14 odpowiedzi w tym temacie

[Toudi]

Premiera ósmego sezonu.

[Zetnktel]

Jak dla mnie rewelacja.

Jedyne za co pluje sobie w brodę to obejrzenie trailera na końcu.. całą przerwę wytrwałem bez ani jednej informacji o 8 sezonie, a tutaj nagle wyskoczyło, a tak mnie wciągnęło w historię i tak szybko się odc skończył, że nie mogłem nacisnąć stopu... żałuje bo tyle zdradzili, że to masakra.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 01.07.2013 - |12:06|

[no1special]

Oglądając zapowiedzi można było zgadywać że jedną z opcji będzie to, iż Vogel znała Harry'ego w przeszłości i w ten sposób zna sekret Dextera. Tutaj niestety nie było zaskoczenia bo trailery faktycznie trochę zdradzaja i można się było tego domyślić. Natomiast biorąc pod uwagę że to ostatni sezon, znowu otrzymujemy wskazówki do tego że Dexter staje się bardziej ludzki, powtarzałem to również w poprzednich sezonach i nadal obstawiam, że to właśnie człowieczeństwo zgubi naszego bohatera. W tym odcinku te wskazówki to zapisanie się do klubu kręglarskiego, kontakty towarzyskie z płcią przeciwną, impulsywność i nieprzewidywalność zachowań nawet dla samego siebie (krzyczał na syna, zaatakował kierowce i zabił tego złodzieja z którym była Debra). Zgubi go definitywnie ilość popełnianych błedów (cecha zwykłych ludzi), a także odejście od uporządkowanego i wykalkulowanego "potwora" którym był na początku. Mam tylko nadzieję, że otrzymamy mocne i godne zakończenie, na jakie ten serial zasługuje, bo przez ostatnie lata odniosłem wrażenie że stał się dużo lżejszy, w odróżnieniu od tego co było na początku.

Użytkownik no1special edytował ten post 01.07.2013 - |17:38|

[sZakOOu]

W sumie poza paroma żałosnymi motywami (jak włamem Dexa na konto Debry), to odcinek był nawet... przeciętny.

 

Nie wiem, czy to przez te lato czy też z innego powodu ale czułem rozleniwienie podczas seansu. A może zwyczajnie odcinek był nudny. Poza tym, jakoś w ogóle nie czekałem na niego. Przypomniał mi się on przy okazji.

 

To teraz co, każdy potencjalny bojfrend Debry zostanie zasztyletowany przez brata psychopatę? Miłość w rodzeństwie prawie jak u Lannisterów...

 

6/10

[Logon]

Mam dość mieszane odczucia co do odcinka otwierającego ostatni sezon. Z jednej strony był dobry, z drugiej nie. To nagłe zainteresowanie Dextera Deb, było takie dziwne.

Na plus jest z pewnością ukazanie dwóch przeciwnych stron życia Dextera. Mam tu na myśli dokładniej szczęśliwe i ułożone dość życie(wstęp do odcinka)  i z drugiej ta ponura natura która się w nim kryje i została na końcu zobrazowana jako zaśmiecony plac zabaw, z latawcem w krzakach. Takie totalne przeciwieństwo.

 

Myślę że Vogel mogła wraz z Harrisonem stworzyć kodeks dla Dextera. W końcu byłaby to skuteczna broń przeciw przestępcom, którzy wymykają się prawu. 

 

[Mdeem]

Odcinek trochę nudnawy, wyłączając końcówkę. Biorąc pod uwagę, że to ostatni sezon to pani Vogel powinna dostarczyć Dexterowi/nam paru informacji dotyczących "Mrocznego Pasażera". Biorąc pod uwagę dobre pierwsze sezony (4, no 5) i ciapowatą resztę interesuje mnie tylko jak zakończą - i to jest moja motywacja do oglądania.

[janek555]

O co chodziło z tymi obrazkami na koniec odcinka?

Kto był ich autorem? "Peter" wtf

[Zetnktel]

O co chodziło z tymi obrazkami na koniec odcinka?

Kto był ich autorem? "Peter" wtf

 

Skąd się Tobie Peter wziął ? Jaki w ogóle Peter. Są to obrazki Dextera z jego dzieciństwa, na jednym nawet się podpisał "Dexter"

[janek555]

HAHA, rzczywiście, musiałem być jakiś naćpany.

Byłem przekonany, że tam jest napisane Petter. Zwracam honor, sprawdziłem, że Dexter. Wszystko jasne.

Pozdrawiam

[Macmax]

A mi się podobało, szczególnie końcówka, zupełnie się tego nie spodziewałem po pani doktor, może być z tym że znała Harry'ego bardzo ciekawie. To że się Dexter rozjechał z Debrą też może wyjść na dobre. I to że to ostatni sezon to czuję że może dojść do mocnych scen w przyszłości.

Jamie z Joey'em? eee naprawdę taka fajna laska z takim kolesiem?

Słabe jest też to że zupełnie nie wiadomo jak wytłumaczyli śmierć LaGuerty, zupełnie nie pasowało tam żeby ją zabił ten Estrada.

[Jonasz]

Vogel pociaga za sznurki. Cos mam przeczucie, ze to wlasnie ona jest tego sezonowym potworem. W koncu znajdzie sie na stole Dextera, jako jego ostatnia ofiara. Stawiam na happy end. Podejzewam, ze Dexter zostal stworzony przez nia gdy byl nastolatkiem. Gdy ja zabije dozna samooczyszczenia. Bedzie dalej zyl jako wzorowy obywatel z czarna przyeszloscia jednakze. Bedzie musial pozbyc sie Debry, ale to juz drobny szczegol.

[rarehare]

Hmm, niezbyt by mi się podobało takie zakończenie. Za dużo już zrobił, za głupie by to było,

gdyby tak po prostu mógł sobie żyć dalej, a nikt by się nie zorientował.

Odcinek spoko, to ostatni sezon, więc będę wyrozumiały.

Końcówka ciekawa i zapowiada fajny ciąg dalszy.

 

 

 

 

[delta1908]

Nie widzę różnicy w poziomie z poprzednimi kilkoma sezonami. Jest dobrze, ale oglądam tylko dlatego, że to ostatni sezon. I jakoś tak bez większych emocji.
Na duży plus Charlotte Rampling, to jest wręcz genialna aktorka i podnosi poziom aktorski każdej produkcji.
Co do zakończenia, to nie chce mi się nawet nad tym zastanawiać, mam tylko nadzieję, że mnie zaskoczą i obędzie się bez sztampowego happy endu.

[DevilDrom]

Odcinek przeciętny, wprawdzie obiektywnie nie był zły, ale zwyczajnie mi się nie podobał. Nie jest to jednak wina samego epizodu a obranego kierunku i wydarzeń z jeszcze poprzedniego sezonu, w efekcie których postać Debry stała się jeszcze bardziej irytująca, aniżeli była dotychczas, a odegrała ważną role w odcinku... Na plus Dexter tracący kontrole nad sobą, co czyni go bardziej ludzkim oraz mocna końcówka - wprowadzenie postaci dr Vogel. 

 

[Czlowiekfrank]

Niech mi ktoś powie, co się stało z podejrzeniem Deb o zabójstwo La Guerty? Przecież zabiła ją ze swojej broni...

No ale dobra, odcinek nawet nawet. Ciekawa postać pani doktor