4 odpowiedzi w tym temacie

[Toudi]

[Lobo]

taki nijaki był ten odcinek. Przeklęte przedmioty okazały się tylko wstępem.

Okazało się też, że można zabić lewiatany. Albo są zjadane przez inne albo przez samych siebie( choć jak można zjeść samego siebie nie wiem). I czy jak jakiś leviatan zje drugiego to tamten naprawdę umiera czy siedzą w jednym ciele (tak naprawdę to są to czarne gluty) tak jak było z castiel'em. A jak nie to czy może ten co zjadł staje się silniejszy. Wszystko to się trochę przestaje kupy trzymać.

Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy odnośnie ich motywów z tego odcinka to "doglądanie trzody". Chcą rządzić światem/lodówką i przy tym dbać żeby lodówka była pełna. Jak dbanie o bydło, żeby je przerabiać potem na hamburgery. To mogło by wyjaśniać ten nonsens z rakiem (oprócz tego że po prostu ściemniał). Ale nawet i to nie ma za wielkiego sensu. Dzienny przyrost ludzkości, że nie dali by rady ich wszystkich zeżreć. Pomimo wojen, głodu, chorób ludzi jest coraz więcej coraz szybciej.

Powinni wreszcie wyjaśnić co chcą leviatany tak naprawdę i powinni to zrobić już kilka odcinków temu. Ile zostało do końca 7?

btw. Swoją drogą jak to jest, że leviatany nie mają imion. Jak już to przyjmują imiona nosicieli.

[LunatiK]

Mi tyle tylko co się spodobało to to leczenie raka, choć stawiam że tym rakiem są wszelkie organizmy żywe (ze szczególnym uwzględnieniem obywateli USA)

[Macmax]

Śmiać się chce oglądając obecne "popisy" braci Dean, no cóż to co dobre się kiedyś kończy i dzisiaj to dość słabe popłuczyny. Sprawa nijaka, pani i jej sługas od nieruchomości również, właściwie nie było niczego co mogłoby wzbudzić coś więcej poza zwykłym oglądactwem.
I te bzdury że lewiatany są dla pomocy w walce z rakiem, któż to wymyślił za mistrz scenariuszy? Z sentymentu będę oglądał dalej, choć czy 8 sezon też to póki co sam nie wiem.

[cymrean]

Jak dla mnie to albo chcą mieć zdrowe jedzenie, tak samo jak my nie chcemy jeść szalonych krów. A druga możliwość, że rakiem jest ludzkość. Więc wcale tak źle nie musi się okazać w ostateczności.

Wstępy do odcinka nie związane ze sprawą się w Supernatural dość często zdarzają i zawsze przyjmuje taki zwrot akcji z miłym zaskoczeniem.