Użytkownik Toudi edytował ten post 23.01.2014 - |07:21|
Odcinek 183 - S09E11 - First Born
#1
Napisano 23.01.2014 - |07:19|
#2
Napisano 23.01.2014 - |23:04|
muszę przyznać, że odcinek bardzo mi się podobał. Podobała mi się koncepcja demona, który żył tak długo aż w końcu zbrzydło mu życie jako demon, a teraz żyje sobie jako nawrócony spokojny człowiek.
Kolejna fajna koncepcja to Historia Kaina i Abla. Ewidentne nawiązanie do Deana i Sama. Znając życie to pewnie od nich się wywodzą. Coś jak pierwsze garnitury Michała i Lucka. I dobry okazał się o dziwo starszy Kain, a Abel pogrywał z Luckiem. Skąd my to znamy. Ogólnie aktor grający Kaina też spoko wygląda, jakby go wyciągi prosto z westernu.
Humoru też nie zabrakło, takie "You have guinea pig? Where!" albo przeżegnanie się Crowleya.
#3
Napisano 24.01.2014 - |06:58|
Kain faktycznie fajnie dobrany. Mam nadzieję, że jeszcze wróci i pokaże. Choć tak się zastanawiam, czy kiedyś skończy się motyw coraz lepszych zabawek do zabijania, które zabijają wszystko?
#4
Napisano 26.01.2014 - |21:57|
Crowley w dwóch ostatnich odcinkach się rozbrykał, dzięki czemu mamy więcej scen do podziwiania tej zacnej postaci Wszystkim już powoli się nudzą relacje między Deanem i Samem, więc im więcej crowleya, tym lepiej. Według mnie jedna z najlepszych postaci tego serialu.
Cain ostrzegał Deana, że znamię lucyfera niesie ze sobą poważne konsekwencje, których oczywiście Dean nie chciał nawet słuchać. Ciekawe co to może być?
Użytkownik GreyFox edytował ten post 26.01.2014 - |21:59|
#5
Napisano 26.01.2014 - |23:08|
#6
Napisano 27.01.2014 - |23:14|
brata to Kain zabił zanim dostał znamię. Ale może Dean dostanie jakiejś żądzy zabijania.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych