Skocz do zawartości

Zdjęcie

Który z kolei


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 11.11.2003 - |19:59|

Zastanawia mnie jedna żecz , jeśli anomalia powtaża się w systemie co jakiś czas , to czy za każdym razem jest taki bajzel czy tylko obecnemu Neo udało się to wywołać : Czy wszyscy poprzedni mieli swój równoważnik równnia w postaci jakiegoś genta czy tylko Neo z tego powodu że bardziej kochał Trinity niż poprzednicy swoje kobiety .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#2 rejm

rejm

    Plutonowy

  • VIP
  • 372 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 11.11.2003 - |21:15|

Myślę, że jednak Neo był wyjątkowy. Chociaz na końcu wszystko i tak ułozyło się tak jak chciał Architekt.
Wypowiedź Architekta w Reaktywacji wskazuje na to, że wszyscy w Zionie mieli umrzeć.
  • 0

#3 Gość_banano_*

Gość_banano_*
  • Gość

Napisano 12.11.2003 - |14:30|

Witam!

Mi się wydaje, że to wszystko stało się przez Smitha! To głównie przez to, że on oddzielił się od Matrixa (a stało się to jak wiemy już w pierwszej części).
Inaczej wszystko by przebigło zgodnie z planem architekta. Neo miał do wybotu w reaktywacji drzwi - albo Zion albo Trinity. Myślę, że każda anomalia wybrała to co Neo!
Ale tutaj zapanował chaos przez agenta Smitha. Jak wirus zwiększał swoją liczebność, był niepokonany w matrixie co musiało architekta mocno zastanawiać! No i w dodatku przeniósł się też do Zionu.

Wtedy architekt z wyrocznią wymyślili sposób na obalenie Smitha.
Wyrocznia tak kierowała poczynaniami nie tylko
Neo ale też i innych osób (np. Niobe która mogła pożyczyć statek Neo!) oraz głównie Neo, że poleciał on do głównego komputera matrixa i tam jak wiadomo stoczł bitwę.
Architekt nauczył się, że równanie można nieco zmienić ale i tak wszystko nadal będzie w porządku bo Zion jest nadal matrixem - co tłumaczy jego spokojna mina i jakby brak zainteresowania swoim problemem istnienia (architekt i jego matrix) <- to samo tyczy się wyroczni, która jak się dowiedzieliśmy z reaktywacji jest współtwórcą matrixa - również była spokojna co do jej losu...

Ale nie wszystko wróciło do normy. Nowe równanie stwarza teraz nowe możliwości i pokój może trwać nawet bardzo długo do czasu jak ludzie znów się zaczną między sobą wybijać i dojdzie między nimi do wojny, lub zaczną się znów spoufalać z matrixem, wtedy architekt weźmie górę nad tym wszystkim i powoli zacznie wracać do poprzedniego równania! :)

PS. Dlaczego matrix się skończył tak niejednoznacznie?
To przez amerykanów, którzy potrzebują hollywodzkiego happy endu. Dla nich wschód słońca, zakończenie wojny czy "omdlenie" Neo znaczy dobre zakończenie :)
Dla innych którzy doszukają się głębi w filmie bracia W. stworzyli zakończenie smutne, z którego wynika że cała ta walka nie miała sensu bo i tak wszystko jest jak dawniej...
  • 0

#4 Miszcz313

Miszcz313

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 10 postów
  • MiastoChomicza Nora, Wawa

Napisano 12.11.2003 - |16:05|

Neo nie był raczej wyjątkowy. Głównie świadczą o tym słowa Smitha, że to wszystko już było, że taka sytuacja miała miejsce.
Słowem wyrocznia miała rację - to już zostało wszystko z góry zaplanowane (i tu przykład z cukierkiem z "Reaktywacji": nie dokonujemy wyborów, one juz zostały dokonane, zaś sam kontakt z wyrocznią jest po prostu próbą zrozumienia, dlaczego taki wybór został dokonany).
Jest tylko jedna różnica między Neo a poprzednim wybrańcem: liczba mieszkańców Zionu jaka przeżyła.
  • 0

The year's in the spring, The day's in the morn;
Morning's at seven, The hill-side's dew-pearled,
The lark's on the wing, The snail's on the torn:
God's in his heaven -- All's right with the world!

