Czy zat dziala na przelomie dni...
#1
Napisano 10.03.2005 - |21:13|
Jezeli dostaje sie strzal z zata do jest paraliz, drugi powoduje smierc...
A jezeli drugi jest dopiero po dniach... tygodniach... latach????
#2
Napisano 10.03.2005 - |21:58|
patrz odcinek z tymi robakami z energii (chyba sezon 5 albo 6) O'Neil dostał w krótkim odstępie czasu dwa razy
#3
Napisano 10.03.2005 - |22:18|
Użytkownik coldmaN edytował ten post 10.03.2005 - |22:20|
We are walking on a thin line and you better avoid the risk ...
#4
Napisano 11.03.2005 - |08:31|
#5
Napisano 11.03.2005 - |14:49|
Ja uważam że z zatami to zalezy od odcinka w jednym jest tak w drugim inaczej. A same zaty to dziwna broń cięzko zrozumiec czemu tak jest że jeden strzał ogłusza drugi zabija a trzeci dezintegruje.
..bo z zatami pewnie jest jak z fiatami :clap: sa 126p, 125p ale sa i inne. :hyhy: zaty wygladaja z daleka tak samo ale w zaleznosci o typu pewno maja rozne mozliwosci
#6
Napisano 11.03.2005 - |15:51|
Swoją drogą już rozmawialiście kiedyś o tym problemie.
#7
Napisano 23.12.2007 - |13:32|
#8
Napisano 03.01.2008 - |18:28|
Odpowiedź uzyskana ;]Let’s say you’re shot with a zat (if it makes you feel more comfortable, imagine it’s me, not you). How much time must pass before it’s safe to be zatted again without being killed by it?
Good question. Thinking back, I can’t recall if it has ever been established.
#9
Napisano 05.01.2008 - |11:46|
Z zatami jest jak z każdą inną bronią (no prawie każdą). Weź setkę osób, strzel każdej w prawe udo. Część padnie nieprzytomna, część będzie wyła jak potępieńce, część zaklnie szpetnie i padnie, a taki Bruce Willis zaklnie szpetnie i spierze Ciebie po pysku i pójdzie dalej.
Swoją drogą już rozmawialiście kiedyś o tym problemie.
Prawda. to wszystko jest zależne od fizjologii i indywidualnej podatności na ból każdego człowieka!
Chociaż z tym Brucem Willisem się nie zgodzę, on nie sprałby po pysku tylko wysadził w powietrze .
#10
Napisano 18.07.2008 - |23:56|
#11
Napisano 05.05.2009 - |22:25|
1 strzał przeładowuje ośrodkowy układ nerwowy powodując ogromny ból i paraliż
2 wyładowanie dochodzi do mózgu "przepalając obwody"
3 strzał.................. i tu zaczyna się problem bo z dezintegracją spotkałem się w 2 znaczeniach. Pierwszy to gdy zanikają wiązania międzycząsteczkowe(czyli woda zmienia się w wodór i tlen, a cukier w wodór tlen i kupkę węgla). Drugi to gdy dana materia spotka swoją antymaterię. Wzajemnie się anichilują(inaczej też się mówi że się dezintegrują), po prostu masz stół i w sekundę stół znika. Ale anichilacji towarzyszy wydzielenie ogromniej ilości energi(wszelkiego promieniowania) więc to chyba nie to
#12
Napisano 07.11.2009 - |19:40|
#13
Napisano 08.11.2009 - |00:06|
Trzy strzały działają na praktycznie każdy przedmiot, przykład: w odcinku 1969 O'Neill strzelił 3 razy do skrzynki z dowodami dezintegrując ją. Dziwne, że nie używali tego częściej, mogli by np dezintegrować różne bomby (które zazwyczaj rozbrajali w ostatnich sekundach )a trzeci dziala tylko na zywa tkanke, ktora ktos usmiercil
#14
Napisano 08.11.2009 - |14:14|
Trzy strzały działają na praktycznie każdy przedmiot, przykład: w odcinku 1969 O'Neill strzelił 3 razy do skrzynki z dowodami dezintegrując ją. Dziwne, że nie używali tego częściej, mogli by np dezintegrować różne bomby (które zazwyczaj rozbrajali w ostatnich sekundach )
Może się bali, że dojdzie do zwarcia lub przeciążenia i bomba wcześniej wybuchnie?
Użytkownik uszatypl2 edytował ten post 08.11.2009 - |14:15|
#15
Napisano 09.11.2009 - |01:55|
#16
Napisano 13.02.2011 - |20:38|
#17
Napisano 08.03.2012 - |20:29|
I od pewnego momentu ów trzeci strzał uległ "zapomnieniu" w serialu.
Ale promienie dezintegrujące mają długą tradycję w komiksie i mniej realistycznych produkcjach s-f
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych