Użytkownik SGTokar edytował ten post 11.04.2006 - |15:35|
Odcinek 199 - S10E05 - Univited
#1
Napisano 27.01.2006 - |19:27|
#2
Napisano 12.08.2006 - |05:11|
Wracając do samego odcinka, stajemy się coś bardziej nieostrożni, mniej testów, odrazu do użytku, a potem problemy, te zwierzątka też coś nie bardzo, strasznie sztucznie wyglądały. Znowu brak Daniela, a jakby nie patrzyć, on i Vala daja dużo lepiej radę, jeżeli chodzi o całą cześć rozrywkową. Teksty Vali jeszcze bawia, ale cały sezon nie można na tym jechać, Mitchell z senerałem, tez nawet nawet, ale robi się coraz luźniej, a przecież grozi nam niebezpieczeństwo dotąd nie spotykane, a tu wyprawy na piknik do lasu.
Oby coś zaczęło się dziać, bo teraz jeszcze jest 7, ale kolejne zapchajdziury będą bardzo niewskazane.
#3
Napisano 12.08.2006 - |06:44|
Daniel gdzieś w Angli studiuje bibliotekę.Mitchell z generałem w domku O'Neilla w leśnej głuszy.Gdzie w okolicy zaczynają ginąć myśliwi zabijani przez coś niewidzialnego.
Carter głównie w siedzibie SGC.
Vala i Tealc brykają na obcej planecie gdzie ludzi atakuje również niewidzialne monstrum.Z jakimiś robakiem w środku. Wykonanie potworów to już całkowita żenada.
Tylko co to wszystko ma do ORI, takie zagrożenie w galaktyce a jak napisał powyżej mój przedmówca @kwiatek oni jadą na relaks do domku za miastem? No bądźmy poważni.
Jak zwykle pozytywem Vala :clap: :slina: i jej teksty do naszego dzielnego Jaffa. A jak siadała na fotel generała fajny motyw.
Resztę do opisu zostawiam następcom.6.5
ps.zobaczymy teraz co tam wymyślili w SG-A.
Użytkownik biku1 edytował ten post 12.08.2006 - |08:47|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#4
Napisano 12.08.2006 - |07:44|
Na plus: Vala, ironiczne! teksty Teal'ca, Mitchell, który nie umiał docenić ornitologii i Landry naśladujący odgłosy ptaków... Ostatnia scenka z hazardem i wreszcie zrelaksowanym Cameronem...
Na minus: Temat, Ziemia i polowanko, zero ORI :/ i zero Daniela.
A teraz pytanie, jakim cudem nie było helikoptera dla dowódcy SGC? No bez przesady... Czyli co, wystarczy zalać drogę i mamy odcięte dowództwo?
6,5 i nic ponadto.
#5
Napisano 12.08.2006 - |09:47|
ot taki sobie lekki przerywnik może nawet być napewno lepsze od atlantydy z kochaśiem
daje 6
#6
Napisano 12.08.2006 - |10:10|
Użytkownik morman edytował ten post 12.08.2006 - |10:11|
Prawo Clarke'a
#7
Napisano 12.08.2006 - |11:00|
ileż można wałkować temat ciągłej walki z Ori
O ile pamiętam to było tak w sezonie 10 SG-1 :
odc1-byli Ori
odc2-nie było Ori
odc3-byli Ori
odc4-nie było Ori
odc5-nie było Ori
Pomijam rozmowy ,,w tle" o Ori. Więc jak na główny wątek i wroga w tym sezonie to nie za wiele.
O Goauld słuchaliśmy w kółko przez 8 sezonów. Ja (i sądząc po wypowiedziach nie tylko) w każdym bądż razie czekam aż w końcu scenarzyści przestaną omijać Ori do których jak widac nie zabardzo wiedzą jak sie wziąśc.
Liczę ,że do końca tego sezonu zobaczymy jeszcze Ori i Czerwonego Kapturka- teraz pewnie już jako dorosłą kobietę.
:ori:
Użytkownik biku1 edytował ten post 12.08.2006 - |11:01|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#8
Napisano 12.08.2006 - |15:12|
zabijani przez coś niewidzialnego.
Jak najbardziej WIDZIALNEGO
Tylko co to wszystko ma do ORI, takie zagrożenie w galaktyce a jak napisał powyżej mój przedmówca @kwiatek oni jadą na relaks do domku za miastem? No bądźmy poważni.
Jak wiadomo ludzie pracujac w ciaglym stresie w koncu sie wypalaja, wiec zrobili odcinek w ktorym SG1 mialo z zalozenia wypoczac .
I nie zapominajmy ze na sezon to jest jeden rok, tak wiec 1 odcinek to okolo 18 dni.
Wykonanie potworów to już całkowita żenada.
O ile potwory sie fajnie ruszaly i fajnie wygladaly, to sceny ich smierci sa komiczne, wyglada jakby tanczyly
A teraz pytanie, jakim cudem nie było helikoptera dla dowódcy SGC? No bez przesady... Czyli co, wystarczy zalać drogę i mamy odcięte dowództwo?
Jakby bylo cos waznego napewno znalazlby sie smiglowiec, ale skoro nie bylo to nic pilnego to nie bylo smiglowca bo wszytskie byly uzywane (aha i uzywanie to nie znaczy ze sa w powietrzu, ale takze tankowane, sprawdzany stan techniczny, jakies dobone usterki naprawiane, lub poproastu czekaja na towar badz maja zaplanowany lot i nie zmieszcza sie w ramowce itp. wiec w bazie moglo byc nawet kilka smiglowcow).
Wracając do samego odcinka, stajemy się coś bardziej nieostrożni, mniej testów, odrazu do użytku, a potem problemy,
No z pol roku nad nimi pracowali, conajmniej.
Pozatym sodan uzywal ich od wiekow i nie bylo zadnych problemow, a my tylko obnizylismy wydzielanie radioaktywnych fal, wiec z zalozenia wszytsko powinno byc ok.
--------------------------
Wedlog mnie ciekawy przerywnik, duzo lepszy niz ten ktory 2 tygodnie temu pokazali nam w SGA.
Daje 6,5.
Użytkownik Modes edytował ten post 12.08.2006 - |15:13|
#9
Napisano 12.08.2006 - |15:32|
6/10;
PS. chociaż jeszcze nie oglądałem nowego SGA jestem w stanie postawić brylanty przeciwko orzechom, że podobnie jak w zeszłym tygodniu Atlantis będzie lepszy od SG; nic tylko czekać na kolejne ratingi oglądalności i trzymać kciuki;
Użytkownik inwe edytował ten post 12.08.2006 - |15:36|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#10
Napisano 12.08.2006 - |16:31|
#11
Napisano 12.08.2006 - |18:49|
Intryga nawet ciekawa. Do tego całkiem fajne rozmowy integracyjne generała z Mitchelem.
Znów Vala podnosi poziom odcinka, chociaż bez Daniela jakoś tak mniej śmiesznie. Szkoda, że Michael nie mógł wystąpić we wszystkich odcinkach. Pozostaje tylko nadzieja, że Vala się szybko nie wypali sama.
Jeśli chodzi o potworki, to faktycznie, jak już Modes napisał: fajne, ale umierały dosyć... oryginalnie :/
Zdecydowanie fajna jest ta nowa lekarka. Nie obraziłbym się, jakby ja częściej pokazywali :aniolek:
Pozostaje tylko ocena. Normalnie dalbym 7,5. Tym niemniej ostatnio parę osób zwróciło uwagę na sposób oceniania. I faktycznie. Nie ma sensu ocenianie według skali 10-stopniowej, gdy korzysta się tylko z górnej połówki. Tak więc zgodnie ze skalą film-webową odcinek dostaje 6. Czyli nie było źle.
#12
Napisano 12.08.2006 - |19:04|
#13
Napisano 12.08.2006 - |19:28|
Niedość że oglądalność niska to jeszcze taki średni odcinek ale myśle że im dalej to będzie duzo dużo lepiej
#14
Napisano 12.08.2006 - |19:51|
- strasznie szybko przebiegla ta mutacja. W 2 dni?
- ciekawe gdzie sie podziali zolnierze w czasie kiedy wspaniale sg-1 + general sgc unieszkodliwiali mutanty. Wyparowali?
- wspaniale sg-1 powinno zaczac cwiczyc celnosc. Gdzie ta Carter z odcinka 5x18 The Warrior i jej zdolnosci ze strzelania z P90?
- ostatnio ciezko spotkac w sgc pracownikow. Oszczedzaja na kasie?
Ocena 6.
Użytkownik Ground edytował ten post 12.08.2006 - |19:52|
#15
Napisano 12.08.2006 - |20:47|
7/10
#16
Napisano 12.08.2006 - |20:59|
Typowy odcinek, jaki nam fundują od dłuższego czasu Coś ukradli z strefy 51, naukowcy znowu popełnili błąd, a bezimienni żołnierze innych drużyn SG są poturbowani.
Mogliby już zakończyć SG1 ;| Wolałbym oglądać drużynę SG1 gościnnie w SGA w kilku mocnych odcinkach, niż w 20 jak uganiają się za powietrzem. Eh... serial się wyczerpał!! Na dodatek nie pozwala się rozwinąć SGA!!
PS Czy na wypadzie nie był SG-3 i SG-25? Bo mi się wydawało, że generał mówił Mitchelowi że to są 3 i 5. Niedopuszczalne, by generał tak się mylił :]
#17
Napisano 12.08.2006 - |21:25|
Tak, na pierwszą planetę wysłali SG-3 i SG-25, aż się wróciłam, jak Landry powiedział SG-5.PS Czy na wypadzie nie był SG-3 i SG-25? Bo mi się wydawało, że generał mówił Mitchelowi że to są 3 i 5. Niedopuszczalne, by generał tak się mylił :]
Z resztą potem Vala mówi Sam, że ludzie z SG-25 wyliżą się.
A Landry najwyraźniej się pomylił.
#18
Napisano 12.08.2006 - |21:57|
Szkoda ze takie odcinki tak naprawde niczego nowego nie wnosza
2.Jericho,Heroes
3.4400
4.Prison Break,Lost
5.Dexter,SG1,SGA
#19
Napisano 12.08.2006 - |22:17|
Daję -0,5 za brak Daniela. Daniel Daniel gdzie jest ten Daniel ?? Vala bez Daniela to nie to samo. Chyba scenarzyści go nie lubią, bo wywalili go na 1 sezon a teraz znowu go obcinają nie wiadomo z jakiego powodu...
A kmoże chodzi o kase ? Wie ktoś coś o tym ?
Co tu dużo gadać - daję 6,0.
#20
Napisano 12.08.2006 - |22:30|
Ocena: 6
PLUSY:
+ największy plus odcinka to końcowa scenka gry w pokera. Ale czy jest ona warta oglądania całego odcinka? Hmm...
+ wreszxie Vala na misji - jak dla nie super! Fajnie wyszła w tym mundurzei ze P-90 biegająca po lasach. Dobra była również scenka, gdy stała przed mapą i chciała zaplanować całą akcję
MINUSY:
- jakoś w ogole nie zaciekawił fabuła odcinka. Znow coś skradziono ze Strefy 51 (czy Amerykanie w końcu zrobią coś z tym bezpieczeństwem w ich bazach czy nie? Bo to już się robi wkurzajace. Co drugi odcinke to coś zachowanie bezpieczeństwa nawala), znów jakiś obcy wymknąl się i trzeba go złapać, znowu bezimienni żołnierze są manekinami i znów SG-1 bez szwanku ratuje wszystkich.
- nie kapuje tej dziwnie wyglądającej chęci zaproszenia Mitchella do chtaki w lesie by zosać sam na sam. Ja bym czuł się trochę niekomfortowo, jakby mój przełożony zaprosił mnie do swojej chatki w lesie i klepal po ramieniu mowiąc co chwilę :zrelaksuj się"
- brak Daniela do duży minus. Przecież to już chyba wszyscy zauważyli, że w nowym SG-1 najlepsze interakcje są między nim a Valą i właśnie tego brakowało w tym odcinku
- te całe potworki wyglądały jak zmutowane i tłuste świnie, w dodatku graficy i animatorzy się nie spisali, bo wyglądają strasznie sztucznie
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych