6 odpowiedzi w tym temacie

[biku1]

Premiera w USA -15 października.

[Me Myself and I]

na taki odcinek czekałem dobre parę sezonów, był fun, motory, pierdoły ... a wielki biznes z IRA na czele tylko w tle i tak powinno zostać

[Kiara]

Lekki odcinek w klimacie w pierwszego sezonu. Pewnie jeden z ostatnich, bo chyba mało kto spodziewa się happy endu.

 

A tu tak ładnie się wszystko układa. W klubie panuje zgoda i braterska miłość, wszystkie krzywdy zostały darowane, a obdarzony wielką mądrością przywódca strzeże demokracji i pyta kumpli o zdanie (rychło w czas). Rozwalony warsztat? Wrogie IRA? Żaden problem, jest przecież rezerwowy biznes. Wszystko można załatwić dobrą gadką. Grunt, że młotek ocalał. 

 

Przyjacielski szeryf stoi po stronie SoA i broni Nero. Naprawdę szlachetnie z jego strony, że tak szybko darował im zabicie żony. Nie ma to jak porządny i sprawiedliwy stróż prawa.

 

Tara i Wendy zostały najlepszymi kumpelami. W końcu tyle je łączy. Prokurator na pewno też w końcu zrozumie swój błąd i się odczepi. 

 

Sorry, ciężko mi już traktować ten serial poważnie. Zwłaszcza gdy na ekranie pojawia się Goggins

 

Czekam na kolejną bombę.

[biku1]

Faktycznie dobry odcinek w takim starym stylu.

Pomijając sytuację gdzie same takie wytatuowane gangsta zakapiory siedzą przy stole i wszyscy jak jeden mąż chcą "być legalni".

No i w końcu nasi motocykliści pojeździli na motorach troszkę dłużej i dalej niż przez 1 minutę na odcinek.

 

A jak to Kiara powyżej wspomniała, powrót Gogginsa z cycami znowu wprowadził lekką atmosferę.

Musieli mieć przy tym niezły ubaw.

Fajne by było jakby pokazali w jakichś dodatkach przy wydaniu dvd/bd jak Goggins w tej charakteryzacji pojawia się na planie Justified.

[Stingwood]

Też musze napisać, że dopiero ten odcinek sprawił, że poczułem atmosferę SoA z pierwszych sezonów

[Mdeem]

Taki powrót do korzeni, przynajmniej w części odcinka - i tą część się dobrze oglądało. Co do "dyskusji" przy stole = niech założą spółdzielnię mleczarską, na nabiale można nieźle zarobić

[Me Myself and I]

niech założą spółdzielnię mleczarską, na nabiale można nieźle zarobić

 taki mały spojler - dużo się nie pomyliłeś