3 odpowiedzi w tym temacie

[Toudi]

[GreyFox]

Toudi pomyliłeś nazwy odcinków 5 odcinek nazywa się Dog Dean Afternoon.

 

Co do samego odcinka, to powrót do polowań na potworki, ale w dobrym stylu. Dobry humor i jeszcze lepsze zakończenie. Ciekawe co piesek chciał powiedzieć

[Toudi]

To nie ja, to IMDB...

Na odcinku też się uśmiałem. Takie przerywniki głównej fabuły można oglądać. Szkoda, że nie zatrzymali psiaka, mógłby czasem pomóc w polowaniach.

[Lobo]

Było parę zabawnych momentów. Ale mam wrażenie, że to taki humor najniższych lotów. Momentami nie wiedziałem czy oglądam supernatural czy Doctor Dolittle ( i to tego gdzie grał Eddie Murphy). Daleko temu odcinkowi było do  takiego  "Yellow Fever" czy "Clap Your Hands If You Believe...". 

 

I jeszcze na koniec ta bezsensowna wstawka z psią tajemnicą. Niedługo wystarczy, że otworzą lodówkę, a w środku czekać będzie na nich mroczna tajemnica. Martwi mnie to, że coś im w tym sezonie nie wychodzi stworzenie odcinka bez dodawania 20 nowych stron do już istniejącej mitologii supernatural. 

Użytkownik Lobo edytował ten post 12.11.2013 - |11:08|