Czym jest wyspa.
#1
Napisano 29.01.2006 - |13:36|
Wyspa - być może miała jakieś 'naturalne zdolności' znajdowała się w jakimś newralgicznym punkcie Ziemi, gdzie przcinają się różne szlaki magnetyczne itp. mogła ich rónież w ogóle nie posiadać. Naukowcy-pasjonaci, którzy mieli małe 'kuku', szukali miejsca gdzie różne doświadczenia mogliby prowadzić. Znaleźli tą wyspę, poszukiwali sponsorów. Udało się. Zbudowali kompleks badawczy, który został umieszczony pod ziemią, aby 'owoce' ich badań nie były świadome jego istnienia. Projekt się rozwijał, aż tu nagle.... BUM. Coś się zepsuło. Coś nie wyszło, a ludzie na których te doświadczenia były prowadzone stali się sławnymi 'Innymi'. Posiadali oni część 'mocy' nabytych podczas doświadczeń, mocy nadprzyrodzonych przez co stanowili zagrożenie. Postanowiono zbudować system zabezpieczający. Taki, który ma zatrzymać "Innych" na wyspie, żeby nie uciekli. Nie chodzi mi o system ochronny wyspy, z którym spotykają się nasi bohaterowie serialowi w postaci różnych zwierzatek, dymów itp. O system, który do swego funkcjonowania potrzebuje wpisania kodu co 108 minut. Ale nie do końca. Według mnie te liczby wpisane co pewien czas, to ten przekaz, który jest odbierany z poza wyspy. Nie jest to zachęta do przypłynięcia na nią, wręcz przeciwnie. Być może każda z liczb coś znaczy. Ba.. na pewno coś znaczy. Być może po 'przerobieniu' każdej z nich na system jedynkowy powstanie jakiś komunikat. Komunikat ostrzegający.
Wydaje mi się, że projekt został odgórnie przerwany, jednak nie wszyscy się z tym pogodzili. Kilka osób oddaliła się/zostali zabici, reszta pasjonatów-maniaków pozostała (np. Goodwin) i prowadzą swoje doświadczenia dalej. Być może nie na wszystkich płaszczyznach (opuszczona 'Strzała', 'Łabędź'), bo zwyczajnie nie mają pieniędzy. Resztę dofinansowania pozyskali z środków innych, nowych osób, być może też jakiejś organizacji nie do końca działającej zgodznie z prawem, która wzamian za pieniądze chce jakieś broni nowej generacji, armi. Mamy więc naukowców pracujących dalej w swoich laboratoriach i 'wieśniaków'- złych, bosych, nie zdających sobie do końca sprawy z tego co się dzieje, ale obdażonych nadludzkimi umiejętnościami.
I kolejny podział. Naukowcy, którzy pracują nad tą armią 'dla złych' i Ci którzy byli temu przeciwni np. Zeke ze swoją gromadą. Został on pozbawiony 'swojej części' laboratorium, odsunięty od prac. Nie może jednak opuścić wyspy, która jest broniona i nikt się z niej nie wydostanie, a po drugie on sam ze swoją wiedzą stanowi zagrożenie.
'Łabędź' i Dasmond (nie wiem, czy do końca miał tak na imię, ale wiadomo o kogo chodzi). Wydaje mi się, że on rzeczywiście mało co wie. Znalazł się tam przypadkiem. Facet, zapomniałem imienia, zwerbował go do środka bunkra, nie mam pomysłu w jaki sposób. W każdym razie poprzednik Dasmonda nie wiedział, że jego bunkier został odcięty od programu. Nie wie tego też Dasmond. Wie natomiast, że są inne i zapewne do nich uciekł. Oboje nie wiedzili, że zostali odcięci, bo nie miał ich kto powiadomić, komputery mają służyć tylko do badań. Zagadką jednak pozostaje to, skąd ma zapasy. I tego nie wiem :hyhy: Być może wszystkie bunkry są połączone spiżarnią, ale to głupia teoria ;P
A do czego potrzebne są dzieci. Do badań, na nich najłatwiej dokonywać eksperymentów. Dzieci porywają obie grupy, Ci dobrze, u których jest im dobrze, a porywają je dlatego, żeby je ochronić przed porwaniem przez złych. Źli porywają i robią im marmoladę zamiast mózgu, tworząc armię dla tajemniczej organizacji.
Tak w zasadzie, to niechciałbym, żeby to, co napisałem było rzeczywistym rozwiązaniem zagadki "Lost", bo to jest dość oczywiste i mało zaskakujące.
Wiem natomiast, że najgorszym rozwiązaniem byłoby wplątanie kosmitów, cały serial jako czyściec, albo wydażenia dziejące się w czyjejś głowie np. Lock'a.
A dla was najgorsze zakończenie, to....?
nr. 1 kosmici, to by była maksymalna porażka
#2
Napisano 29.01.2006 - |14:39|
#3
Napisano 29.01.2006 - |15:06|
#4
Napisano 29.01.2006 - |22:50|
Kwarantanna to tylko straszak dla Desmonda, coby nie wyszedł.wedlug mojego toku myslenia, to na pewno nie sa kosmici. skoro w tych bunkrach prowadzone byly badnia, ktore wymknely sie spod kontroli (napis 'kwarantanna') to chyba nie za sprawa kosmitow. Dharma musiala cos spaprac, a teraz maja efekty - 'oni'.
#5
Napisano 30.01.2006 - |13:05|
a widziales zeby w jakims filmie kosmici cos pisali ? bo ja widzialem tylko jakies kregi na ziemiach i ślaczki. ;]Wiesz, kwarantanna to mógł ktokolwiek napisać, dlaczego kosmicie mają nie znać angielskiego?
#6
Napisano 01.02.2006 - |12:56|
#7
Napisano 04.02.2006 - |01:54|
w drugim bunkrze (Strzala) tez jest napis kwarantannaKwarantanna to tylko straszak dla Desmonda, coby nie wyszedł.
a nie ma tam zapasow zywnosci, komputerow, lozek itp...
#8
Napisano 04.02.2006 - |19:06|
Zauważyliście, że francuzka powiedziała, że jej załoga rozchorowała się dopiero po dwóch miesiącach? Nasi bohaterowie są na wyspie jakieś 50dni dopiero.
#9
Napisano 05.02.2006 - |12:45|
Zauważyliście, że francuzka powiedziała, że jej załoga rozchorowała się dopiero po dwóch miesiącach? Nasi bohaterowie są na wyspie jakieś 50dni dopiero.
Brodacz w odcinku 11 mówi:
A: "Pozwól że zapytam, od jak dawna jesteście na wyspie?"
B: "50 dni"
A: "50 dni. To prawie 2 miesiące"
A więc możliwe że "zaraza" jeszcze przed nimi.
Tyjko jeśli to jest choroba to dlaczego brodacz i jego ekipa nie są chorzy / nie byli ?
Użytkownik Siano edytował ten post 06.02.2006 - |09:58|
#10
Napisano 05.02.2006 - |20:32|
#11
Napisano 07.02.2006 - |14:24|
#12
Napisano 07.02.2006 - |14:31|
chyba w kazdym filmie, w ktorym wystepowala tak sie zachowuje i robi takie same miny..A tak a propos Rodriguez. Nie denerwuja was jej zachowanie i mimika w serialu. Ona sprawia wrazenie, jakby byla najmadrzejsza i najwspanialsza na wyspie...
ten typ tak ma
#13
Napisano 08.02.2006 - |00:24|
#14
Napisano 08.02.2006 - |00:59|
jakby wszyscy byli dla seibie mili i uczynni to serial nie mialby racji bytu..
wiec nie powinni usmiercac ani Kate, ani A-L
#15
Napisano 08.02.2006 - |08:42|
A tak a propos Rodriguez. Nie denerwuja was jej zachowanie i mimika w serialu. Ona sprawia wrazenie, jakby byla najmadrzejsza i najwspanialsza na wyspie...
Ta aktorka tylko tego typu postaci umie grać i w każdym filmie w jakim ją widzę jest ten sam schemat. Jak dla mnie ona nie potrafi grać, ale to już moje osobiste zdanie.
#16
Napisano 08.02.2006 - |10:30|
A tak a propos Rodriguez. Nie denerwuja was jej zachowanie i mimika w serialu. Ona sprawia wrazenie, jakby byla najmadrzejsza i najwspanialsza na wyspie...
Swoim zachowaniem ponoć denerwuje wszystkich na planie, ot wielka gwiazda się znalazła.Dlatego nie wykluczone ,że Ana Lucija już długo nie zabawi na wyspie.
#17
Napisano 08.02.2006 - |11:39|
Przecież chodzi o to, żeby wzbudzać w widzach emocje, ale niekoniecznie sympatię.
Ciekawe czy faktycznie ją wywalą, czy to tylko plotki...
Ale to chyba trochę nie na temat...
Użytkownik Kasia edytował ten post 08.02.2006 - |11:40|
#18
Napisano 08.02.2006 - |14:19|
to obejrzyj pare filmow z nia i wtedy zobaczymy co powiesz na temat jej "gry"Nie widziałam Rodriguez w innych filmach czy serialach, ale w "Loście" dobrze sobie radzi. Przesadzacie mówiąc, że nie potrafi grać. Możliwe, że jest nieznośna na planie, ale lubię jej postać w serialu. Nie jest sympatyczna, ale przynajmniej ciekawa. A Rodriguez gra Anę-Lucię tak jak powinna.
Przecież chodzi o to, żeby wzbudzać w widzach emocje, ale niekoniecznie sympatię.
Ciekawe czy faktycznie ją wywalą, czy to tylko plotki...
Ale to chyba trochę nie na temat...
do wyboru SWAT, Resident Evil, Zbuntowana
zawsze gra tak samo
oczywiscie bardzo pasuje do jej postaci ale to moim zdaniem nie jest wyznacznik dobrej gry aktorskiej tylko trafnego wyboru producentow
#19
Napisano 09.02.2006 - |15:48|
Na całej wyspie znajduje się pięć tkich bunkrów tam gdzie znajdują się nasi bochaterowie zajmowali się parapsychologją i wpływem na nią fal elektromagnetycznych no i coś się stało może jak sądzicie kosmici nadlecieli oczywiście my ich dorwaliśmy no i prsze mamy czarną młe co fruwa po wyspie i wyrywa drzewa a lubi Mr. Eko. Albo drugi przykład skąd w tropikalnym klimacie pojawił się niedżwiedż polarny może przypłyną na krze z antarktydy n o ba na zwierzętach też kombinowali ciekawe co ta wyspa jeszcze kryje a co do pozostłych bunkrów jest ich cztery myśle że tamci czyli oni czyli iinni kontrolują te bynkry i wciskają te numerki po to żeby ci pomysłodawcy wiedzieli że nie zdarzyło się więcej wypadków "mgieł konsumujących drzewa" a jea numerków nie wpiszą to nadleci pare samolocików i spuszczą bombeńki i pędzie lipka i ten cały koszmar się skończy! Awyspa jest fajna pierwsza klasa ale tylko do momentu ! i co wy nato
#20
Napisano 10.02.2006 - |13:20|
Pięć ośrodków rozmieszczonych na całej wyspie zajmujących się różnymi dziedzinami: psychiką, elektromagnetyką, zoologią itp. Eksperyment jak eksperyment tych typów było dobrze do czasu kiedy nastąpił wypadek niewiadomo jaki ale twórcy się bali zamykali ludzi odciętych od świata zaopatrzonych w zapasy po to by wpisywać ciąg cyfr 4, 8, 15, 16,23, 42.
Poco to teorie są różne mianowicie żeby twórcy wiedzieli że jeszcze nie wszystko stracone
że skutki wypadku zmalały. A gdy liczby nie zostaną wpisane w odpowiednim czasie czyli 108 min. Nadleci kilka samolotów nafaszerowanych bronią jądrową i nie zostawi kamienia na kamieniu z tej wyspy. Ale moja teoria po części się opiera na tej poprzedniej tylko że: Bunkrze nr 3 były prowadzone prace nad wpływem umysłu nad falą elektromagnetyczną ( tam gdzie znajdują się nasi bohaterowie) za murem o grubości 3 metry coś jest i moim zdaniem jest tam coś gorszego od czarnej mgły która wyrywa drzewa i nie zostawia po nich nawet śladu tylko dziura w ziem i ta francuska mówi na to system alarmowy, lub jest tam to co to stworzyło i jeśli nie wpiszą tego w kodu w odpowiednim czasie to się uruchomi i tych mgieł będzie więcej i dopiero wtedy przylecą te samoloty te wcześniej opisane. Ale w innych bunkrach poszło coś nie tak bo jak to jest Możliwe że niedźwiedzie polarne mieszkają na wyspie o klimacie tropikalnym. Przecież nie przypłynął na krze nie ??????!?????. A bym zapomniał o tych całych „innych” to nic innego jak ludzie odpowiedzialni za powodzenie tych eksperymentów. Przez ten wypadek albo sami nie chcą wrócić do cywilizacji albo góra im nie chce pomóc. A porywają ludzi z takiego powodu że sami boją się siedzieć w tych bunkrach bo jeszcze znowu coś pójdzie nie tak i zginą. Wyspa sama w sobie skrywa jeszcze wiele tajemnic ale dobry motyw zrobili z tymi bunkrami dzięki temu na tej wyspie jest wszystko co do życia potrzebne od Muzyki po Słodycze.
Oby dli jeszcze scenarzyści kilka fajnych niespodzianek w stylu eksperyment nad Ufo czy coś w tym stylu.
Pozdro siQ z sQn sQad
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych