Ze Wraight nie doleca to byl pewnik. Szkoda tylko ze Tauri poswięcili Oriona w walce.
. Ale najgłupsza rzeczą jaka mozna bylo zrobic to bylo pozostawienie na planecie Zludziałych Wraith. Jak juz chcieli byc mili i humanitarni to trzeba bylo zamorozic kolegow W albo wyslac na wycieczke np. na ziemie zeby sie mini zajeli w strefie 51 albo z pomoca Asgardu na trwale przerobili na ludzi (A moze Asgard by cos ciekawego znalazl dla siebie w DNA W w koncu maja maly problem ze swoim DNA) i wtedy by byl luz. A wlasny statek roj nawet niezdolny do walki to niezly łup. Tym bardziej ze z przerobionym napędem więc nozna go wyslac na ziemie w celu naprawy i ew. modyfikacji jak np. zalozenie tarczy Argardu. A poza tym to bron W mogla by sie okazac pierunsko skuteczna na ORI. Dlatego Atlantanie nie niszczcie HiVE SHIPÓW tylko je przejmujcie gazorek macie
. Tym bardziej ze z flotą nie jest u Tauri najlepiej, nie dość że nie mamy dużo statków to już straciliśmy dwa
a z dwoma pozostałymi (po jednym na każdą z galktyk) to sie za wiele nie zwojuje :buu: .