Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 055 - S05E04 - Slabtown


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (2 użytkowników oddało głos)

Ocena

  1. 10 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  2. 9 (1 głosów [50.00%])

    Procent z głosów: 50.00%

  3. 8 (1 głosów [50.00%])

    Procent z głosów: 50.00%

  4. 7 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  5. 6 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  6. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 13.10.2014 - |14:16|

:)

#2 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 03.11.2014 - |13:57|

Sezon utrzymuje niesamowicie wysoki poziom. Epizod bardzo spokojny i powolny. Opowiada historie Beth od "porwania". Znalazla sie w dziwacznym miejscu. W zasadzie nie wiadomo o co tam chodzi. Niby pelne bezpieczenstwo, opieka, nienajgorsze traktowanie, ciagle jednak jedno o czym Beth mysli, to jak sie stamtad wydostac. Ostatniej sekundzie epizodu wielkie wydarzenie. Na dalsze ciag bedziemy musieli poczekac pewnie co najmniej dwa tygodnie.


  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#3 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 03.11.2014 - |23:06|

Poziom faktycznie trzyma, ale kurde, jak mogli dać tylko część opowieści Beth? Do tego jeszcze kolejny odcinek będzie o naszym GIJoe i doktorku, a nie o reszcie bohaterów. To ile trzeba będzie czekać na rozwikłanie losów Beth?

#4 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 06.11.2014 - |06:40|

Faktem jest, że to szastanie wątkami jest irytujące. Wolałbym, żeby jednak je miksowali w każdym odcinku. Aczkolwiek mimo spowolnienia akcji poziom został utrzymany. Co mnie tylko raziło to poza 'oficerem napalonym' pozostali wydają się w miarę ułożeni w swoim fanatyzmie i trochę mnie zdziwiło, że nie ukrócili tego co wyprawiał. Druga sprawa to wiara w cudowne ocalenie. Minęło już trochę czasu od wybuchu epidemii, taka długa cisza w eterze powinna dać im do zrozumienia, że raczej nie mają co liczyć na pojawienie się wybawców, którzy nagle zaczną naprawiać świat.


  • 0
don't try




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych