9 odpowiedzi w tym temacie

[DevilDrom]

 

 

Opis:

Fabuła "The Musketeers" umiejscowiona jest w siedemnastowiecznym Paryżu, gdzie prawo i porządek są bardziej pomysłem niż rzeczywistością. Głównymi bohaterami jest trójka tytułowych Muszkieterów, którzy są prywatnymi ochroniarzami Króla Ludwika XIII.

Źródło: http://hatak.pl/seriale/the-musketeers

 

Produkcja: Zjednoczone Królestwo

Stacja: BBC One, BBC America

Gatunek: Dramat, Płaszcza i Szpady, Przygodowy, Akcji, Kostiumowy

Twórca: Adrian Hodges

Oparty na: Trzej Muszkieterowie autorstwa Aleksandra Dumasa

Rok: 2014

 

Oficjalna strona: http://www.bbc.co.uk...rammes/p00sxqkb , http://www.bbcamerica.com/musketeers/ , https://www.facebook...222011417938622

 

Obsada:

• Luke Pasqualino jako D'Artagnan,
• Tom Burke jako Athos,
• Santiago Cabrera jako Aramis,
• Howard Charles jako Porthos,
• Peter Capaldi jako Kardynał Richelieu,
• Maimie McCoy jako Milady de Winter,
• Alexandra Dowling jako Królowa Anne,
• Ryan Gage jako Król Louis XIII
• Tamla Kari jako Constance Bonacieux,
• Hugo Speer jako Kapitan Treville,

Zwiastun:

 

You are a child of the devil.

You are an abomination!

~The Musketeers, Sezon I, Odcinek I.

 

Opinia (pilot):

Coś świetnego! Mamy tu niemalże wszystko czego dusza serialomaniaka zapragnie; romanse, spiski, pojedynki, pościgi i strzelaniny, a wszystko to zgrabnie wkomponowana w fabułę serialu oraz sprawnie wyreżyserowane i zmontowane... Jedynie można się przyczepić do tego, że D'Artagnan tak szybko i łatwo uwierzył nowym kompanom, mimo że wszystkie dowody świadczyły przeciwko nim. Chociaż zapewne ich wyrozumiałość i oszczędzenie jego osoby było dla niego wystarczającym powodem, by im zaufać, w końcu nie miał nic do stracenia. Niepokojący jest też fakt, że wszystkie niewiasty są zamężne, i o ile mogę zrozumieć jeden romans, to ileż można?

 

Poza tym wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku. Mamy interesująca fabułę, mimo tego, że motyw trzech muszkieterów jest tak mocno wyeksploatowany. Obsada też jest całkiem niezła i dobrze dobrana do ról. Na szczególną uwagę zasługuje Peter Capaldi (Doktor Who, The Thick of It, The Hour) wcielający się w Kardynała Richelieu oraz Luke Pasqualino (Skins, The Borgias, Battlestar Galactica: Blood & Chrome) wcielający się w D'Artagnana. I do tego widać, że przyłożono się do estetycznej strony produkcji; scenografię, kostiumy, zdjęcia etc. stoją na naprawdę wysokim poziomie - miło się patrzy.

 

[kyrcer]

Mam nadzieję, że nie spierniczą serialu.

[Mdeem]

1x01

Zapowiada się niezłe widowisko z gatunku płaszcza i szpady. Wizualnie nie ma się do czego przyczepić (chociaż muszkieterowie w mundurach jakby wyjęci z "Van Helsinga" ). Powinno się dobrze oglądać , w końcu to angielska produkcja.

[delta1908]

1x1
Świetny pilot. Zapowiada się niezła przygodówka. Pewnie co odcinek będzie kolejna misja naszych dzielnych muszkieterów, ale jakoś w przypadku tego serialu zupełnie mi to nie przeszkadza.
Wizualnie jest bardzo dobrze, aktorsko też nie ma się do czego przyczepić. Zobaczymy jak to się dalej potoczy. Ja napewno oglądam dalej.

[Mdeem]

1x02

Przygodówki ciąg dalszy, pozycja wybitnie relaksująca - takie też są potrzebne, Z historycznego punktu widzenia postać kardynała Richelieu troszkę "mendowsko" podrasowana, to w końcu jemu Francja zawdzięcza swoją mocarstwowość. Król Ludwik XIII wizualnie pasuje (wyraz twarzy wymoczka) chociaż za mało "ciapowaty" - to była taka beksa jak nasz Staś August Poniatowski.

[Macmax]

I.01

no aż taki świetny to ten pilot nie był, owszem pojedynki dobrze zrealizowane, cała akcja dość wartka, ale same postaci dość nijakie, takie o których po obejrzeniu nic się nie da powiedzieć, na których zupełnie nam nie zależy, panie może i niczego sobie, ale za wiele nie pokazują i to też minus, ale pewnie w wolnej chwili pooglądam dalej

[DevilDrom]

To serial przygodowy a nie melodramat, i do tego każdy zna zarówno powieść, jak i postaci, zatem nie było to potrzebne. Poza tym zapewne w trakcie serialu poznawać będziemy ich przeszłość, co zapewne stanowić będzie spoiwo dla historii, bo na samym konflikcie z kardynałem i czerwoną gwardią daleko nie zajadą, jako że motyw ten szybko ulegnie wyczerpaniu lub dostaniemy karykaturę wielkiego antagonisty któremu nic nie wychodzi, ale mimo wszystko niby jest groźny i wszechpotężny. A, że niewiasty niewiele pokazują to wielka szkoda, ale to nie kablówka, a serial dla publicznego nadawcy... Serial trzyma poziom z pilota, odcinek drugi (Sleight of Hand) oraz trzeci (Commodities) uważam za całkiem niezłe, szczególnie trzeci, w tracie którego poznajemy okoliczności "śmierci" żony Atosa, i że nie była to dla niego łatwa decyzja, i ogólnie zapowiada się niezła rozgrywka między stronami konfliktu [;

 

[Macmax]

I.02

rzeczywiście typowy serial rozrywkowy, nie ma w nim niczego mrocznego, tajemniczego, wszystko wszystkim się udaje, źli są źli, dobrzy dobrzy, nie wiadomo w sumie czego się dalej spodziewać

[delta1908]

A ja po 3 odcinkach chyba sobie daruję. Pilot był fajny, ale kolejne odcinki, które wiadomo jak się zakończą zaczynają mnie irytować. W dodatku jest tak jak wspomniał Macmax, bohaterowie są beznadziejni, zwłaszcza D'Artagnan, kiepsko go dobrali. I do tego Richelieu, który zawsze był tym złym, typowym czarnym charakterem, który nie cofał się przed niczym, tutaj wypada bardzo blado i nie wzbudza moich najmniejszych emocji. Ot jest i tyle. Raczej nie dam rady oglądać tego na dłuższą metę o kolejnym sezonie nie wspominając. Niby ma być przygodówka, ale w porównaniu do takiego Black Sails zupełnie się nie umywa. Tam ciągnie do oglądania kolejnego odcinka, jest fajna, ciągła intryga, a tu żeby obejrzeć trzeci ep, musiałem się zmusić. Jak dla mnie szkoda marnować czasu.

[Macmax]

No to przyśpieszyłeś, delta moją decyzję, bo tak się wahałem czy dalej jest lepiej, ale widzę że nie. Też mnie strasznie wkurzają przewidywalne epizody, kończące się przesłodzonym happy-endem. Ogólnie brak wyrazistych charakterów na dłuższą metę zabije każdy serial, ten mocno mi przypomina "Merlina", taki lajtowy serial dla młodzieży. I pomyśleć że wybrałem go na pierwszy rzut z przygodówek zamiast "Black Sails".