Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 188 - S09E14 - Stronghold


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
53 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (116 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (3 głosów [3.19%])

    Procent z głosów: 3.19%

  2. 9.5 (9 głosów [9.57%])

    Procent z głosów: 9.57%

  3. 9 (7 głosów [7.45%])

    Procent z głosów: 7.45%

  4. 8.5 (16 głosów [17.02%])

    Procent z głosów: 17.02%

  5. 8 (12 głosów [12.77%])

    Procent z głosów: 12.77%

  6. 7.5 (12 głosów [12.77%])

    Procent z głosów: 12.77%

  7. 7 (19 głosów [20.21%])

    Procent z głosów: 20.21%

  8. 6.5 (3 głosów [3.19%])

    Procent z głosów: 3.19%

  9. 6 (3 głosów [3.19%])

    Procent z głosów: 3.19%

  10. 5.5 (3 głosów [3.19%])

    Procent z głosów: 3.19%

  11. 5 (3 głosów [3.19%])

    Procent z głosów: 3.19%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (2 głosów [2.13%])

    Procent z głosów: 2.13%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (1 głosów [1.06%])

    Procent z głosów: 1.06%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (1 głosów [1.06%])

    Procent z głosów: 1.06%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 11.08.2005 - |13:31|

SPOILER

Cameron Mitchell odwiedza w szpitalu swojego starego przyjaciela majora Bryce’a Ferguson’a, z którym razem trenowali w akademii. „Fergie” zawsze był lepszym pilotem niż podpułkownik, możliwe nawet, że to on dowodziłby eskadrą F-302, niestety został ranny w głowę ratując Mitchell’a 4 lata temu.
Teraz Ferguson umiera, dlatego zwraca się z prośba do Camerona, chce, żeby ten złamał zasady i powiedział, co takiego robi w kompleksie Cheyenne. Samantha przyznaje się, że zanim jeszcze otrzymała odpowiednie pozwolenia, powiedziała swojemu ojcu i Pete’owi trochę o swojej pracy.
Na Dakarze, głównej planecie wolnych Jaffa, przed najwyższą radą zostaje przedstawiona propozycja rozwiązania jej i zastąpienia wybieranymi przez wszystkich elektami, Bra’tac i Teal’c mocno ją popierają. Również Maz’rai, jeden ze starszych w Radzie, mocno agituje za demokracją, niepokoi się jednak, że przeciwna frakcja, której przewodzi Yat’yir, chce przyłączyć się do Ori.
Kiedy kobieta Jaffa Kal’el dowiaduje się o przekonaniach Maz’rai, strzela do niego z zat’a i porywa. Stary wojownik budzi się w łańcuchach na statku Baal’a, dziwi się,, że potężny Goa’uld nadal żyje. Okazuje się, że Baal porywa członków rady Jaffa i używa tortur oraz techniki manipulacji umysłem, aby pojmani głosowali potem wedle jego życzeń. Kiedy rada przystępuje do głosowania Maz’rai przeciwnie do wcześniejszych poglądów.
Później Bra’tac przybywa do SGC za złymi wiadomościami, Teal’c został porwany. Ponieważ Mitchell przebywa ze swoim przyjacielem, Carter, Daniel i Bra’tac przechodzą przez Wrota na planetę, gdzie po raz ostatni widziano ich przyjaciela.
Tymczasem Ferguson mówi, Cameron’owi, czego dowiedział się na własną rękę, wie o flocie myśliwców hybryd (F-302) oraz przynajmniej dwóch dużych statkach zdolnych do podróży międzygwiezdnych. Bryce zawsze wierzył w istnienie obcych i nie kupował rządowych historyjek, na przykład o dziwnym, nowym, zabójczym, grypopodobnym wirusie, który przetoczył się ostatnio przez Ziemię (S09E10-11 The Fourth Horseman).
Później kiedy drużyna wraca na Dakarę, znajduje martwego Maz’rai z symbiontem w ręce. Bra’tac uważa, że wojownik próbował przeprowadzić na sobie rytuał „Rite of M’al. Sharran” (znamy go z S05E02 Threshold), zapewne dlatego, że nieznany wróg wyprał mu mózg.

Zdjęcia: BRAK

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 28.01.2006 - |09:48|

  • 0
Master of possimpible ;)

#2 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 28.01.2006 - |11:00|

Bardzo dobry odcinek.

choć przez moment miałem wrażenie że powtórzy się sytuacja z ojcem carter, ale na szczęście nie :)

Powrót Baala, tak wiecej tego, btw znowu umarł, ktoś wie ile klonów instnije? i ile razy jeszcze będziemy oglądać jego śmierć?

I jest akcja, troche szczelani. Tak powinny wygladać odcinki z SG1 :) daję 8,5

Użytkownik Toudi edytował ten post 28.01.2006 - |12:07|


#3 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 28.01.2006 - |15:29|

7pkt.
Odcinek w stylu tych dawnych. Niestety, od czasu dawnych odcinkow sporo sie pozmienialo i wolalbym aby Baal mieszal na Ziemi niz z Jaffa. I tak dobrze ze nie ubral sie w ten swoj cudaczny obior...
niestety Taulc i owszem (ciekawe jak i kiedy <_< )

Brakowalo mi walki z Ori. Posredniej albo bezposredniej. Jakos ostatnie pare odcinkow takie sobie...

ps.Przyznaje sie do bledu - jednak Tauri zabrali ten diwajs do nagrywania wspomnien. Myslalem ze pomysl sie pojawil raz i koniec.

To tyle.
  • 0
Dołączona grafika

#4 Myszaqu

Myszaqu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 300 postów

Napisano 28.01.2006 - |21:28|

Powtórka z rozrywki .... Głupszej strzelaniny dawno nie widziałem. Assault w wykonaniu 30 chłopa, a żaden bazooki nie miał. Wszyscy czekali aż Mitchell ruszy 4 litery jak na herosa przystało. Poza tym dlaczego niby nie powtórzono akcji ala ojciec Carter - tak jest dramatyczniej, inaczej, ale Mitchell mógł wywalczyć więcej dla kumpla niż nowoczesny magnetofon :/ ...

7.5
  • 0

#5 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 28.01.2006 - |21:31|

nikt nie miał cieżkich dział, bo to miała być szybka akcja, wpadamy i wypadamy, a w wsparcie ogniowe miał zaopatrywać ich Alkesh (czy jak to się tam pisze), ale został zestrzelony...

#6 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 28.01.2006 - |22:02|

nikt nie miał cieżkich dział, bo to miała być szybka akcja, wpadamy i wypadamy, a w wsparcie ogniowe miał zaopatrywać ich Alkesh (czy jak to się tam pisze), ale został zestrzelony...

A mnie zdziwilo dlaczego Baal nie zdzielil z dzialka wszyskich z SGA jednym kopniakiem z tego Ha'Tak-a. Widac polubil Ziemian :P
  • 0
Dołączona grafika

#7 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 28.01.2006 - |22:15|

Bo Baal jest w odwrocie i szuka armii, szuka sojusznika, jednym słowem boi się ORI...

Poza tym to tylko klon i pewno wiedział że po tej misji tak czy siak zginie....

a może tez być tak że, Hatak nie jest wstanie walczyć na tak małą odległóść, dlatego ma myśliwce i bombowce :)

#8 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 28.01.2006 - |22:25|

Odcinek niezły daje 8
Hm czemu nie użył broni proste nie miał w co wcelować jak walczą statki to mas zgo na radarze sygnature energi itd a jak wcelować w rozproszoną grupe ludzi ?
  • 0

#9 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 28.01.2006 - |22:25|

Bo Baal jest w odwrocie i szuka armii, szuka sojusznika, jednym słowem boi się ORI...

..i to jest wlasnie najciekawsze, albo - powiedzialbym zlosliwie, jedyna rzecz ciekawa w tym odcinku (dla mnie):
- Krotka pogadanka Baala z Teal'ckiem. A raczej wypowiedz Baala, gdy raz ze po raz pierwszy jakis Goaud przyznaje otwarcie ze cala ta zabawa w bogow to byl pic - i 2, ze Ori sa grozni.
Jednak nie rozumiem Baala. [beeep] nie jest (prywatnie to go nawet polubilem B) ) ale skoro widzi ze nie ma zaplecza to chyba nie mysli je odzyske klonujac siebie w ilus tam kopiach??
Lepiej by zrobil dogadujac sie z Tauri niz probujac starymi metodami krecic i uzywac sztuczek.

Baal, opamietaj sie! :clap:
  • 0
Dołączona grafika

#10 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 29.01.2006 - |00:53|

A mi się jakoś średnio podobało, IMO słabiutki tegotygodniowy SciFi Friday (no może SGA ratuję sytuację).

No ale co do odcinka... rozbawiła mnie rozmowa o Stargate przez niezabezpieczony telefon w szpitalu, tak samo jak pozostawienie supertajnej technologii w szpitalu z kolesiem, który w trakcie jego używania pewnie nie wiedział co się dzieje na zewnątrz. I nie jest dla mnie tłumaczeniem, że mogli przysłać obstawę, bo chociaż mogliby ją pokazać, a nie Sam spaceruje sobie z walizeczką jak gdyby nigdy nic. No i ot tak generał może ją sobie wydać? To nie przesłali jej do Strefy 51? Tu plusem tylko jest to, że nie zapomnieli o "diwajsie".
Atak iście ułański i niebywale udany, Jaffa głupi jak buty, służą najwyraźniej tylko do strzelania i umierania. Co dop cięższej broni nie widzę powodu, aby nie zabrać ze sobą kilka przenośnych wyżutni rakiet, nawet jeśli jedna osoba miałaby nie zabrać innego sprzętu. Wtedy wystarczyłaby jedna taka rakietka i Cameron nie musiałby popisywać się bohaterskim sprintem na linie wroga.
Ball bardzo cieszy, od razu weselej się zrobiło, jak przyznał, że "niektórzy mogli przesadzić z tą boskością", no i normalny głos :D
Scena odprawy przed atakiem. Gdyby Hammond mówił o rodzinie t miałoby o wiele większy wydźwięk, a tak... no to nie jest to.

Mnie osobiście najbardziej ucieszyła jedna scena, która jest "wzięta" z jednego z odcinków BSG :D Kto zgadnie o co mi chodzi?:>

Tak na 6,5 (chyba 6,5, nie pamiętam co kliknąłem, ale plus minus to).

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 29.01.2006 - |01:11|

  • 0

->1019<-


#11 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 29.01.2006 - |01:57|

Scena odprawy przed atakiem. Gdyby Hammond mówił o rodzinie t miałoby o wiele większy wydźwięk, a tak... no to nie jest to.

Brak straznikow przy diwajsie, "fałsz" przy mowienie o rodzinie tez mnie kłuł w oczy. Dodam do tego jeszcze pytanie, ktore mi przychodzi dosc czesto podczas Sg1: Jak oni ze srodka miasta tak szybko jada do SGC?
Carter mowi dzis (przed szpitalem) "odprawa za godzine" - na to Cameron do niej "Będę". Nastepnie wchodzi z waliza do szpitala, idzie z waliza do sali pacjenta, podlacza diwajs, potem jeszcze jakas gadka, potem wychodzi (pol godziny minimum musialo minac, nie?) - to teraz w ciagu pol godziny musi dojechac do SGC, zjechac iles tam pieter pod ziemie i - uwaga - jeszcze przebrac sie. I zdazyl! :lol:
Sorry - ale faceta powinni w cyrku pokazywac z takimi umiejetnosciami! :clap:
  • 0
Dołączona grafika

#12 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 29.01.2006 - |11:27|

No ale co do odcinka... rozbawiła mnie rozmowa o Stargate przez niezabezpieczony telefon w szpitalu, tak samo jak pozostawienie supertajnej technologii w szpitalu z kolesiem, który w trakcie jego używania pewnie nie wiedział co się dzieje na zewnątrz. I nie jest dla mnie tłumaczeniem, że mogli przysłać obstawę, bo chociaż mogliby ją pokazać, a nie Sam spaceruje sobie z walizeczką jak gdyby nigdy nic.


Moze wytlumaczeniem bedzie ze ten szpital jak bylo powiedziane ma mozliwosci "niedostepne innym", tak wiec skoro jest tam uzywana obca technologia to i pewnie caly osrodek jest zabezpieczony (pozatym na 99% jest to szpital wojskowy).

No i ot tak generał może ją sobie wydać? To nie przesłali jej do Strefy 51?


Czesc sprzetu nie zawsze jest natychmiast przesylana do strefy 51.
Pozatym general mogl wydac rozkaz wydania urzadzenia w rece sam.

Atak iście ułański i niebywale udany, Jaffa głupi jak buty, służą najwyraźniej tylko do strzelania i umierania. Co dop cięższej broni nie widzę powodu, aby nie zabrać ze sobą kilka przenośnych wyżutni rakiet, nawet jeśli jedna osoba miałaby nie zabrać innego sprzętu. Wtedy wystarczyłaby jedna taka rakietka i Cameron nie musiałby popisywać się bohaterskim sprintem na linie wroga.


Dokladnie, to ze miala to byc szybka akcja ratunkowa nie oznacza ze mieli zostawic niepilnowane wrota. Napewno kilku zolnierzy zostalaby przy wrotach pilnujac ich i ci mogli miec ciezsze uzbrojenie (chociazby wyrzutnia rakiet).
Pozatym nie przesadzajamy z ciezarem niekierowanych wyrzutni rakiet, to jest zaledwie kilka kilogramow na wyrzutnie i kilka na rakiete.

Mnie osobiście najbardziej ucieszyła jedna scena, która jest "wzięta" z jednego z odcinków BSG Kto zgadnie o co mi chodzi?


CHodzi o scene czy scenografie? Bo jedyne co mi przyszlo do glowy to scenografia szpitala (z zew.) ;).

Ps. Dalem 7,5.

Użytkownik Modes edytował ten post 29.01.2006 - |11:31|

  • 0

#13 cebit

cebit

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 80 postów

Napisano 29.01.2006 - |12:05|

Odcinek sredni, zbyt uproszczony, ten atak Mitchela mnie troche rozsmieszyl, nikt do niego prawie nie strzelil :)

6,5 moge dac :)
  • 0

#14 Nino

Nino

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 29.01.2006 - |12:32|

Odcinek nie był zły. Zauważyłem bład w jednej ze scen podczas ataku. Podczas nalotu Alkhesha (czy jak to sie tam pisze) wrota nie byly włączona, a ewidentnie powinny być. Ot taki mały szczegół.
No i wydaj mi się że mogli uratować Ferguson’a. W koncu chyba wiedzieli o tym kawalku metalu od jakiegoś czasu i mogliby go np wyteleportować z głowy z pomocą Asgardu. Goulda w taki sposob usuneli w odcinku Sg-A przy pomocy teleporterów Prometeusza.
  • 0

#15 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 29.01.2006 - |13:19|

Moze wytlumaczeniem bedzie ze ten szpital jak bylo powiedziane ma mozliwosci "niedostepne innym", tak wiec skoro jest tam uzywana obca technologia to i pewnie caly osrodek jest zabezpieczony (pozatym na 99% jest to szpital wojskowy).


No w sumie mógł być wojskowy (nie byłoby to dziwne słuchając słów, że mają kilka technik niedostępnych dla innych, a na pewno nie chodziło im o pozaziemskie technologie), ale (;) ) i tak brak strażników przy supertajnej technologii to głupota. Nawet w szpitalu wojskowym mogą pracować cywile, a i w samym wojsku przecież istnieje coś takiego jak szpiegostwo.

CHodzi o scene czy scenografie? Bo jedyne co mi przyszlo do glowy to scenografia szpitala (z zew.) ;).



Scenę, a konkretnie zachowanie (działanie) jednego z aktorów :] Konkurs trwa :D


No i wydaj mi się że mogli uratować Ferguson’a. W koncu chyba wiedzieli o tym kawalku metalu od jakiegoś czasu i mogliby go np wyteleportować z głowy z pomocą Asgardu. Goulda w taki sposob usuneli w odcinku Sg-A przy pomocy teleporterów Prometeusza.


Dedal zajęty, a Asgard często nie fatyguje się do nas gdy dzieją się na prawdę ważne rzeczy, więc nie przylecą dla jednego faceta.

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 29.01.2006 - |13:20|

  • 0

->1019<-


#16 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 29.01.2006 - |14:21|

No w sumie mógł być wojskowy (nie byłoby to dziwne słuchając słów, że mają kilka technik niedostępnych dla innych, a na pewno nie chodziło im o pozaziemskie technologie), ale (;) ) i tak brak strażników przy supertajnej technologii to głupota. Nawet w szpitalu wojskowym mogą pracować cywile, a i w samym wojsku przecież istnieje coś takiego jak szpiegostwo.
Scenę, a konkretnie zachowanie (działanie) jednego z aktorów :] Konkurs trwa :D
Dedal zajęty, a Asgard często nie fatyguje się do nas gdy dzieją się na prawdę ważne rzeczy, więc nie przylecą dla jednego faceta.

Ja jestem prawie pewien że chodziło o pozaziemskie technologie:) (ton rozmowy plus to że lekarka wie co to X-302)
[2559][2601]Ale jak pan wie, mamy dostêp do pewnych|technologii niedostêpnych jeszcze dla ogó³u.
[..]
[2619][2647]Powiedziano mi, ¿e nie zosta³y mu|udzielone prawa dostêpu do tajnych danych.^M
[2648][2665]- Nie.|- Wiêc przyszed³ go pan odwiedziæ,^M
[2666][2682]ale nie za³atwi³ mu tego dostêpu?^M
[2683][2711]To ju¿ zupe³nie inna historia.^M
[2712][2741]Ironi¹ losu jest to, ¿e on zapewne|by³by na moim miejscu w programie X-302,^M
[2742][2756]gdyby nie zosta³ wcze.niej ranny.

Według mnie cały szpital wie o programie Stargate:) Cywile w niczemu nie przeszkadzają. Atlantis jest cywilną ekspedycja, placówka na Antarktydzie jest pod kontrolą cywili więc i szpital może być pełny cywili i mieć pełny dostęp do tajnych danych:) Poza tym kto miałby szpiegować? Rosja? Chiny? Brytyjczycy? Wszyscy oni mają zagwarantowany dostęp do uzyskanych pozaziemskich technologii. (No chyba że talibi jednak takich w szpitalu nie widziałem:D )

Poza tym odcinek jak Weir była na ziemi i wybierała nowe osoby na Atlantis (ten odcinek co był wirus na Dedalu):
Nikt nie paczył czy osoba jest wojskowym czy cywilem chodziło oto że wybierają najlepszych, a potem wcisnąć im kwitek do podpisania pod nos (papierek związany z tajnością)
---
Co do oceny tego odcinka to dałem 7 (albo 7.5 nie pamiętam :P). Odcinek był lepszy niż myślałem. Spoiler brzmi jakoś tak nie za dobrze że pierwsza myśl jak przeczytałem to 'beznadzieja...' jednak odcinek okazał się nie taki zły wiec dałem 7:) Na plus to że Ball przyznał że nie jest bogiem:) i to że mamy to urządzonko to przegrywania wspomnień.

Do końca myślałem że wyteleportują pocisk z jego głowy:) Nie potrzebny do tego ani Dedal ani Asgard bo mamy Prometeusza. Wiem że mogli samemu wyjąć mu z czaszki duży kawałek mózgu jednak facet i tak umierał wiec warto było zaryzykować:]
---
Co do urządzenia do przegrywania wspomnień:) Tu są 2 opcje. Pierwsza że nasi cichaczem podprowadzili to i dlatego to urządzonko powinno być w strefie 51. Druga opcja że handel się jednak udał nasi pomogli im w hipernapędzie a w zamian za to dostaliśmy kilka egzemplarzy plus pełna dokumentację tego urządzonka:)

Użytkownik michal_zxc edytował ten post 29.01.2006 - |14:32|

  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#17 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 29.01.2006 - |14:25|

czyżby w napisał był błąd, mnie się wydawało, że ona mówi, że załatwił mu przeniesienie do tego szpitala, a nie załatwił mu pan uprawnien do dtajnych danych. tak tam było, jeśli pamiętam

#18 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 29.01.2006 - |14:32|

Toudi ma racje.
  • 0

#19 Bunio

Bunio

    Kapral

  • Użytkownik
  • 191 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 29.01.2006 - |14:58|

Odcinek wg mnie bardzo dobry, na pewno jeden z lepszych.

Co do szpitala to rzeczywiscie wyglada na to ze to szpital wojskowy, ktory wie o programie Stargate, albo przynajmniej korzysta z jego technologii. Calosc moze byc bardzo dobrze pilnowana i zabezpieczona wiec niekonieczna jest obstawa przy drzwiach a rozmowa przez telefon tez moze byc bezpieczna. Przeciez musza leczyc gdzies tych wszystkich ludzi rannych podczas misji, trudno zeby wszyscy lezeli w SGC.

Co do reszty, bardzo lubie Baala, dlatego jego obecnosc zaliczam na plus. Trzeba przyznac ze Baal to najbardziej ludzki (w sensie jego stylu bycia itp, nie chodzi mi o jego milosierdzie) Gua'uld, ciekawy jestem co jego klony nam zafunduja.

Pozatym: niezla akcja i napiecie. Dalem 10!

Użytkownik Bunio edytował ten post 29.01.2006 - |14:59|

  • 0

#20 Jaffa

Jaffa

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów
  • MiastoLądek

Napisano 29.01.2006 - |18:27|

a co jeśli Tael'c tylko udaje takiego zeby baal miał wtyczke?? bo niewiem sam. moze tak tylko zrgywać głupka.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych