochroną Pradawnych;


Jedyne logiczne wytlumaczneie na to ze Asgard jeszcze zyje jest to ze ich galaktyka takze byla pod ochrona Pradawnych, no bo jak inaczej wyjasnic ze Asgard nadal istnial i ze ORI nie zniszczyli Tauri zaraz po tym jak pojawili sie na orbicie planety Orilla?

Użytkownik Modes edytował ten post 14.03.2007 - |11:22|

  • 0

#16 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 14.03.2007 - |11:34|

Ja napisałem ,że uważam sg1 za klasykę ale nie napisałem nigdzie ,że za jedyną klasykę boga wśród seriali itd
Proszę nie nad interpretuj :)
I nie obraziłem żadnego innego serialu może za kilka lat jak włączysz SG1 spojrzysz na to inaczej mam nadzieje :D
Co do Jaffa to dożywali bo mieli larwy tak mi się wydaje choć mogę się mylić. :)
A Jacka mi brakowało i to bardzo szczególnie kiedy w grę wchodzi pożegnanie sie z Azgardem. Nie napisałem nigdzie że Jack powinien być w całym odcinku.
Po 3 jak dla mnie jest to naciągane według mnie nikt nie zdołał by przeżyć i być w pełni władz umysłowych po tylu latach jak dla mnie po roku każdy normalny człowiek by sie podał i pozwolił nadejść nieuniknionemu jak Pradawni ale ponieważ będą 2 filmy i Sam w Atlantis trzeba było troszkę narozrabiać :)
BTW Atlantis nie wróże też nic dobrego może 1 2 sezony.
Trzeba na to spojrzeć inaczej kiedy sg1 się rozpoczynało nie miało za dużej konkurencji była inna mentalność teraz świat się zmienił i SCI FI ewoluowało po tym co się stało z star trekiem i dzieje np z BSG nie wróży to nic dobrego.
Po prostu świat się zmienił :(

Użytkownik Raptorek edytował ten post 14.03.2007 - |11:37|

  • 0

#17 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 14.03.2007 - |11:54|

Ja napisałem ,że uważam sg1 za klasykę ale nie napisałem nigdzie ,że za jedyną klasykę boga wśród seriali itd
Proszę nie nad interpretuj


Prosze cie, czytaj ze zrozumieniem albo w ogole.
Wkladanie SG-1 do tego samego worka podpisanego "Klasyka SCIFI" co Babylon 5 i Farscape dla mnie jest nieporozumieniem.
NIe napisalem nigdzie ze uwazasz SG1 za jedyna klasyke badz uwazasz ze sa lepsze niz te 2 seriale co wymienilem.

może za kilka lat jak włączysz SG1 spojrzysz na to inaczej


Watpie, SG1 jest to przecietny serial z masa bledow i niezakonczonych watkow.

Co do Jaffa to dożywali bo mieli larwy tak mi się wydaje choć mogę się mylić.


Trytonina ma taki sam efekt jak larwa Goaulda.

Po 3 jak dla mnie jest to naciągane według mnie nikt nie zdołał by przeżyć i być w pełni władz umysłowych po tylu latach jak dla mnie po roku każdy normalny człowiek by sie podał i pozwolił nadejść nieuniknionemu


Wiekszosc ludzi a dokladniej ta przecietna czesc spoleczenstwa, czyli ja, ty i wiekszosc naszych znajomych.
Do SGC trafiaja tylko najlepsi z najlepszych a oni sie nigdy nie poddaja dla mnei oczywiste jest ze pracuja do konca (chodz 50 lat to troche naciagane, 20 to nawet nawet, ale 50 juz jako starcy? no niewiem, moze juz przyzwyczajenie i nawyki wziely gore?).

Trzeba na to spojrzeć inaczej kiedy sg1 się rozpoczynało nie miało za dużej konkurencji była inna mentalność teraz świat się zmienił i SCI FI ewoluowało po tym co się stało z star trekiem i dzieje np z BSG nie wróży to nic dobrego.
Po prostu świat się zmienił


Gadasz jak moj 80 letni dziadek ;) Kiedys bylo lepiej, zylo sie latwiej, bylo mniej przemocy ludzie sie znali i byli uprzejmi a teraz ... teraz to swiat zyje pieniedzmi, nic innego sie w ludzkim zyciu nie liczy, internet odrywa nas od zywych ludzi, przy telewizorze mlodziez spedza wiekszosc wolnego czasu ... itd.

Użytkownik Modes edytował ten post 14.03.2007 - |11:55|

  • 0

#18 franek

franek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 240 postów

Napisano 14.03.2007 - |11:59|

Ale i tak udało mi się dopatrzeć błędu :P na początku Vala mówi, że była już na tym statku w rozmowie z Danielem. (chodziło jej o tego co porwała czyli Prometeusza który już dawno został zniszczony)

Nie mówi niczego takiego.
  • 0

#19 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 14.03.2007 - |12:04|

Prosze cie, czytaj ze zrozumieniem albo w ogole.
Wkladanie SG-1 do tego samego worka podpisanego "Klasyka SCIFI" co Babylon 5 i Farscape dla mnie jest nieporozumieniem.
NIe napisalem nigdzie ze uwazasz SG1 za jedyna klasyke badz uwazasz ze sa lepsze niz te 2 seriale co wymienilem.

A może spojrzysz na to pod innym kontem wiem że te dwa seriale które wymieniłeś są spójne i przemyślane od początku do końca ale Sg1 na pewno wniosło bardzo dużo do świata SF i pod tym względem jest dla mnie klasyką :)
Co do tego

Gadasz jak moj 80 letni dziadek wink.gif Kiedys bylo lepiej, zylo sie latwiej, bylo mniej przemocy ludzie sie znali i byli uprzejmi a teraz ... teraz to swiat zyje pieniedzmi, nic innego sie w ludzkim zyciu nie liczy, internet odrywa nas od zywych ludzi, przy telewizorze mlodziez spedza wiekszosc wolnego czasu ... itd.

Ten świat nie dąży do niczego dobrego :( a dokładnie do samo zagłady
Mój kolega powiedział kiedyś bardzo mądrą rzecz "Człowiek jest najgorszą rzeczą jaką spotkała nasza planeta"
Może rozważ 1 rzecz że twój 80 letni dziadek ma racje :)

Użytkownik Raptorek edytował ten post 14.03.2007 - |12:07|

  • 0

#20 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 14.03.2007 - |12:19|

Ten świat nie dąży do niczego dobrego a dokładnie do samo zagłady
Mój kolega powiedział kiedyś bardzo mądrą rzecz "Człowiek jest najgorszą rzeczą jaką spotkała nasza planeta"
Może rozważ 1 rzecz że twój 80 letni dziadek ma racje


Odkad rozwoj technologiczny naszej rasy jest tak szybki ze roznica pomiedzy poziomem technologicznym kiedy sie rodziny a kiedy umieramy jest ogromna to ludzie powtarzaja jedno i to samo "kiedys bylo inaczej, lepiej, teraz jest zle..." w radykalnej formie "...swiat dazy do samozaglady".
Dla starszych ludzi to jest prawda, swiat w ktorym dorastali, w ktorym spedzili wiekszosc swojego zycia juz nie istnieje, zostal zniszczony.

Nie uwazam ze swiat dazy do samozaglady. Tak zwiekszajaca sie dziura ozonowa, podnoszneie sie poziomu wod, zanieczyszczenie srodowiska i wycinanie "pluc ziemii" lasow tropikalnych jest niepokojacycm zjawiskiem, ale niebylbym czlowiekiem gdybym nie wierzyl ze uda nam sie to opanowac, przywrocic rownowage srodowisku (na naszych warunkach).
Jesli bym uwazam ze nie ma przyszlosci ze rasa ludzka sama siebie zniszczy to bym popelnil samobojstwo, po co czekac na ten moment? I tak sie nie da nic zrobic, lepiej umrzec tu i teraz, szczesliwymi.

Znalazlem luke w scenariuszu 1020 ;)
Wiemy ze oslona sie regeneruje w hiperprzestrzeni, wiemy takze ze Odyseja moze rozwalic okret ORI. Odyseja jest zwinniejsza niz okret ORI (wiec 1v1 ORI nie ma szans). Wiec mogli latac oni wkolko po naszej galaktyce czekac az sie zregeneruje oslona, wyjsc z hiperprzestrzeni, wymanowrowac ORIShipy, rozwalic jednego i wskoczyc do hiperprzestrzeni czekajac az sie oslona zregeneruje. Zapetlic to i nie ma juz ORIShipow w naszej galaktyce :P

Użytkownik Modes edytował ten post 14.03.2007 - |12:19|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych