7 odpowiedzi w tym temacie

[karolka152]

Witam mam mały problem przy wyborze książek i filmów do tematu który wybrałam na maturę ustna ,, Wizje przyszłości w literaturze i filmie"

I bardzo proszę o pomoc, gdyż mam już kilka pozycji ale musze wybrać z nich trzy książki i trzy filmy a zabardzo nie znam tekstu książek żeby określić co będzie bardziej pasowało i o czym będzie przyjemniej opowiadać

PROPOZYCJE DO LITERATURY :

* Perfekcyjna niedoskonałość -Dukaj

* Neuromancer - W. Gibson

* Powrót z gwiazd - Lem

* Nowy wspaniały świat - A. Huxley

* Diuna

 

PROPOZYCJE DO FILMÓW

*Raport mniejszości

* Equlibrum

* Sztuczna inteligencja

* Blade runner

* Piąty element

* Wyspa

* Atlas chmur

 

Bardzo proszę o szybką i sensowną odpowiedź, Bendę bardzo wdzięczna gdyż samej jest mi ciężko bez znajomości tekstu książek

Pozdrawiam

 

[xetnoinu]

Doprecyzowałbym tę przyszłość - np jako jako nieapokaliptyczna wizja kondycji człowieka i społeczeństwa w przyszłości.

 

Książki:

Solaris (Podstawowym źródłem destrukcji człowieka jest jego niezdolność do komunikacji i rozpoznania samego siebie)

Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? (dzieło człowieka - sztuczna inteligencja staje się bardziej ludzka od cywilizacji, której jest wytworem)

2001: Odyseja kosmiczna (ludzkość - jej rozwój od wytępienia neandertalczyka po podróże międzyplanetarne i tworzenie sztucznej inteligencji zostanie skonfrontowana poprzez spotkanie z nieznaną siłą)

 

Filmy:

Star Trek: The Voyage Home (ludzkość w apogeum rozwoju zagrożona przez własną nonszalancję ekologiczną sprzed wieków)

Gataca (ludzkość odhumanizowana jako zbiór udoskonalonych genetycznie jednostek stworzonych z kultu nauki i postępu dla podróży międzyplanetarnych)

Mroczne miasto (ludzkość to zabawka obcych, wielokrotnie zmodyfikowana i całkowicie pozbawiona indywidualności, historii i własnej tożsamości, zdolna jednak do działania i odnowy w przyszłości)

 

Na deser:

Podać podstawowe różnice między Lemem a dwiema adaptacjami filmowymi Solaris.

Opowiedzieć na czym polega fenomen filmu Łowca Androidów (aspekt kondycji człowieka w przyszłości został rozwinięty na przykładzie postaci granej przez Forda - która na sam koniec uświadamia sobie, że jest androidem i jest to informacja nieomal ukryta - tylko dla uważnego widza oraz jak przekształcono krótkie opowiadanie-pierwowzór w wielowątkowy filozoficznie film).

 

Ogólnie temat samograj - pozazdrościć takiej żenująco banalnej matury ustnej i to z zadanymi do domku tematami. Udam, że uwagi, że żadnej z wymienionych przez Ciebie książek nie znasz, to nie było.

Ja bym to co wyżej sprawnie wygłosił "z wodą" w 15 minut. Na dłużej trzeba rozszerzyć temat np o apokaliptyczne wizje przyszłości lub minimum o wizje z zakresu fantasy.

 

Powodzenia. 

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 10.02.2013 - |17:25|

[Toudi]

* Powrót z gwiazd - Lem

Jak najbardziej.

Diuna

Herberta? Odradzam. To jest trudny motyw, szczególnie gdy zamiast uwzględniać tylko postacie, trzeba brać pod uwagę Przyprawę, która diametralnie zmienia cały obraz.
Zamiast Herberta polecałbym Asimova i jego Fundację, mamy tam wszystko, Imperium, upadek, odrodzenie.

* Piąty element

Jako wizja przyszłości, odpada, to jednak tylko kino akcji, niezgorsze, ale wizji to tam specjalnie nie ma. Podobnie z Raportem mniejszości, czy Paycheck, to jednak bardziej kino akcji niż wizja, choć na pewno jakaś wizja przyszłości Dicka to tam jest.

Jeśli brać Blade Runnera, to raczej z książką Dicka.

Z filmów, Wyspa jest ciekawym pomysłem, choć ich świat nie wiele się różni od naszego, poza tymi klonami. Matrix i Equlibrum wydają się być w porządku, szczególnie jakby zastawić z nimi 1984 Orwella. Z Matriksa, animowany Drugi Renesans.

Druga cześć Powrotu do przyszłości jest o tyle interesująca, że już właściwie można sprawdzać, na ile się zgadza wizja z rzeczywistością.

Z serialowych motywów to Star Trek, SAAB (szczególnie wizja Tanków i wojen androidów).

Materiału jest multum, sporo zależy od tego jaka wizja cię interesuje, pozytywna, negatywna, szokująca?

[xetnoinu]

Symultanicznie Toudi zaproponowaliśmy coś z Treka, z Lema i symultanę opowiadania i filmu jeśli chodzi o Łowcę i masz tę samą co ja uwagę że trzeba zawęzić temat o jaką przyszłość idzie. He he. I z ust mi wyjąłęś co ja bym tu odradzał jako materiał.  

A Twój pomysł, aby skonfrontować rzeczywistość z Powrotem do przyszłości oczywista i genialna zarazem. W Solaris Tarkowskiego był na to taki wers dialogu: "po prostocie rozwiązań poznasz potęgę umysłu geniusza"

[Toudi]

Z filmów to mnie tak jeszcze naszło. Postman i Waterworld z Kostnerem.
On The Beach, zarówno filmy jak i książka. (Ostatni brzeg)

W sumie Battlefield Earth, Saga roku 3000. też by mogło być.

A zupełnie zapomniałem o wizjach postapokaliptycznych.
Mad Max, Metro 2033.

No i jeszcze Wehikuł Czasu Wellsa.

(i pomyśleć, że tytuły przychodzą mi do głowy podczas seansu O jeden most za daleko...

[xetnoinu]

Jak wizje postapokaliptyczne to zdecydowanie Akira i jako rodzynki polskiego filmu Seksmisja i O-Bi, O-Ba. Koniec cywilizacji. 
 
OT
Dobry film ten ramolek O jeden most - dziś już tak się nie pokazuje tych spraw, choć Tora! Tora! pod względem sposobu narracji to chyba jako jedyna jest bardziej szczegółowa i drobiazgowa z filmów tamtego okresu. 

Bendę bardzo wdzięczna

Tu też udam, że widzę "będę".

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 10.02.2013 - |18:30|

[cooky]

Toż to temat rzeka. Czemu za moich czasów nie było takich tematów? ( Pewnie dlatego, że i matura była wtedy inna    )

 

Z książek polecałabym klasykę: Powrót z Gwiazd i Wehikuł czasu, a także Cieplarnię Briana W. Aldissa i Gateway: Brama do gwiazd Frederika Pohla ( Czytałam ostatnio, ciekawa i niezbyt długa)

 

Jeśli chodzi o filmy, tu już masz do wyboru, do koloru. Może być poważnie lub dowcipnie, może być konflikt ze sztuczną inteligencją i problemy egzystencjalne rasy ludzkiej. Masz wszystko, czego tylko zapragniesz: Łowca Androidów, Sztuczna inteligencja, Seksmisja, Ja, robot, 12 małp, Terminator, Ludzkie dzieci, Gattaca, Surogaci, Człowiek demolka, a nawet Wall-e.

 

[Toudi]

Czemu za moich czasów nie było takich tematów? ( Pewnie dlatego, że i matura była wtedy inna )

Cóż, dziś bym skakał z radości na taki temat, ale wczasach liceum... nie specjalnie byłem zachęcony przez nauczycielkę do polskiego. Choć do prezentacji pewno i tak bym znalazł sobie jakiś temat.

Natomiast wracając do tematu, autorka wykrzyczała, że pilne, a od napisania tematu się nie pojawiła. :| Ciekawe co rozumie przez pojęcie pilne.