5 odpowiedzi w tym temacie

[Toudi]

[Lobo]

Odcinek mający być jednym z tych zabawnych, których mamy kilka w każdym sezonie. Nie był wybitnie zabawny ale nie był też zły. Najzabawniejsze z tego wszystkiego były chyba przesłuchania.

[Toudi]

Ponownie powrócił ten lęk przed clownami, którego nie rozumiałem za pierwszym razem i którego nadal nie rozumiem...

Swoją drogą ciekawe czy sztuczkę z tymi baśniowymi stworami szłoby wykorzystać przeciw lewiatanom?

[Kraven]

Miało być zabawnie, niestety nie było.
Sama historia nieciekawa i zaplanowana jako typowy zapychacz. Dlatego myślałem, że będzie kilka zabawnych gagów jak to miało miejsce w tego typu odcinkach, a tu niestety nic. O tym, że Padalecki jest przeciętnym aktorem nie trzeba przypominać, ale w tym odcinku zaprezentował się wyjątkowo słabo.
Niech już wrócą do walki z Dickiem i Lewiatanami, lub niech przynajmniej powróci Cas.

[Macmax]

Kiedyś to był fajny serial, dzisiaj to tylko tworzenie kopii, kalek tego co już było. Można się oczywiście co pewien czas pośmiać, chwilami wciągnąć, ale generalnie to tylko okruchy.
Pomysł z klaunami i dziwnymi kreaturami ożywianymi w irracjonalny sposób słaby, wykonanie też nienajlepsze, z sentymentu pociągnę serial dalej, ale nie oczekuję żadnych fajerwerków.

[cymrean]

Strach przed klaunami nie jest taki wyimaginowany Toudi, znam osobę z taką fobią jako dziecko. Co prawda Sam już po 30 jest, więc może to i dziwne w jego przypadku.

Co do odcinka to był w porządku. Szkoda tylko, że o lewiatanach to tylko przez telefon rozmawiają i koniec.