124 odpowiedzi w tym temacie

[kasyno]

Ja byłem na tym w kinie i mnie się podobał, ale wielu moich znajomych twierdzi że to beznadziejny film a końcówka najbardzie im się niepodobała, a mnie to wręcz przeciwnie bardzo podobało mi się zakończenie. Może będze nawet 4 część, A walka dwuch terminatorów w WC to była super, albo to jak T-X gonił Johna tym Dzwigiem budowalnaym a Zwykły terminator na końcu tej sceny z żuca haka do studzienki i załatwia T-X na pewien czas. Mnie się film tak podobał że ściagnełem sobie nawet kinową wersje filmu w wykonaniu TMD- Moviez

Użytkownik Toudi edytował ten post 27.02.2009 - |16:18|
Ankieta + temat

[Maxim]

Pierwszy raz obejrzałem T3 ściągnięte z sieci.
I mimo nie najlepszej kopi obejrzałem go bardzo chętnie i powiem że podobał mi się nawet.
Dlatego następnym krokiem było pójście do kina.
Film napewno jest wart obejrzenia i godny polecenia dla wszystkich którzy widzieli pozostałe dwie części.

Pzd

[mojer]

Sczerze powiedziawszy film na mnie nie zrobił wielkiego wrażenia. Jedynka była najlepsza. Za to końcówka w 3 miód, nie zdzierzył bym optymistycznej koncówki

[Widar]

Zgadzam sie film wart obejrzenia ale czegos mu brakuje, pozatym Terminator jest inny, zabardzo ludzki, inaczej mowil ( albo mi sie tak wydaje ) nie jak maszyna, ale jak czlowiek miechiodzi mi o slowa ale o barwe glosu i sposob wypowidania slow inaczej sie tez zachowuje nie jak maszyna w drugiej czesci ale jak zywa istota. Pozatym niepodobal mi sie ze TX mogl przejmowac kontrole nad samochodami ktore niemaja w sobie tyle techniki aby mozna bylo je zdalie sterowac.

Najbardziej mi sie podobala druga czesc.

PS fajny byl motyw z okularami na poczatku

Użytkownik Widar edytował ten post 25.08.2003 - |19:40|

[antek]

Mi sie tam ten film podobał ale i tak najlepszy z całej serii jest Terminato 2.
Takie jest moje skromne zdanie.

[paulus]

A ja jestem rozczarowany!

Pierwsza część miała niesamowity klimat, druga też + świetny scenariusz + unikalne efekty specjalne jak na te czasy + świetną muzykę dopracowaną do fabuły filmu. Pamiętam tę scenę wybuchu atomowego - to dopiero robiło wrażenie!

A w T3 mamy co - niby parodie poprzednich części! Przecież ten motyw z okularami wyraźnie pokazuje że twórcy mrugają do nas żartobliwie zza ekranu! To nie ma być komedia (mam nadzieje że w T4 nie wystapi w roli terminatora Jim Carrey )! Film definytywnie stracił klimat! A Terminator jest za bardzo ludzki (Arnie).

Poza tym uważam że niektóre efekty nie są dopracowane: - widać pod koniec filmu że Arnie ma poprzyklejana na twarzy folię aluminiową, która rusza się z jego gestami twarzy! Tak byc nie powinno - a na pewno tak nie było w drugiej części która sobie biorę za wzorzec.

Takze scenę ataku jadrowego sobie wyobrazałem troche inaczej... coś jak z "Gier wojennych" - pamięta ktoś z Was taki film?

Jeszcze pare rzeczy bym wytknął...

Na koniec musze jednak przyznac ze film ma pare plusów, np pomysł wcielenia w role TX takiej laski (nowy pomysł na budowę techniczną TX (nanotechnologia), jego/jej zadania zabicia przyszłych pułkowników ruchu oporu), super scena z dźwigiem,...

Generalnie film jest "nierówny" - troche plusów ale masa niedociągnięć! No cóż - Cameron nie chciał wyreżyserwoać tego scenariusza...

The End

Pozdrawiam

[SZOPEN]

Trzecia część terminatora moim skromnym zdaniem jest najgorszą z części. Za dużo efektów specjalnych, a wątek niezbyt wciągający. Nie ma to jak jedynka!!! Ale mimo tego to i tak warto go obejrzeć. Wkońcu to prawie klasyka kina.

[RaNdaLL]

Oglądałem wszystkie trzy części Robo-Arniego i najbardziej podobała mi się część druga. Jest to zarazem część którą oglądałem najwięcej razy i za każdym razem z takim samym zaciekawieniem. Jeśli chodzi natomiast o część trzecią to jest jak dla mnie zdecydowanie za krótka (chyba za bardzo ją pocieli, może na DVD wyjdzie jakaś wersja EXTENDED jak to miało miejsce w LOTR). Najbardziej to mi się w T3 podobała pani terminator :rolleyes, efekty też nie najgorsze aczkolwiek mistrzostwo świata to nie jest. No i oczywiście zakończenie po którym już wiadomo, że będzie T4. Ogólnie 7/10

[kasyno]

Z tymi okularami to wogle była niezła zabawa raz w tego baru potem w samochodzi i na statcji benzynowej, czuej poprostu żę twórcy jednak chcieli tym zrekompensowac końcówke w końcu na końcu ginie bardzo wile ludzi (może nawet to rekord jak na filmy tego typu). Co do braków w filmie to chyba jednak całą wine na reżysera trzeba zżucić bo w końcu to nie był Cameron i ten rezyser niemaił szans zmierzyc się z Terminator 2 niema co mówic mało kto by dorówanł twurcy tego filmu.

[jarmat]

Pierwsza czesc byla najlepsza bez dwoch zdan. Druga ratowaly tylkoe efekty tehniczne, podobnie jak trzecia. Trzecia wygrywa z druga pewnym dystansem do tematu - dzieki temu da sie ogladac.

[Ornitier]

W moich rankingach jest na pierwszym miejscu T2, pozniej czesc pierwsza, a na koncu najnowsze dzielo.... z tym, ze T3 wogole w moim odczuciu nie ma klimatu. Dwojka miala to "coś", a T3 jest zrobiony efekciarsko - żeby zrobic wrażenie w kinie... Znajomi, którzy szli na ten film mówili, że idą właśnie dla efektów, bo po scenariuszu niczego dobrego sie nie spodziewają... większość potwierdziła to po wyjściu z kina.

Ale może zblazowany jestem, bo wczoraj oglądnąłem trzy "kinowe" komedie i właściwie chyba raz się uśmiechnąłem, więc może źle odbieram filmy

[Bayron]

A mnie sie T3 podobal, a szczegolnie te humorystyczne wstawki
Koniec filmu byl jeszcze lepszy, nareszcie cos z pesymistycznym nastawieniem

[HooG]

Dla mnie ten film byl niestety beznadziejny. Jedyne co tam bylo warte obejrzenia to efekty specjalne i "talk to the hand"

Film mial beznadziejna fabule. Nie zauwazyliscie ze pierwsza polowa filmu to dokladnie to samo co w drugiej czesci. Czulem sie jak bym ogladal replay T2. A jak juz TX jechal tym dzwigiem to bylo straszne przegiecie. Chocby nie wiem ile on wazyl to nie rozwalilby tego budynku tak jak to bylo pokazane na filmie. Przeciez to ramie dzwigu przejechalo tak jak by tam w ogle nic nei bylo. Ogolnie film w ogle nie trzymal w napieciu ... byl strasznie przewidywalny. Oprocz koncowki. To bylo jedyne co mi sie spodobalo. Tu musze przyznac ze to im wyszlo swietnie. Bylem pozytywnie zaskoczony jak sie film skonczyl

Obejrzalem co prawda kinowke ... ale nie zachecila mnie zeby pojsc do kina. W przeciewienstwie na przyklad LotRa pierwszej czesci. Wtedy nei moglem sie doczekac az sie ukaze w kinach. Na T3 na pewno nie pojde.

Jesli mial bym ocenic to dostal by surowa ocene 3/10.

[heban]

Hejka
Ogolnie popieram spostrzezenia moich poprzednikow. Film podobny do 2 ale biorac pod uwage ze poprzednikami byly dwie czesci, ktore weszly do klasyki kina SF to ta czesc jest na przyzwoitym poziomie ale przeminie bez echa zapomniana po roku tak jak wiele innych filmow.

[roberto]

Zdecydowamoe 2 część była najlepsza, ale 3 też można obejżeć - szczególnie, jak się ciągneło ją pare dni

[JoVisH]

No więc... zgadzam się z przedmówcami. Na starym forum była ankieta, która część Terminatora była najlepsza. Nie głosowałem wtedy bo jeszcze nie widziałem T3. Teraz, po obejrzeniu, mogę wygłosić swoje zdanie. Najlepsza była jedynka. Za względu na mrok, klimat i Arniego. Chodzi mi o to, że był bohaterem negatywnym. Lubię takie odstępstwa od tego co można nazwać normą . Dwójka była fajna, ale już nie miała tego klimatu. Za to efekty super. A trójka... cóż... powielenie dwójeczki. Wszystko to już widzieliśmy. Nie było się czym zachwicić. Brakowało mi wykorzystania faktu, że terminatorem jest super-panienka. Przecież to się aż prosiło by z tego skorzystać. Wydać scenarzystom brakowało fantazji. Za to in plus uznałbym nietypowe zakończenie. Chociaż raz nie skończyło się dobrze. Ileż to filmów mieliśmy że "żyli długo i szczęśliwie a wokół kwitły kwiaty". Ale jeden plus na cały film to wynik nienadzwyczajny.

[CoVe]

Ze wszystkich czesci 1 byla najlepsza bylem na tym filmie w kinie 2 razy ma swoj niezapomniany klimat. Co do 2 i 3 to sa na podobnym poziomie. Jestem teraz tylko ciekawy 4 czesci co to nowego wymysla i co najciekawsze jak przedstawia swiat po wojnie atomowej.

[horse]

Chyba najgorszy z Terminatorów, ale najlepsze efekty.

[kasyno]

W sumie niepamietam już częsci pierwszej mam pewnie gdzieś na kasecie nagrane albo już skasowan lub niezdatne do ogladania ale niewiem czemu piszecie że niema klimatu, dla mnie wszystkie trzy części miał to coś ale co mnie przyciąga to tego rodzaju filmów.

Użytkownik kasyno edytował ten post 27.08.2003 - |23:38|

[Przemas]

Wiec tak mialem ten film 3 dni po premierze w USA i sie wstrzymywalem z obejrzeniem ponad miesiac i nie wiem czy dobrze zrobilem ale moim zdaniem jest to film z rodziaju ( ktorych nie mozna nie obejrzec w kinie ) wiec wie wybralem do kina i film jak film dozo chalasu o nic co prawda film mi ise podobal ale jakos do mnie nie przemawia szczegulnie ze kosztowal 180 mil $ Jak za taka kase to zrobili totalna lipe zostawiajac otwarta furtke na 4 czesci co jak sadzac bedzie za 10 lat i bedzie jeszcze gorsza bo caly film pewnie zrobia komputerowo a katorzy beda tylko powklejani