Josephine Waltz, wtedy 25 letnia nauczycielka angielskiego, wracała z maratonu Lost 29 marca 2008 r. W mieszkaniu zastała w niedwuznacznej sytuacji swego chłopaka wraz z sąsiadką, zszokowana wybiegła z mieszkania, potykając się na schodach, wskutek czego doznała ciężkiego urazu czaszki. Przez 5 lat przebywała w śpiączce. Obudziła się 20 stycznia 2013 i od pierwszych chwil chciała się dowiedzeć, jak skończyły się przygody bohaterów na naszej niesamowitej wyspie.
Niestety, Josephine jest sfrustrowana zakończeniem serialu (chyba wiele osób tak miało) i ma nadzieje, że przypadnie jej do gustu Fringe:)
http://www.fourthest...by-lost-finale/