4 odpowiedzi w tym temacie

[Toudi]

[Grzebul]

Tak świetnego startu to się nie spodziewałem. Tajemniczo, mrocznie, dramatycznie... co to się porobiło w tej Eurece?

[Toudi]

Kręcą w tej Eurece tymi światami, że nawet Dick by się nie powstydził ich pomysłów...

Ciekawe co porabia "prawdziwy" Carter. W końcu to on jest ciągle ten sam od początku serialu (chyba, nie?).

[Grzebul]

Wydaje mi się, że jedyny 'prawdziwy' czyt. 'oryginalny' jest Henry. On kiedyś cofnął cały świat a potem wymazał Carterowi pamięć, czy jakoś tak Jakiś czas potem znalazł w ekipie 1940 i w sumie jest ciągle na bieżąco.
Brr zawsze mnie ciarki przechodzą jak widzę przyszłość z uśmiechniętymi robotami, które zniewalają ludzi. Pewnie kolejnym odcinku dla odmiany zobaczymy 'prawdziwego' Andy'ego z dobrej strony

[Toudi]

Carter też oryginalny, tyle że ma nieco dłuższą historię, bo zaliczył jeszcze kilka lat w przyszłość w linii zmienionej przez Henry'ego (to właśnie to mu wymazał).