9 odpowiedzi w tym temacie

[mffk]

Edycja kolekcjonerska dostępna tylko w sieciach empik. Pudełko digipacka takie jak w angielskim wydaniu (zostały nawet angielskie napisy), wymieniony tylko płyty i ten "przewodnik" na polskie wersje. Na digipacka nałożona "spolszczająca" obwoluta

Użytkownik mffk edytował ten post 10.03.2012 - |21:11|

[wergora]

Dzisiaj odebrałem swoją kopię. Wydanie nawiązuje stylem i jakością do wydań seriali sprzed lat. Jednak do poziomu Rome czy Carnivale trochę brakuje.

[cymrean]

Ale tłumaczyć house jako dom to chyba przesada. Powinno być ród. Chyba, że ta forma jest też do przyjęcia ale mnie jakoś razi w oczy.

[sephia]

Istnieje możliwość, by zrobić więcej zdjęć tej rozpiski rodów? Bo niestety jedyne co zakupiłem, to wersję zwykłą, a nie kolekcjonerską :/ a ciekaw jestem jak to wygląda w całości.

[wergora]

Ale tłumaczyć house jako dom to chyba przesada. Powinno być ród. Chyba, że ta forma jest też do przyjęcia ale mnie jakoś razi w oczy.

Ród faktycznie lepiej brzmi. Z drugiej strony dawniej mężatki przedstawiały się np. Maria jakaśtam z domu Potocka.

[mffk]

Istnieje możliwość, by zrobić więcej zdjęć tej rozpiski rodów? Bo niestety jedyne co zakupiłem, to wersję zwykłą, a nie kolekcjonerską :/ a ciekaw jestem jak to wygląda w całości.

Dodałem + poprawki do informacji ogólnych odnośnie rzekomo "spolszczonych dodatków"

Użytkownik mffk edytował ten post 10.03.2012 - |21:13|

[sephia]

A ja zaopatrzyłem się już w zwykła wersję i powie mi ktoś, czym rożni się zwykła od kolekcjonerskiej poza tym, ze w kolekcjonerskiej mamy digipack, a w zwykłej normalny box z płytami (w tekturowym, oryginalnym angielskim wydaniu, a na to nałożoną tekturą z polskimi napisami, dokładnie tak jak powyżej)? Bo w swoim boxie z płytami również znalazłem ten "plakacik" z mapą Westeros i rozpisanymi rodami. Dokładnie taką samą, jak na zdjęciach powyżej. I dodatki oczywiście również po angielsku, mimo, że na pudełku pisze, iż są po "naszemu"

[gildor4]

Ja powiem takż że chyba niczym sie nie rożnią Ja nabyłem wersję z Brytyjskiego amazonu i jest dokładnie taka sama, tylko plakat z rodami oraz płytki są z angielskim nadrukiem. Poza tym oczywiśćie polskie napisy + Lektor a to wszystko 30-40% taniej!

[wergora]

Poza tym oczywiśćie polskie napisy + Lektor a to wszystko 30-40% taniej!

Bo w Anglii to normalne że film/gra/płyta po kilku miesiącach od premiery tanieje. U nas to nadal hard sf.
Zresztą jakim cudem masz z Amazona ten serial 30-40% taniej skoro mocno trzyma cenę 25 funtów? To wychodzi 130zł a na Allegro nówki są po 101zł z wysyłką?

[gildor4]

wergora: Pisze o wersji Blu-Ray (nie ma osobnego tematu, także się podczepiam). Na Amazonie zapłaciłem zaraz po premierze £32.79, to było ok 160zł. Teraz najtaniej na allegro 195zł (nowe) a w punkt44: 289zł