Robert Browning "Pippa Passes"

#5 rejm

rejm

    Plutonowy

  • VIP
  • 372 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 13.11.2003 - |19:29|

Czyli jednak nie wszystko poszło tak jak poprzednimi razami. To przez Neo. W końcu za "odłączenie" się Smitha też odpowiada Neo. Tak więc jest on jednak trochę wyjątkowy na tle innych wybrańców.
  • 0

#6 Dag

Dag

    Plutonowy

  • VIP
  • 485 postów

Napisano 17.12.2003 - |17:57|

Czyli jednak nie wszystko poszło tak jak poprzednimi razami. To przez Neo. W końcu za "odłączenie" się Smitha też odpowiada Neo. Tak więc jest on jednak trochę wyjątkowy na tle innych wybrańców.

no w sumie niekoniecznie - bo wszyscy zakladacie np ze architekt mowil prawde, ze wyrocznia tez mowila prawde... ze widz dowiedzial sie prawdy - a oczywiscie tak byc nie musialo. architekt powiedzial neo, to co powinno mu zostac powiedziane. to samo wyrocznia.
nie wiemy jak sie toczyly losy innych wybrancow - wiec nie wiemy czy on byl wyjatkowy.
  • 0
My jsme Borgove. Budete asimilovani. Odpor je marny.

#7 kraku

kraku

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 13.12.2004 - |14:22|

scena ze smithem w kraterze wcale nie musi byc taka jak poprzednio ktos napisal. zauwazmy ze smith "reprezentant" byl najmocniejszym klonem smitha oryginalnego. widac to kiedy wyrocznia przemienia sie w smitha. smith zarazajacy przestaje byc "glownym" elementem. pop przemianie - wyrocznia sie nim staje. wyrocznia juz to mowila Neo. smith kontroluje wyrocznie ale jednosczesnie na jakiejs plaszczyznie wyrocznia kontroluje smitha. wiec on mogl przypominac sobie nie to co on mowil tylko to co wyrocznia mowila. nie jest tez pewne czy smith rozwalal poprzednich wybrancow. "because we allready know that I'm the one who'll beat you" - czy to znaczy ze on to robil wczesniej czy tylko byl pewien swojej wygranej? niewatpliwie wygralby gdyby wyrocznia nie pomogla Neo.

co Wy na to?
  • 0

#8 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 13.12.2004 - |14:45|

Zastanawia mnie jedna żecz , jeśli anomalia powtaża się w systemie co jakiś czas  , to czy za każdym razem jest taki bajzel czy tylko obecnemu Neo udało się to wywołać : Czy wszyscy poprzedni mieli swój równoważnik równnia w postaci jakiegoś genta czy tylko Neo z tego powodu że bardziej kochał Trinity niż poprzednicy swoje kobiety .

Neo był wyjątkowy i zwyczajny jednocześnie. Zwyczajny - ponieważ stworzenie anomalii zostało na stałe wpisane do matrixa i wynikało z przetworzenia ogromnych ilości danych. To tak jak ze statystyką - raz na jakiś czas musi wystąpić anomalia.
Wyjątkowy - bo tylko on wybrał Trinity. Z tego względu maszyny musiały sprawę załatwić "ręcznie".
  • 0

#9 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 09.03.2005 - |16:46|

Nie wiem czy jest sens odkopywać ten topic ale:
Pop pierwsze w trakcie rozmowy z architektem w tle są monitory które pokazują neo, ale w różnych pozach (jak dowiaduje się, teraz nie pamiętam dokładnie jak to było, i okazuje zdziwienie i wściekłość to jest kilka różnych zachwań się w tle (reacje, słowa)), ale jak dochodzi to wyboru które drzwi to wszyskie monitory pokazują dokładnie to sama, Neo wybiera Trinity. i chyba w tym momencie zaczyna się różnica miedzy wszystkimi poprzednimi anomaliami (jeśli tak można to nazwać, bo wszystko wskazuje ze architek sam pozwala Neo na robienie tych wszystkich "wyjątkowych" rzeczy, pewno taki zaprogramował mu program, czy inaczej zmienił możliwości jego móżgu,, że Neo mógł naginać prawa Matrixa o wiele mocniej niż inni), a różnica to to że Trinity odzyskuje życie (we śnie, który moim zdaniem jest zapisem poprzednich zdarzeń) Trinity upada na samochód i umiera, a tu nie.

Co zaś się tyczy Smitha to nie mam pewności ale stał się wirusem, i został zniszczony przez główny komputer matrixa, w momencie jak próbował przemienić Neo, architekt poznał jego kod i storzył Antywirusa, który unicestwił Smitha i jego klony (ale czemu przez Neo, a nie przez dowolnego innego człowieka podpiętego do siecie to nie wiem (możę dla efektu kinowego :) )).

Co do pokoju, to w cale nie jest on na rękę architektowi, ale się godzi (nie wiem czemu, ma przewagę, Neo nie żyje), a moze abawiał się kolejnej anomalii za jakieś 100 lat? Że sie powtórzy ten scenariusz?

Mnie bardziej ciekawi data jaki wystemuje w filmie. Morpheus mówi że jest okolo 2200, ale wiemy że to nie prawda, jęsli wierzyć architektowi Neo jest szóstą anomalią (liczby nie jestem pewien, ponad rok temu ogladałem matrixa) to zakładająć że wojna z maszynami ropoczęła się około 2100, że architek miał dwie nieudane próby z utopią (kolejne 100 lat na próbę) i że czas od anomalii do anomalii wynosi także jakieś 100 lat (na starcie mamy 15 osób w Zionie, a trzeba osiagnąć populacje kilku tysięcy) to wynikało by z tego że jest rok 2900-3000.

Może moje rozważania są bezsensu ale co wy o tym myślicie?

#10 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 02.09.2005 - |22:35|

Trudno powiedzieć. Bo to sąszczegóły, które niewiele zmieniają. Choć może było tak, że wojna zaczęła się wcześniej, niż wynikało by ze słów Morfeusza? A może też Architekt tworzył wiele kombinacji na raz? Tak też mogło być.
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#11 Gość_Vendetta_*

Gość_Vendetta_*
  • Gość

Napisano 24.03.2006 - |11:27|

Wraz z każdą anomalią systemową - powstaje bajzel typu Truman Show, gdzie główny bohater im więcej poznaje nowych faktów, tym bardziej stara się walczyć z otaczającym i przytłaczającym go systemem.

Neo różni się od pozostałych tylko tym, że zakochał się w Trinity. I to ona jest dla niego najważniejsza, a nie jakieś tam Syjony czy inne bzdety.

It is remarkable how similar the pattern of love is to the pattern of insanity.


Piękne przesłanie jako całość.
  • 0

#12 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 24.03.2006 - |14:16|

Nie wiem czy jest sens odkopywać ten topic ale:
Pop pierwsze w trakcie rozmowy z architektem w tle są monitory które pokazują neo, ale w różnych pozach (jak dowiaduje się, teraz nie pamiętam dokładnie jak to było, i okazuje zdziwienie i wściekłość to jest kilka różnych zachwań się w tle (reacje, słowa)), ale jak dochodzi to wyboru które drzwi to wszyskie monitory pokazują dokładnie to sama, Neo wybiera Trinity. i chyba w tym momencie zaczyna się różnica miedzy wszystkimi poprzednimi anomaliami (jeśli tak można to nazwać, bo wszystko wskazuje ze architek sam pozwala Neo na robienie tych wszystkich "wyjątkowych" rzeczy, pewno taki zaprogramował mu program, czy inaczej zmienił możliwości jego móżgu,, że Neo mógł naginać prawa Matrixa o wiele mocniej niż inni), a różnica to to że Trinity odzyskuje życie (we śnie, który moim zdaniem jest zapisem poprzednich zdarzeń) Trinity upada na samochód i umiera, a tu nie.

Ale architekt powiedział mu, że jest wypadkową wszystkich poprzednich anomalii, które zawsze próbował wyeliminować, zatem odpada wersja z "pozwalaniem". Architekt był po prostu ograniczony.

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 24.03.2006 - |14:24|

  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#13 Gość_Vendetta_*

Gość_Vendetta_*
  • Gość

Napisano 01.04.2006 - |19:21|

Wydaje mi sie, że ekrany pokazujące Neo różnie reagującego to pokazanie możliwości, jakie miał. Dokonał jednak wyboru, jaki mieliśmy okazję widzieć. Bez pokazywania ooOoo, bez krzyczenia "nie możesz mnie kontrolować" itd.
  • 0

#14 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 02.04.2006 - |02:05|

No z tego to ja sobie zdaję sprawę. W końcu jakoś dużo tych twarzy jak na tych 5 czy 6 (już nie pamiętam) poprzednich
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#15 Gość_Vendetta_*

Gość_Vendetta_*
  • Gość

Napisano 30.04.2006 - |13:52|

Poprzedni i tak musieli inaczej wyglądać!

Chyba. Tego na 100% nie wiemy.
  • 0

#16 yorar

yorar

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 13.08.2006 - |16:39|

Neo był wyjątkowy moim zdanie, może miał jakichś poprzedników, ale tak jak napisał to Vendetta, chyba tego nigdy się nie dowiemy, zwłaszcza, że Wachowscy juz powiedzieli, że nie bedą dalej robili filmów o Matrixie.
  • 0

#17 Arwen

Arwen

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 325 postów

Napisano 13.08.2006 - |19:09|

Jak dla mnie Neo był, jest i będzie wyjątkowym Wybrańcem i żadna inna anomalia nie posiadała, nie posiada i nie będzie posiadać, tylu pozytywnych cech co on. :sma1:
Poza tym nie sądzę, by któryś z poprzedników miał podobną historię jak nasz ulubieniec. Ta historia specyficznie i wyjątkowo go ukształtowała. :sma1:
  • 0

#18 Vol 7

Vol 7

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 242 postów
  • Miastowziąć na rower?

Napisano 14.08.2006 - |07:32|

Wachowscy juz powiedzieli, że nie bedą dalej robili filmów o Matrixie.

No nie wiadomo czy się nie porwią na coś w stylu "100 odcinków czyli Matrix" :)
Wachowscy zostawili sobie taką furtkę:
- Zobaczymy jeszcze Neo? - ta mała dziewczynka
- Mam taką nadzieję/myślę, że tak - Wyrocznia

więc... czemu by nie???
  • 0

Dołączona grafika


#19 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 14.08.2006 - |08:37|

To wcale nie zakłada, że będzie istaniała kolejna część Matrixa. Owszem, takie stwierdzenie może prowokować do gdybania i jakichś planów. W każdym razie pożyjemy zobaczymy.
A wracając do tematu. Ilość Wybrańców została już określona w ostatniej części tego filmu. Ważne jest jednak nie to, ilu ich było, ale jaki wpływ na Matrix miał ostatni Wybraniec. A jak sądzę namieszał bardzo dużo w Matrixie
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#20 Doomsday

Doomsday

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów
  • MiastoKielce/Nowy Sącz

Napisano 26.09.2006 - |18:45|

Cóż w sumie to tylu było Wybrańców ile wersji Matrixa. Architekt mówił liczy sobie czas Matrixa od pojawienia się jednej anomalii do drugiej. Fakt Neo był z nich wszystkich wyjątkowy (choć nie wiemy jak i czym różniły sie poprzednie wersje).
Co do zakończenia to sądzę powiedziane było dość. Wyrocznia powiedziała żeby pokój trwał jak najdłużej się da. Co nie znaczy że trwać będzie wiecznie. A tu już mamy sprawę otwartą.
  • 0

Dołączona grafika





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych