9 odpowiedzi w tym temacie

[biku1]

Zapraszamy do dyskusji.

[Me Myself and I]

jaki ten jax jest głupi to już mi się odechciewa oglądać dalej...

[Toudi]

Może zróbmy sobie listę osób do odstrzału:
Jax w pierwszej kolejności, wydaje mi się, że poszedł w ślady ojca, nawet tak samo zakłamany pamiętnik dla syna/synów pisze. A poza tym, to robi się z niego sk...syn, znaczy się gangster z karą śmierci nad głową....
Clay za całokształt.
Tig, bo jest zboczonym sk... bez zahamowań i bez sumienia.
Chibs też jest do ostrzału.

Ci z tego CIA, że im tak pozwalają żyć... Przecież oni niby powinni służyć swojemu państwu, a nie swoim interesom...

W ogóle, co się stało z tym serialem, czemu ja to jeszcze oglądam? A tak za tydzień finał, jak do tego czasu scenarzyści nie wybiją przynajmniej dwóch z w/w listy, to kolejne sezony sobie odpuszczę...

[Me Myself and I]

pozostaje mieć nadzieje że koniec końców Jax skończy gorzej niż Vic z The Shield...

[Dinsdale]

Jax najbardzieł mnie rozłożył w momencie gdy szczerze zapytał Pope'a o radę. Dobrze wiedzieć kto jest dla niego najlepszym wzorcem do naśladowania.
Podoba mi się za to wątek Claya z konkurencyjnym klubem, nie chciałbym aby go odsztrzeliwali.

[sZakOOu]

Kolejny dobry odcinek. Świetna scena końcowa z m.in. usuwaniem tatuażu Clay'a. Początek z głosowaniem też niczego sobie. W ogóle bardzo przyjemnie mi się oglądało, abstrahując od zakończenia i co Jax zrobił. Kłóci się to kompletnie z jego słowami wypowiedzianymi na samym początku odcinka. Że ma dosyć bycia otoczonymi chciwcami, którzy w nic nie wierzą. Rzekłbym, że było to wręcz romantyczne. Natomiast na koniec zachował się jak zwykły bandzior i tyle. Zresztą przez cały sezon 5 totalnie się zepsuł.

Co ciekawe, Tara nie miała nic przeciwko (czy też niewiele przeciwko) byłej Jaxa. W końcu jakby nie było - naturalnej mamy Able'a. Jak się dowie co zrobił Jax, może przemówi to do jej pustego rozumku i ucieknie gdzie pieprz rośnie (do tego nowego szpitala). 9/10

[Wodzu]

Wie ktoś co to za mroczny rytuał ten cały "Pan Okaleczenie"?

[Toudi]

Możliwe, że twórcy też nie wiedzą, dlatego go nie przegłosowano...

[Me Myself and I]

pewnie coś w deseń 1 sezonu że palnikiem pozbyli się tatuaży zamiast atramentem, trochę bardziej boli

[delta1908]

Jax faktycznie został obdarty z tego swojego romantyzmu, który przejawiał w zeszłych sezonach. Został w tym sezonie przedstawiony jak zwykły bandzior, taka młodsza wersja Claya. Ale mnie tam się podoba.
Ciekawe, jak się potoczą losy Tary? Obstawiam, że z wyjazdu nic nie wyjdzie.
Claya pewnie też nie odstrzelą, za to ciekawi mnie bardzo, jak potoczą się losy Tiga.
Tuż przed finałem, a emocji jakoś mi tu brakuje.

Wie ktoś co to za mroczny rytuał ten cały "Pan Okaleczenie"?

A może chodzi o zwykłe odstrzelenie, bo w końcu Bobby twierdził, że uratował mu życie.