Skocz do zawartości

Zdjęcie

ST TNG - 4x10 - The Loss


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

Ankieta: Jak oceniasz ten odcinek? (2 użytkowników oddało głos)

Jak oceniasz ten odcinek?

  1. 10 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  2. 9 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  3. 8 (1 głosów [50.00%])

    Procent z głosów: 50.00%

  4. 7 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  5. 6 (1 głosów [50.00%])

    Procent z głosów: 50.00%

  6. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 ppaatt1

ppaatt1

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 286 postów
  • MiastoŻary

Napisano 22.05.2013 - |11:49|

startrektng4x10thelossa.jpg

084. 4x10 - 01.12.1990 - The Loss




Opis:

USS Enterprise natyka się na rasę dwuwymiarowych istot, które skutecznie blokują dalszą drogę. W tym samym czasie Deanna traci swoje zdolności empatyczne. Odcinek skupiony na rozważaniach dotyczących niepełnosprawności i instynktu.

 

Całkiem ciekawy odcinek. Szczególnie dwuwymiarowa rasa, której nie sposób poznać bliżej. Niestety pojawił się klasyczny motyw ratunku w ostatnim momencie co było dosyć przewidywalne. Mimo tego całkiem przyjemnie się oglądało.


  • 0

#2 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 30.11.2014 - |00:56|

Edwin Abbott w 1884 roku opublikował opowiadanie "Flatlandia, czyli kraina płaszczaków". 
"Sztuka opowiada o wpływie, jaki mają na znaną ludziom, trójwymiarową rzeczywistość wyższe wymiary. Spektakl opowiada o dwojgu rodzeństwa, które nie może odnaleźć schowanego do szafy kapelusza. Z pomocą przychodzi im wujek, który tłumaczy, że zniknięcie kapelusza mogło być wywołane interakcją naszego wymiaru z wymiarem wyższym."
 
Ten matematyczny (geometria euklidesowa i i inne) motyw, został wykorzystany w tym odcinku - co dało, mimo znacznych uproszczeń, całkiem interesującego obcego. 
 
Głównym walorem epizodu jest jednak wątek niepełnosprawności, tu na skutek nagłej utraty jakiegoś zmysłu. Wybór Troi był bardzo trafny. Dało to hiperuderzenie w jej osobowość i ciekawe skutki w jej interakcji z innymi postaciami, jak i ewolucji jej własnych zachowań.
 
Jest też klamra spajająca oba te wątki - instynkt "płaszczaków" i instynkt "doradczy" Troi.
 
Lubię ten odcinek, zapada w pamięć. Jest też bardzo dobrym przykładem pokazującym, że w TNG wielokrotnie podejmowano pewne zagadnienia nieomal edukacyjnie, ale z ciekawym przełożeniem na realia fikcyjnego świata przedstawionego. To się w wielu odcinkach całkiem sprawnie, bez patosu i komunałów, udało.
 
Wątek dramatu bohatera, którego ważna składowa osobowości niejako przestaje działać, czyniąc go w jego mniemaniu niepełnosprawnym, wróci w formie bardzo rozbudowanej w DS9, kiedy Odo będzie przechodził okres, nazwijmy to "stały".
 
 


Użytkownik xetnoinu edytował ten post 30.11.2014 - |00:58|

  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych