Skocz do zawartości

Zdjęcie

Mission: Impossible III (2006)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 16.05.2006 - |08:49|

Wcaaale nie uważam jak to wyczytałem na stronach różnych portali filmowych że ta trzecia część jest lepsza od poprzednich. Wcale.

Owszem, film jest dobrze zrobiony, trzyma w napięciu, efekty są brawurowe, a nawet, co w wypadku największego piękinisia Hollywood można się czasami pośmiać (np gdy główny bohater wita się z księdzem - kto widział -> wie, dlaczego to takie zabawne było).

Mnie się jednak bardziej podobała druga część. I ze względu na fabułę, i ze względu na aktorkę/partnerkę naszego filmowego herosa.

Film polecam, ale niekoniecznie w kinie. Ocena w skali 1 do 10: 7.5pkt
  • 0
Dołączona grafika

#2 szymcio

szymcio

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 145 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 17.05.2006 - |21:49|

czesc 3 robil rezyser ktory zrobil takie seriale-hiciory jak Alias, Lost wiec jest szansa, ze ten film bedzie niezly i o wiele lepszy od nieudanej (moim zdaniem) drugiej czesci :)
  • 0

#3 Gość_Vendetta_*

Gość_Vendetta_*
  • Gość

Napisano 18.05.2006 - |08:30|

czesc 3 robil rezyser ktory zrobil takie seriale-hiciory jak (...) Lost wiec jest szansa, ze ten film bedzie niezly (...)

Dla mnie jest to dodatkowy motywator do obejrzenia tego filmu! Nie miałem jeszcze okazji, jednak postaram się w niedalekiej przyszłości obejrzeć, oraz kilka słów na jego temat napisać.

Partnerki z drugiej części chyba żadna nie przebije!
  • 0

#4 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 22.05.2006 - |21:16|

buuuu... ja widzialam i mi sie nie podobalo..
ale moze nie jestem obiektywna, po prostu ostatnio nie trawie pana cruise. przemysle sobie to dokladniej i moze napisze cos konstruktywnego...
ale osobiscie, nie polecam. uwazam, ze przesada, gadgety wymyslniejsze niz w Bondzie, i w ogole, bajka. buuu..
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#5 Wodzu

Wodzu

    Sierżant

  • VIP
  • 722 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 23.05.2006 - |09:30|

Jak dla mnie wielki zawód. Filmowi brakuje dużo do drugiej części a juz nie wspominam o jedynce. Zatracił zupełnie swój szpiegowski charakter. Fabuła strasznie płytka, dramaturgia prawie rzadka, a gra aktorska co niektórych - śmieszy. Nawet nie ma fajnych gadżetów, typowych dla takich produkcji.
  • 0

...:::Son of Anarchy:::...


#6 mr200

mr200

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 29.05.2006 - |11:36|

witam
jak dla mnie filmik poniżej krytyki
zero fabuły i jeszcze ta.... królicza łapka ;)
poprzednie wersje były dużo lepsze
  • 0

#7 Gość_Vendetta_*

Gość_Vendetta_*
  • Gość

Napisano 29.05.2006 - |12:27|

Cztery na dziesięć! Więcej nie dam. Przecież w filmie powinno być tak, że najważniejsza, największa, najtrudniejsza akcja powinna być pod koniec filmu a nie w środku, czy chwilę po początku. To ma być mission impossible a nie skakanie sobie po murku w Watykanie, albo hop siup na sznureczku po dachach.

Co zapamiętam z całego filmu? Scenę, jak pocisk trafia w samochód, a nasz agent afektowany podmuchem - wlatuje na inny samochód. Co z resztą w trailerze było a jest chyba najlepszym momentem całości.

Film nudny.

SPOILER - NIE CZYTAĆ!
Na początku jest ta scena z uwięzioną parką i strzał z pistoletu w jej łeb. Przez cały film miałem wrażenie, że gdy scenariusz powróci do tego momentu pod koniec filmu - tamten zdejmie maskę i zobaczymy naszego Hunta. A rzekomy Hunt będzie tylko jakimś kolesiem z jego maską. Jednak było inaczej. Cóż. Nie chcieli wturować "dwójki".

Ogólnie tendencja BAAARDZO spadkowa. Nie czekam na "czwórkę". Stworzenie scenariusza, który był by na takim samym wysokim poziomie co w pierwszej części śmiało określić można jako...

Mission Impossible!
  • 0

#8 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 29.05.2006 - |13:26|

SPOILER - NIE CZYTAĆ!
Na początku jest ta scena z uwięzioną parką i strzał z pistoletu w jej łeb.

mmm...ja wlasnie tej sceny nie rozumiem. Odebralem to tak, jakby sie kolesiowi w kinie szpule pomylily i na poczatku wlaczyl fragment z koncowki filmu. Pare razy sie nad tym zastanawialem i tak to nadal widze. :unsure:
  • 0
Dołączona grafika

#9 Gość_Vendetta_*

Gość_Vendetta_*
  • Gość

Napisano 29.05.2006 - |16:01|

MEEEGA SPOILER!
Na tym polega scenariusz, żebyś przez cały film myślał, że ona została zabita. Tyle starania, tyle latania a na końcu i tak kicha.

A na końcu - nagłe, diametralne odwrócenie sytuacji, gdy widzimy, że inna osoba, która zawiodła tamtego - została wykorzystana z nałożoną maską naszej głównej bohaterki.

Taki trik scenariuszowy. Niestety zbytnio nie wpływa na podniesienie ocen dawanych filmowi. Ot po prostu jest.
  • 0

#10 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 29.05.2006 - |22:08|

No to ja jestem widz "sprawny inaczej". W ogole mnie nie interesowalo czy zostala czy nie zostala zabita. Zastanawialem sie natomiast przez caly film po co nagle jakas scena ni w piec ni w dziesiec a potem film zupelnie od innego momentu.

Jesli tak jak piszesz mial wygladac ten zabieg formalny - to byl to zabieg w wykonaniu indolenta montazu.
  • 0
Dołączona grafika

#11 Gość_Vendetta_*

Gość_Vendetta_*
  • Gość

Napisano 02.06.2006 - |21:45|

Przypomnę "The Matrix Reloaded" i początkową scenę - sen Neo, w którym Trinity spada z okna wieżowca, goniona przez Smitha.
  • 0

#12 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 02.06.2006 - |23:53|

hehe... nic dziwnego ze nie wiem, przyszedlem do kina gdy sie juz film rozpoczal :)
  • 0
Dołączona grafika

#13 Gość_Vendetta_*

Gość_Vendetta_*
  • Gość

Napisano 03.06.2006 - |14:40|

Niemal identyczna sytuacja. Scena późniejsza, (którą już widziałeś) przedstawia Trin, gdy spada, przechwytuje ją Neo i odlatują. A głupi Smith wbija się w samochód. We śnie wszystko było identyczne z pominięciem pokazania KTO trzaska w samochód, aby myśleć, że właśnie Trinity.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych