6 odpowiedzi w tym temacie

[johnass]

Zapraszamy do dyskusji.

[Jonasz]

Kolejny bardzo dobry, lecz nie fantastyczny epizod. Sprawy sie komplikuja dla Dextera na wszytskich frontach.

Obawiam sie, ze autorzy serialu zaczynaja sie troche gubic. Watek z zemsta Izaaka, przedumany. Jesli naprawde chce zabic Dextera, tak jak probowal w ciastkarni, to Dexter powinien jjuz dawno nie zyc.

[no1special]

Obawiam sie, ze autorzy serialu zaczynaja sie troche gubic. Watek z zemsta Izaaka, przedumany. Jesli naprawde chce zabic Dextera, tak jak probowal w ciastkarni, to Dexter powinien jjuz dawno nie zyc.

Przed akcją w ciastkarni, Isaak nie wiedział, że jego sytuacjia w mafii się bardzo skomplikowała. Do tego dochodzi niedoszła próba zamachu na jego życie w miejscu w którym przebywał, tutaj Dexter załatwił sprawę. Dlatego myślę, że scenarzyści nie popełnili tutaj błędu i te ich rozmowy są jak najbardziej umotywowane. Teraz tylko zastanawia mnie jak sprawa Isaaka zostanie rozwiązana, bo po tym co widzimy w tym sezonie trudno jest mi uwierzyć że trafi on po prostu na stół Dexa.

[Jonasz]

Jesli Izaaka naprawde chce zabic Dextera, a wyglada, ze chce, to jego sytuacja w mafii i policyjna inwigilacja niewiele tu zmienia. Jeden celny strzal sprawe zalatwi. Ma ciagle swoje wplywy, oddanych ludzi (a przynajmniej jednego czlowieka) i srodki.

[Mdeem]

Kolejny bardzo dobry, lecz nie fantastyczny epizod...

A mi się to coraz mniej podoba, jakoś tak "przesiedziałem" ten epizod i jedyne co mnie zainteresowało to węszenie LaGuerty - czyli jakieś 45 sekund. Jeszcze ten zakochany Isaak

[Macmax]

A mi się jakoś nie nudziło specjalnie, nie było fajerwerków i zachwytów, ale rozmowy Dextera z Debrą i później z Isaakiem były całkiem ciekawe. Jednak się okazało że nasz mafioso jest gejem, to tłumaczy że tak mu zależało na zemście za Victora.
Gdzie dalej pójdzie ten wątek? Trudno powiedzieć
Najciekawiej zapowiada się konfrontacja Dextera z Laguertą, która węszyła, węszyła i wywęszyła.

[delta1908]

Mnie też się podobało. Szkoda, że zrobili z Izaka ciotę, zupełnie to do niego nie pasuje i sprawia, że jego wątek jest głupi i jakiś, jak to napisał Jonasz, "przedumany". Od samego początku nie przypasował mi ten motyw, ale teraz robi się wręcz głupi, jak z seriali wielkiej czwórki.
Na plus relacje Dex - Hannah. Ten wątek akurat od samego początku mi się podoba. Mogli się w tym sezonie bardziej skupić na tym, a nie wymyślać te bzdury o ciepłych Ukraińcach.
Kolejny plus to śledztwo La Guerty, tu też mogli wątek bardziej rozwinąć, bo robi się coraz ciekawiej, mimo że poświęcają na to zaledwie parę chwil.
No i w końcu wróciliśmy do "zakochania się" Debry. Chociaż wygląda to tak, jakby scenarzyści chcieli to jakoś szybko zamknąć. Zobaczymy.
Generalnie jest dobrze i chce się oglądać.