Odcinek 065 - S05E14 - Spend
#1
Napisano 08.03.2015 - |12:42|
#2
Napisano 17.03.2015 - |09:45|
Czy ten granat miał siłę ładunku jądrowego? Walnęło przy roletach dostawnych, wszystkich przewróciło i odrzuciło do tyłu, a trupy z drugiego końca się uwolniły. Na dodatek, z każdym kolejnym odcinkiem mam wrażenie, że w tej wiosce są same ciapy i niedojdy. Jak oni przeżyli tyle czasu?
Ooo! Nie wiedziałem, że te sceny kręcili podczas sprzedaży nowego Iphona! xD A księżulkowi oczywiście odbiło. I ostro poleciała, ta jak jej tam, nie pamiętam. Żeby od razu zabijać Pit'a. No, ale nikt nie lubi pit'ów, co nie? :]
#3
Napisano 17.03.2015 - |10:54|
A co do tego żołnierza, to ja myślałem że bym zaminowany.
W ogóle dwa lata, a oni ciągle nie umieją się jakoś porządnie zorganizować na te eskapady. Jak czytałem sobie opowieść Ringo o zombie, to on w pół roku miał porządną organizację i potrafił zabijać zombie tysiącami w kilka osób (ok, z 13-latką to lekko przesadził) i nawet stworzył maszyny, to przemiału zombie, co by amunicji nie marnować. A tu jakieś polowanie ze spychacza, wejście do ciemnego centrum handlowego, gdy na jego terenie pieści się tysiące zombie. Bym spróbował ich odciągnąć, tak jak zrobili to przy ucieczce.
#4
Napisano 17.03.2015 - |11:10|
Nie, żołnierz miał tylko granat, w którego nie fortunnie trafił ten strzelający.
#5
Napisano 17.03.2015 - |18:35|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych