Reżyseria: Gonzalo López-Gallego
Scenariusz: Brian Miller i Cory Goodman
Obsada:
Warren Christie - Capt. Benjamin Anderson
Ryan Robbins - Lt. Col. John Grey
Lloyd Owen - Cdr. Nathan Walker
http://www.youtube.com/watch?v=0F6DU6gx7-w
Trochę zadziwia, że nikt jeszcze nie wspomniał tu o tym filmie. Kawałek dobrego SF zrealizowany w formie paradokumentu. 8 misja na księżyc, siódme udane lądowanie, tym razem całkowicie tajne. Wszystko przebiega w miarę prawidłowo, aż do odkrycia dodatkowych śladów na księżycowych pyłów. Rosyjskich śladów (w sumie zdziwiło mnie, że w ogóle nie miały bieżnika). Po dotarciu do ichniego lądownika, znajdują ciało rosyjskiego astronauty w rozerwanym stroju i w miarę cały lądownik. Amerykanie rozpoczynają walkę o życie.
Film nie ustrzegł się co prawda błędów, słychać dźwięk w próżni, aktorzy źle reagują na obniżoną grawitację i kilka tym podobnych pomyłek. Ale mimo tych kilku niedociągnięć jest to dobry dreszczowiec. Trzyma w napięciu do samego końca, do ostatniej niemal chwili los astronautów nie jest znany.
Nawet sposób montażu jest przyjemny dla widza, co jest rzadkie w tym gatunku. Kamera z reguły pokazuje to co powinna. Dzięki odpowiedniemu montażowi kamer (na wspornikach, na kombinezonie) pokazują one bohaterów, odpowiednie elementy scenerii a nie trzęsące się rozmazane tło. Kto widział kilka filmów, gdzie niby kręcą z ręki amatorskimi kamerami, naprawdę doceni pracę kamery w Apollo 18.
Gra aktorska na dość dobrym poziomie, scenografii nic nie brakowało, choć wygląd rosyjskiego lądownika strasznie toporny w porównaniu z tym amerykańskim.
No i główny powód filmu, skała księżycowa i kosmici. Ciężko ocenić pomysł, jeśli to żyło, to czym się żywiło, ja tam umiem sobie wyobrazić, że można żyć bez tlenu i w ogóle atmosfery, ale czymś się trzeba żywić, ślady powinny zostawiać na tym pyle, szczególnie, że nie ma co ich zamazać.
Przypomniało mi się jeszcze, film niby nie był edytowany, ale kilka razy pewne fragmenty obrazu są rozjaśnione, by wskazać co się w nich dziwnego dzieje.
Film polecam, szczególnie widzom którym ostatnio podobał się Moon.