16 odpowiedzi w tym temacie

[johnass]

Zapraszamy do dyskusji.

[DevilDrom]

Finał nie taki zły, szczególnie zważywszy na całość tego sezonu - mogło być znacznie gorzej. Chociaż osobiście wołałbym, by Dexter został zabity, Saxon skazany na krzesło a odcinek został zamknięty sceną ukazującą Hannah opiekującą się Harrisonem na farmie w Argentynie. Nie bardzo rozumiem decyzji Dextera, że wybrał życie samotnika oraz powierzył opiekę nad Harrisonem w ręce Hannah... Uważam to za mocno ryzykowne, w końcu nie wiadomo, co się stanie za kilkanaście lat. 

 

Najlepszym momentem odcinka była reakcja Batisty i Quinna oglądających nagranie Dextera zabijającego Oliviera. Bezcenne! Hannah też nieźle załatwiła Elwaya. I do tego śmierć Deb, szkoda, że doszło do niej dopiero w finale...

[Dinsdale]

Cóż można powiedzieć.

Po tych wszystkich głupotach skończyło się na wymuszonym dramacie poprzez śmierć Debry żeby nie było zbyt cukierkowo. A "Dexter drwal" już stał się nowym memem internetowym.

Użytkownik Dinsdale edytował ten post 23.09.2013 - |12:28|

[Logon]

Jednak jestem zawiedziony nie tylko całym sezonem, ale i końcówką. Szczerze mówiąc miałem nadzieje na krwawą łaźnię, masakrę, krew lejącą się litrami i ironię losu w postaci Deb wychowującej Harrisona na wzór Dextera na kodeksie ze względu na brutalne zabójstwo Hannah i swojego ojca, którego był świadkiem. Oczywiście Dex zabija się wspólnie z Saxonem i po problemie.

Czyż to nie byłoby urocze?

Najciekawsze w tym odcinku to moment gdy Dex zabija Saxona długopisem a potem się tłumaczy.

Najgorszy? Dex przeżywa i pracuje jako drwal. W tym momencie to my jesteśmy rżnięci. Bo takie można odnieść wrażenie że twórcy tego sezonu rżną idiotów.

Naprawdę lepsze zakończenie ma anime Code Geass.

 

Póki co ciężko mi wystawić jakąkolwiek ocenę odcinkowi i sezonowi, ale z pewnością nie będzie ona rewelacyjna.

[sZakOOu]

I'm the lumberjack and I'm OK...

 

No tak, Dex został drwalem. W Belize.

 

Serial na siłę przedłużony o 2-3 sezony, a nawet jeśli byłby krótszy to jego zakończenie też by rozczarowało. Bo scenarzystom zabrakło cojones, by kompletnie się z serialem rozprawić. Finałowa seria smęciła i dłużyła się by zaserwować na siłę "wzruszenie" i możliwość kontynuowania serii. A trochę możliwości jest np. Dex został drwalem po tym, jak go woda wypluła na jakiś brzeg. Oczywiście ma amnezję, gdy nagle odzywa się Mroczny Wędrowiec. I od nowa Polska Ludowa.

 

Zamiast pójść na całość jak w Breaking Bad, to dostaliśmy co dostaliśmy. Sam odcinek finałowy nawet nie był taki zły, ale kilka ostatnich sezonów wraz z finałowym to jakieś nieporozumienie. Ze smutkiem muszę napisać, że z całej serii tak naprawdę podobał mi się jedynie sezon pierwszy, drugi i czwarty. Resztę można sobie spokojnie podarować. A czekając siedem lat na tak słabe zakończenie historii, można poczuć się naprawdę zawiedzionym.

 

Odcinek finałowy: 8/10

Sezon finałowy: 3/10

Serial: 4/10

 

PS Oglądając ten odcinek miałem skojarzenia z Prison Break. Wycieczka do Tallahassee, a potem jeszcze zszywanie przez weterynarza...

[Oalia]

Żałuję, że nie wyłączyłam tego odcinka po ostatniej scenie z Hanną i Harrisonem... chociaż tak naprawdę to żałuję, że obejrzałam cały ten sezon.

W mojej głowie istniały tylko 3 możliwe zakończenia: złapią go i pójdzie siedzieć za wszystkie swoje zbrodnie, ucieknie z Hanną, albo zginie. Ale nie, że zostanie drwalem!!!

I skąd pomysł, ze Hannah będzie najlepszą opiekunką dla dziecka? W końcu sama jest morderczynią... w czym w takim razie ona ma być lepsza od Dexa?

Jestem zła, że tak kiepsko zakończyli serial, który swojego czasu był naprawdę rewelacyjny. Pozostawia to niesmak 

[Mdeem]

Z serialem żegnam się bez żalu, z finału warte obejrzenia są jedynie napisy końcowe z niezapomnianym wątkiem muzycznym w tle.

[Dinsdale]

I skąd pomysł, ze Hannah będzie najlepszą opiekunką dla dziecka? W końcu sama jest morderczynią... w czym w takim razie ona ma być lepsza od Dexa?

W dodatku nic jej nie łączy z Harrisonem oprócz Dextera, którego teraz zabraknie. Pewnie jak znajdzie sobie kolejnego bogatego chłopa to wyśle dzieciaka paczką do Miami. Tym bardziej jak Elway powie, że dzieciak uciekł z Hannah i będzie poszukiwany jako zaginiony (to kolejny nieprzemyślany wątek).

[DevilDrom]

+1 Dokładnie. Hannah nie jest zbyt dobrym długoterminowym wyborem. Może się zakochać i Harrisonek stanie się przeszkodom lub zwyczajnie znudzi ją opieka nad nieswoim dzieckiem. Wszystko jest możliwe. I ogólnie nie rozumiem motywu skazania się na samotność, skoro zrezygnował z zabijania, to nic nie stało mu na przeszkodzie, by mógł wieść normalne życie, w końcu nie był poszukiwany, w przeciwieństwie do niektórych a którym to powierzył życie swego pierworodnego.

[Isaa]

W kontekście całego sezonu uważam, że nie było tak tragicznie. Spodobała mi się scena Dextera wrzucającego Debrę do morza (trochę za bardzo patetyczna, ale pięknie to wyglądało - łódka na morzu, szare chmury wokół niej, a na niej Dexter z ciałem). Szkoda mi Debry, lubiłam ją, ładnie zagrał w związku z tym zagrał Desmond Harrington.

Cóż, zważając na moja oczekiwania (miałam nadzieję, że finał będzie co najmniej taki, jak 4 sezonu) - mogłam się bardziej rozczarować. Za długi był ten odcinek o jakąś minutę 8 sezonów czekałam na śmierć Dextera, już miałam nadzieję, że zostanę czymś zaskoczona (bo samobójstwa bym się raczej nie spodziewała), a tu... drwal.

Użytkownik Isaa edytował ten post 24.09.2013 - |15:11|

[goral_222]

Co to miało być ? Serial jako całość mi odpowiadał, ale przedłużanie nie wyszło mu na dobre i jeszcze to zakończenie.

[budy]

o rany.. serial był świetny na początku.... 

 

trzymający w napięciu, ale każda kolejna seria była coraz słabsza. ostyatecznie finał potwierdził to co się działo w seriach. Rozczarowałem się i w sumie może lepiej, że się zakończył. 

[DevilDrom]

Zdecydowanie dobrze, że się skończył, szkoda, że tak późno, bo powinni go zakończyć już dawno, gdzieś na 4 sezonie, kiedy to trzymał jeszcze względnie dobry poziom...

[Jonasz]

Zegnaj Dexter. RiP.

 

Musze sie przyznac, ze nie zrozumialem zakonczenia. Do moementy morskiego pogrzebu Debry wszytsko bylo zrozumialem. Potem Dexter kieruje sie w centrum hurahanu. Musialomu sie jednak jakos przedostac na druga strone i dotzrec do Trojkata Bermydzkiego, gdzie anomalia przeztrzeno czasowa przeniosla go w lata siedemdziesiate do polnocnego Ontario, gdzie zostal drwalem. Czy dobrze zrozumielem?

 

Pozytywem zakonczenie jest, ze mamy sznase na trzy spin-offy:

1. Czarna wdowa - Beuenos Aires

2. Drwal zabojca

3. Under the Sea (Familijny serial o przygodach syrenki-policjantki, wprowadzajacej pozrzadek w kraju Krola Naptuna)

[delta1908]

Jedyne czego żałuję, to że nie skończyłem oglądać tego serialu jakieś 3 sezony temu. Mógłbym w tym czasie obejrzeć kilka ciekawszych pozycji. No ale serial dobiegł końca, odhaczony, usunięty z dysku i zapomniany. Tyle.

[Macmax]

E tam delta, jako całość to był naprawdę fajny serial z fajnym, nietypowym bohaterem, fakt że ostatnie sezony słabe, ale mimo tego wszystkiego jakoś smutno mi się zrobiło po ostatniej scenie i Dexie z brodą

Śmierć Debry wymuszona, nie bardzo wiem dlaczego Dexter nie mógł wyjechać, też tego podobnie jak Jonasz nie zrozumiałem. Cały sezon na słabe 4/10.

[Czlowiekfrank]

Już myślałem, że jak Dexter wyjechał w ten huragan, a później oznajmiają nam, że prawdopodobnie nie żyje, to, jak na ten tragiczny sezon, dostaniemy porządne zakończenie z niedopowiedzeniem, czy przeżył czy nie. Jak dla mnie na tym się powinien serial zakończyć. A tu... WTF?! Dexter drwalem?! No ja pier...

Ech, szkoda słów. Najgorsze zakończenie, jakie w życiu widziałem.