5 odpowiedzi w tym temacie

[Czlowiekfrank]

Tak się ostatnio zastanawiam, co by się stało, gdyby doszło do spotkania tych obu postaci. 
Frank dowiedziałby się o prawdziwej tożsamości Dextera, ale też i o tym, że

Spoiler

zabił on także kilka niewinnych osób, nie wspominając już o tym, co stało się z Doaksem.

Myślę, że Punisher by mu wtedy nie odpuścił.
Ale Dex też tak łatwo nie dał się zabić, a jako że lubi chronić swój tyłek, to polowałby na Franka, tylko że wiadomo, on raczej, w przeciwieństwie do Castle'a, nie chciałby zostawiać za sobą śladów, więc miałby bardziej utrudnione zadanie.
Jak sądzicie? Który z nich by zwyciężył? Który z nich wykosiłby wcześniej swego przeciwnika?

Użytkownik Toudi edytował ten post 03.09.2013 - |19:36|

[DevilDrom]

Głupie pytanie, oczywiście, że Punisher. Dexter nie miałby najmniejszych szans. 

[Toudi]

By było łatwiej dodałem ankietę.

[Czlowiekfrank]

Głupie pytanie, oczywiście, że Punisher. Dexter nie miałby najmniejszych szans. 

Niby tak, tylko że Dexter też nie jest głupi i nie dałby się tak łatwo zabić, co już nie raz udowodnił. Na pewno wodziłby Punishera za nos, tym bardziej, że, z tego, co mi wiadomo, Frank nie lubi zabijać w miejscach, gdzie jest pełno ludzi, gdyż mógłby któregoś z nich zabić (no chyba że podszedłby wtedy Dexa z bardzo bliska, ale ten pewnie również stałby na baczności). W każdym razie dzięki miejscom publicznym Dex mógłby wyprowadzić go w pole do jakiejś uliczki, gdzie mógłby zastawić na niego pułapkę i tam dopiero go uśpić, a następnie położyć na stół. Chociaż z drugiej strony Frank też mógłby to przewidzieć.

 

A właśnie, zauważyliście, że aktor grający ukraińskiego mafioza w 7 sezonie grał również Punishera w "Punisher War Zone"?

Użytkownik Czlowiekfrank edytował ten post 04.09.2013 - |20:09|

[DevilDrom]

Chociaż z drugiej strony Frank też mógłby to przewidzieć.

 

Zgadza się. Frank nie jest głupi, by nie przewidzieć planu Dextera, szczególnie gdy przyjmujemy, że na niego poluje, co oznacza, że zna jego życiorys - jego dotychczasowe osiągnięcia i ogólny sposób działania. Trzeba pamiętać, że Punisher jest znacznie lepiej wyszkolony. Dexter nie miałby szans w zwarciu. I do tego Punisher nie ma oporów względem używania broni palnej ani białej. Czego nie można powiedzieć o Dexterze. Nie byłbym też pewien czy Dexter zdołałby uśpić Punishera, w końcu z niego nie byle twardziel, a znamy, co najmniej jeden przypadek, gdy normalna dawka etorfiny okazała się nieskuteczna i Dexter miał niemałe kłopoty z opanowaniem sytuacji. 

 

Oczywiście Dexter również nie jest głupi, ale zwyczajnie nie miałby najmniejszych szans w bezpośredniej walce z Punisherem, niezależnie od rodzaju broni... Mało prawdopodobnym też jest, że Dex zdołałby go na tyle zaskoczyć, by go unieszkodliwić do momentu dopełnienia rytuału lub zabić na miejscu. Ale to oczywiście wyłącznie moja opinia. A każdy ma prawo do własnej [;

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 04.09.2013 - |21:29|

[Czlowiekfrank]

Muszę Ci powiedzieć, że mnie przekonałeś

Ale co do endorfiny, to myślę, że dzięki tej małej wpadce Dex już więcej tego błędu nie popełniłby. W końcu mózg ma, a nie takich mięśniaków powalał, jak np. tego napakowanego łysolca na początku 7 sezonu (wprawdzie nie wstrzyknął mu endorfiny, ale jest dowód na to, że może on unieszkodliwiać swoje ofiary nie tylko przy pomocy zastrzyku)

Użytkownik Czlowiekfrank edytował ten post 06.09.2013 - |19:57|