7 odpowiedzi w tym temacie

[johnass]

Zapraszamy do dyskusji.

[rasdel]

Świetny odcinek. Zawody zawsze pokazywały poziom w Glee, ale te były wyjątkowe. Przypominały mi trochę te z pierwszego sezonu. Piosenki na eliminacjach były fenomenalne. "New Directions" słusznie zasłużyło na statuetkę, jednak Sebastian i reszta również nie próżnowali, mogą zwyciężyć w zawodach na koniec sezonu.
Cała sprawa z tym ślubem trochę nagięta, trochę się pewnie zmieniło odkąd się już nie edukuję, ale no dajcie spokój. Jeszcze liceum nie skończyli i już ślub? Jasne, zdarzają się i wokół nas takie przypadki ale wątpię by takie "zachowanie" było powszechnie akceptowalne przez rodziców jak i resztę społeczeństwa.
Niemniej jednak epizod wgniatał. Ocena bardzo zasłużona 10+/10.

[cymrean]

Co do New Directions to raczej zwycięstwo mają jak w banku, bo jest to ostatni rok dla wielu z nich i tak nakazywałoby dramatyzm sytuacji. W pierwszym sezonie odpadli w Regionals, w drugim przeszli do finału ale tam im nie poszło, wiec teraz pozostało tylko wygrać finał. Ale z Blainem zamiast Finna na głównym męskim wokalu mogę przyznać, że również nie używając metawiedzy można powiedzieć, że mają duże szanse na wygraną.

Co do odcinka to od drugiego sezonu spodziewałem się próby samobójczej, ale tak długo że uśpili moją czujność i zaskoczyli w tym odcinku.

Szkoda tylko, ze ślub przerwany zostanie przez wypadek Quinn a nie jakąś rozsądną decyzję któregoś z dorosłych. Podsumowując Glee się jakoś lepiej ogląda w tym sezonie, zwłaszcza od czasu zniknięcia biologicznej matki Rachel i tego całego wątku z dzieckiem.

[rasdel]

@cymrean - a które piosenki Ci przypadły do gustu, jeśli można wiedzieć?

[cymrean]

Jeśli chodzi o ten odcinek to piosenka Blaine'a na początku z wstawkami z próby samobójczej. To co się działo na ekranie dużo dodało i tak dobrej piosence. A ogólnie to od kiedy go dodali do serialu to na piosenki w jego wykonaniu czekam najbardziej. W drugim sezonie na przykład występ Warblerów w GAP był bardzo dobry.

A co do zawodów to chyba druga i trzecia piosenka New Directions były najlepsze. Jestem za aby Santana śpiewała jak najwięcej, a Rachel to już uznana marka.

Dla mnie ogólnie jest szkoda, że nie atakują piosenek rockowych. Nawet mogłybyć same ballady, ale przynajmniej nie byłby to pop.

[rasdel]

Owszem, Blaine ma bardzo dobry głos, zresztą ten aktor jest stworzony do tego typu produkcji. Cought Syrup tak się nazywała piosenka którą na początku wykonywał jest u mnie w top.
Ale zdecydowanie ten odcinek muzycznie dla mnie wygrali Warblersi. Glad you came czy Stand były wprost fenomenalnie zaśpiewane, podobnie zresztą jak i znakomicie wykonana choreografia.

[cymrean]

Jak już jesteśmy przy chwaleni Darrena Criss to on nie tylko potrafi śpiewać, ale i pisać muzyke i teksty. Chociażby musicale poarodiujące Harrego Pottera, gdzie także gra główną rolę.

[zagubiony4]

Jak to wspomniano, ten odcinek był super. Cały odcinek przypominał regionalne z 1 sezonu. Po prostu super. Wykonania piosenek przez New Directions i Warblers jak najbardziej mi się podobały.
Do tego końcowa scena (po ostatnich minutach do przewidzenia) mimo, że się spodziewałem to zaniemówiłem. No i szkoda Q.

Takie 9|9.5/10