Odcinek 053 - S05E05 - Let's Boot and Rally
Rozpoczęty przez
Toudi
, 05.06.2012 - |13:53|
4 odpowiedzi w tym temacie
#3
Napisano 09.07.2012 - |23:22|
A czemu twierdzisz, że Alcide jest kretem?
Chodzi o końcówkę?
Ja ją odebrałem w ten sposób, że jeden z wilków Russela go zaatakował i on broniąc się również się zmienił.
Oj tak przeciągali to szukanie w szpitalu, że myślałem, że odcinek skończy się ich stanięciem w drzwiach pomieszczenia Russela a to czy on tam leży dowiemy się już w kolejnym odcinku.
W każdym razie zapowiada się sporo akcji.
Poza tym nie wiem czemu ale wątek z wróżkami mnie irytuje i im mniej go tym lepiej.
Podobnie jak wątku irackiego czy tam afgańskiego. Niech już skończą te majaki Terrego.
Mam nadzieję, że po konfrontacji z Ifrytem tak się stanie.
Tara faktycznie stała się mniej denerwująca.
No i fajna była ta "babska scena" z nią i Jessiką przy barze a potem w kibelku.
Świetna była też scena z Pam wychowującą Tarę.
Lafayette i jego mambojumbo voodoo coś tam jest wtórne. Na razie jego postać kręci się w koło i nie rusza do przodu.
Hoyt już w ogóle niech go pokazują raz na kilka odcinków gdzieś tam w tle bo teraz kompletnie nic ciekawego dla niego nie mają i robią z niego takie emofana wampirów.
Co do zmiennych to jeśli mi ubili Lunę to , Sam "oczywiście" przeżyje. Ciekawi mnie tylko co to za wiejskie ciołki były na tym pick-upie o strzelali do nich.
Duet Jason i Andy jak zawsze mają odjechane przygody. Nie wspomninając o tym, że tradycyjnie często świecą tyłkami.
Chodzi o końcówkę?
Ja ją odebrałem w ten sposób, że jeden z wilków Russela go zaatakował i on broniąc się również się zmienił.
Oj tak przeciągali to szukanie w szpitalu, że myślałem, że odcinek skończy się ich stanięciem w drzwiach pomieszczenia Russela a to czy on tam leży dowiemy się już w kolejnym odcinku.
W każdym razie zapowiada się sporo akcji.
Poza tym nie wiem czemu ale wątek z wróżkami mnie irytuje i im mniej go tym lepiej.
Podobnie jak wątku irackiego czy tam afgańskiego. Niech już skończą te majaki Terrego.
Mam nadzieję, że po konfrontacji z Ifrytem tak się stanie.
Tara faktycznie stała się mniej denerwująca.
No i fajna była ta "babska scena" z nią i Jessiką przy barze a potem w kibelku.
Świetna była też scena z Pam wychowującą Tarę.
Lafayette i jego mambojumbo voodoo coś tam jest wtórne. Na razie jego postać kręci się w koło i nie rusza do przodu.
Hoyt już w ogóle niech go pokazują raz na kilka odcinków gdzieś tam w tle bo teraz kompletnie nic ciekawego dla niego nie mają i robią z niego takie emofana wampirów.
Co do zmiennych to jeśli mi ubili Lunę to , Sam "oczywiście" przeżyje. Ciekawi mnie tylko co to za wiejskie ciołki były na tym pick-upie o strzelali do nich.
Duet Jason i Andy jak zawsze mają odjechane przygody. Nie wspomninając o tym, że tradycyjnie często świecą tyłkami.
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#4
Napisano 10.07.2012 - |22:43|
A czemu twierdzisz, że Alcide jest kretem?
Chodzi o końcówkę?
Ja ją odebrałem w ten sposób, że jeden z wilków Russela go zaatakował i on broniąc się również się zmienił.
Tak głównie z uwagi na końcówkę. Druga sprawa że Russel na nich czekał juz wcześniej.
Czy wilkołaka można zauroczyć?
#5
Napisano 10.07.2012 - |23:21|
Russel czekał na nich bo jak sam powiedział - po drodze narobili piekielnego hałasu.
Dodatkowo i tak wiadomo było, że wcześniej czy później wyjedzie na jaw, że się uwolnił.
A jeśli chodzi o jego uwolnienie to mi do tego pasuje Salome ze Zwierzchnictwa. Cały czas jest dla mnie osobą podejrzaną i knującą coś za plecami Romana czy jak mu tam.
Dodatkowo i tak wiadomo było, że wcześniej czy później wyjedzie na jaw, że się uwolnił.
A jeśli chodzi o jego uwolnienie to mi do tego pasuje Salome ze Zwierzchnictwa. Cały czas jest dla mnie osobą podejrzaną i knującą coś za plecami Romana czy jak mu tam.
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych