Odcinek 136 - S07E10 - Death's Door
#2
Napisano 03.12.2011 - |22:33|
Ogólnie średni odcinek. Po 5 minutach było wiadomo, że Bobby umrze, po 10 było wiadomo, że zanim umrze to jakoś przekaże wiadomość braciom.
Odcinek się strasznie dłużył. Większość scen nic nie wnosiła do postaci Bobbyego (ponieważ wątek dzieci nigdy - o ile dobrze pamiętam - nie był poruszany) ani tym bardziej do fabuły.
Denerwująca jest końcówka, w której nie widzimy czy Bobby przeszedł na tamten świat czy nie. Denerwujące ponieważ jeśli nie przeszedł to zostanie duchem (a te jak wiemy z wcześniejszych odcinków zawsze stają się złe) i Bobby o tym doskonale wiedział. Nie sądze by chciał zostrać duchem i potem bracia by musieli go znów zabić (bo świat jest tak mały ).
Druga derewująca sprawa to to że bracia nie próbowali żadnych nadnaturalnych sposobów na uratowanie Bobbyego. Rozumiem, że Castiela nie ma i pewnie żaden inny anioł by im nie pomógł, ale nie tylko anioły posiadają magiczne zdolności. Crawley chce się pozbyć lewiatanów jeszcze bardziej niż Winchesterowie, dlaczego by się do niego nie zgłosić o pomoc?
Oceniłem na 6, ale +3 było za postać jaką odegrał Bobby w tym serialu.
#3
Napisano 03.12.2011 - |22:58|
Z historią Bobbiego jest tak dziwnie, bo jeśli umrze, to po co nam znaj teraz jego przeszłość?
Nie zawsze, Marry była "dobrym" duchem, jedna z tych sióstr kilka odcinków temu też. Więc nie wiadomo co z nim będzie, gdyby został.Denerwujące ponieważ jeśli nie przeszedł to zostanie duchem (a te jak wiemy z wcześniejszych odcinków zawsze stają się złe)
Ale zgadzam się, że powinni użyć jakiś nadprzyrodzonych mocy, może chwilowe opętanie przez demona, by Bobby przekazał informacje? Bo zabawa ze Śmiercią raczej nie jest dobrym pomysłem.
Co mnie zaskoczyło, to fakt że Śmierć nie przysłał Tessy, byłoby to lepsze puszczenie oczka w stronę widzów...
Swoją drogą, jako ciekawostkę można dodać, że odcinek reżyserował Bobby Singer.
#4
Napisano 04.12.2011 - |02:33|
To go zaskoczyło, ponieważ nikt tego nie dokonał w śpiączce.Uwięzienie żniwiarza, co zaskoczyło nawet jego.
Można się domyśleć, że już kilka razy był uwięziony w prawdziwym świecie.
Marry? Który to odcinek bom zapomniałNie zawsze, Marry była "dobrym" duchem, jedna z tych sióstr kilka odcinków temu też. Więc nie wiadomo co z nim będzie, gdyby został.
W któryms odcinku tłumaczono nam dlaczego duchy zawsze przeradzają się w morderców. Było coś o tym, że zostali na Ziemii i teraz nie mogą ani do piekła ani do nieba pójść. Po latach spędzonyhc na ziemii, tracą "umysł" i staja się szaloni dlatego zabijają w pobudek znanych tylko sobie.
Tutaj można spekulować, że dobra siostra nie popadła w obłęd ponieważ miała misję przeciwstawienia się swojej złej siostrze. Prawdopodobnie gdyby bracia zabili tylko zła to po latach "tułaczki" ta dobra siostra by też by zaczeła zabijać.
Takie jest moje zdanie.
Właśnie. Nawet jakby nie dało się nic zrobić to bracia powinni próbować. A nie, stoją bezczynnie jak dwa półgłówki.Ale zgadzam się, że powinni użyć jakiś nadprzyrodzonych mocy
też przez chwilę myślałem, że pokażą Tessę i że poprowadzą to tak, że po tej całej zabawie w kotka i myszkę pójdzie ona na rękę Bobbyemu i jak Bobby się podda to ona przekaże braciom wiadomość od niego.Co mnie zaskoczyło, to fakt że Śmierć nie przysłał Tessy
Znalazłem pewną rozbieżność.
Zastanawiałem się co oznaczają te cyfry i w 03:28 Bobby wypisuje: 454895
Na końcu w łóżku, 37:08 wypisuje: 45489, jedną cyfre za mało.
Pewnie błąd serialowy.
Ciekawe co te cyfry oznaczają? Napewno nie są to współrzędne.
Użytkownik Modes edytował ten post 04.12.2011 - |02:47|
#5
Napisano 04.12.2011 - |03:11|
Co do żniwiarza, to właśnie o tym mówię, sam był zaskoczony, że ktoś może go uwięzić we własnym umyśle.
#6
Napisano 04.12.2011 - |13:37|
Odcinek z Marry Winchester 1x09 Home.
Opis odcinka z: http://supernatural....a.com/wiki/Home
"It turns out his mother's spirit is still confined within the house with a poltergeist."
Czyli mamy sytuacje podobną do sióstr. Matka Winchesterów nie popadła w obłęd ponieważ miała miisję ochorny mieszkańców przed duchem.
Ja tak to przynajmniej widze.
Choć może tu jest rzeczywiście błąd serialowy i duchy moga pozostać dobre.
#7
Napisano 04.12.2011 - |22:35|
Ja w przeciwieństwie do ciebie nie wiedziałem po 10 minutach czy przeżyje, czy nie. I nie wiem co ty się z tych scen chciałeś dowiedzieć o Bobby'm, że kocha konie i chce zaprowadzić pokój na świecie? Ja jednak, ze sceny gdzie zabija swojego ojca, czegoś się o nim dowiedziałem nowego.
Co do sposobów, żeby mu pomóc. Anioły raczej by ich nie wysłuchały(poza tym do przywołania potrzebowali by imienia anioła). A z demonami już przerabiali umowy. I żadna nie kończyła się dla nich dobrze. Właściwie to przez ostatnią umowę (co prawda Castiel'a) z Crowley'em siedzą w tym bagnie.
Co do tego czy zostanie duchem. Wątpię zwłaszcza, że jest duże prawdopodobieństwo, że skremują zwłoki.
Użytkownik Lobo edytował ten post 04.12.2011 - |22:38|
#8
Napisano 04.12.2011 - |23:04|
Raczej to braciom nbie przeszkadzało jak chodziło o życie czy zdrowie któregokolwiek z nich. Łapali się wtedy wszystkich metod byleby wskrzesić/uzdrowić swojego braciszka.Co do sposobów, żeby mu pomóc. Anioły raczej by ich nie wysłuchały(poza tym do przywołania potrzebowali by imienia anioła). A z demonami już przerabiali umowy. I żadna nie kończyła się dla nich dobrze. Właściwie to przez ostatnią umowę (co prawda Castiel'a) z Crowley'em siedzą w tym bagnie.
I nie chodzi mi o to żeby anioły czy demony uzdrowiły Bobbyego tylko o to by próbowali a nie siedzieli bezczynnie na rękach. Wezwali by Crawleya, powiedzieli jaka sprawa, ten by machnał ręką i powiedział, że to tak nie działa. I by było ok, by było widać, że walczą o Bobbyego.
Co do aniołów to nie tyle chodzi o ich imiona jak o to czy anioł zechce zejśc na ziemię. Bo niepamietam by kiedykolwiek zdołali przywołać anioła "na siłę".
A czego się dowiedziałeś co wnosi cokolwiek do serialu? Albo do jego postaci?Ja jednak, ze sceny gdzie zabija swojego ojca, czegoś się o nim dowiedziałem nowego.
#9
Napisano 05.12.2011 - |06:22|
Jeden ze słabszych w w sezonie
Zasadniczo nie lubię odcinków wspominkowych, a to już drugi. Bonusowo tak w ogóle nie trzymał w napięciu, tzn. napięcie wynikało jedynie z pytania czy Bobby przeżyje, reszta akcji była słaba.
I jeszcze Dean wściekający się na faceta od transplantologii. żal
#10
Napisano 05.12.2011 - |12:18|
Co do aniołów to nie tyle chodzi o ich imiona jak o to czy anioł zechce zejśc na ziemię. Bo niepamietam by kiedykolwiek zdołali przywołać anioła "na siłę".
zdołali Baltazara
Co do demonów to tak próbowali i jak się to dla nich skończyło. Jeden trafił na kilkadziesiąt lat do piekła i zaczął apokalipsę. Może właśnie dla tego teraz nie próbują Oni mieli już tą rozmowę (o współpracowaniu z demonami) w 6 sezonie. Już wtedy byli nie za bardzo chętni(a w brew pozorom stawka była większa) i też to się dla nich nie skończyło za dobrze. A oprócz demonów na szybko to nie wiem co by mogło im pomóc.
A czego się dowiedziałeś co wnosi cokolwiek do serialu? Albo do jego postaci?
Spoko rozumiem, że dla ciebie zabicie własnego ojca w wieku 10 lat to nic nadzwyczajnego. Tak się zastanawiam czy jest jakiś odcinek w całym serialu, który wnosił więcej informacji o Bobby'm i jego przeszłości(był odcinek co odzyskał dusze od crowley'a ale to bardziej o jego codziennej rutynie było). Przed śmiercią niby przelatuje życie(albo przynajmniej ważne momenty) przed oczami i te dobre chwile i te złe. I to mieliśmy w tym odcinku to pokazane, a ty się pytasz co nowego to wnosi do postaci Bobby'ego.
Nie spodziewaj się, że będą ci pruli z fabułą jak ci jeden z głównych bohaterów ginie. "Zdychaj już Bobby, bo się chce dowiedzieć co znaczy ta liczba"
#11
Napisano 05.12.2011 - |14:28|
zdołali Baltazara
Nie tylko . Tego murzyna - Michaela (coś w tym stylu) . Archanioł Więc z przywoływaniem nie jest tak źle
#12
Napisano 05.12.2011 - |21:25|
Wpisujemy "Angel wiki" w Google i mamy imona części aniołów. Może i żadne z nich orpucz tych czterech ktore znamy (Michael, Gabriel, Rafael i Uriel) nie istniejej w ich wersji swiata ale sprobować przeciez nie zaszkodzi.Nie tylko . Tego murzyna - Michaela (coś w tym stylu) . Archanioł Więc z przywoływaniem nie jest tak źle
TO chociaż by o tym wspomnieli, jeden z nich by wpadł na pomysł a drugi by go oświecił.Co do demonów to tak próbowali i jak się to dla nich skończyło. Jeden trafił na kilkadziesiąt lat do piekła i zaczął apokalipsę.
Wbrew pozorom, większośc niedociągnięć fabuły można naprawić kilkoma liniami dialogu w serialach (mówie tu już ogólnie o wszystkich serialach).
Zapytam się łopatologicznie ... czy to co się w tym odcinku dowiedziałeś zmienia twój pogląd na Bobbyego i decyzje jakie w serialu podejmował? Wyjaśnia jego zachowanie w momentach w których nie do końca było jasne dlaczego postepuje tak jak postepuje.Spoko rozumiem, że dla ciebie zabicie własnego ojca w wieku 10 lat to nic nadzwyczajnego.
Np. tak jak odcinki z jego żoną, przed tymi odcinkami było wspomniane o żone Bobbyego i widzieliśmy, że on nie chce tego tematu poruszać. Niewiedzieliśmy dlaczego, te kilka odcinków z jego żoną wyjaśniły nam to. I po nich możemy wczuć się w role Bobbyego i wyjasnić jego zachowanie jeśli chodzi o ten temat.
Co wyjaśnia nam wiedzą o tym, że zabił swego ojca?
Otóż wyjaśnia nam to jeden z głównych powodów dla których Bobby nie chciał dzieci (przed zostaniem łowcą) ... tylko że to pytanie pojawiło się dopiero w tym odcinku. Więc jakby tego odcinka nie było by nie było pytania i wtedy taka wiedza do niczego nie byłaby nam potrzebna.
Można by ten czas inaczej sporzytkować. Na przykład na poszerzenie tematu Bobbyego i braci jako dzieci (były dwie sceny) co by dodatkowo wyjaśniło jego zachowanie w stronę braci (dlaczego traktuje ich jak swoje dzieci).
#13
Napisano 10.12.2011 - |15:43|
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#14
Napisano 10.12.2011 - |17:26|
A tymi pewnie w kolejnych odcinkach sie zajmą
#15
Napisano 10.12.2011 - |23:05|
Użytkownik Toudi edytował ten post 10.12.2011 - |23:15|
#16
Napisano 14.12.2011 - |01:41|
dwa napisał wszystkie cyfry nie o jedną za mało, patrzeć uważnie.
trzy czy wszystko co dowiaduje się o bobbym ma zmieniać mój pogląd o jego postaci. Odpowiem łopatologicznie. Dla ciebie większe znaczenia miało by to, że bobby np. wypowiada się kontrowersyjnie na temat eutanazji czy w kwestii legalizacji marihuany niż to, że zabił swojego ojca. Dla mnie waga tych informacji była by inna.
#17
Napisano 15.12.2011 - |21:54|
No własnie, patrzeć uważnie, szczególnie jak sie kogoś chce poprawiac ...dwa napisał wszystkie cyfry nie o jedną za mało, patrzeć uważnie.
Jasno widać, że na drugiej fotce brakuje ostatniej cyfry. Ze sceny także można wywnioskować,że Bobby nie napisał ostatniej cyfry bo:
a) ręka mu opadła;
nie było miejsca na ręce Sam'a.
Nie, nie wszystko. Jak w którymś odcinku jest napomniane w jednej sekwencji dialogu jakaś drobna informacja o Bobbym nie musi to być ważna informacja zmieniająca mój pogląd na ta postać.trzy czy wszystko co dowiaduje się o bobbym ma zmieniać mój pogląd o jego postaci.
.
.
.
Jeżeli jednak jednej postaci poświęcili 30 z 43 minut w serialu, pokazali nam retrospecje z jego życia to TAK. Musi tam byc jakaś informacja wnosząca coś do postaci, coś co pozwoli mi, nastepnym razem gdy będe oglądał wszystkie odcinki, powiedzieć w którejś scenie "a no teraz rozumiem czemu sie tak zachował" a nie 30 minut dyrdymał nic nie wnoszących do serialu.
Już informacja w której byłoby przekazane, że Bobby cały czas pije jeden rodzaj whiskey, ponieważ jest to dokładnie TEN rodzaj whiskey jakim sie upił po zabiciu żony byłaby duzo więcej wnosząca informacja do serialu niż to że zabił swego ojca o którym nigdy nic nie zostało nawet dyskretnie napomkniete wcześniej.
#18
Napisano 16.12.2011 - |15:41|
Właśnie nie. Dowiadujesz się czegoś nowego o nim. Ale wcale nie musi być żadnego twist'a na sam koniec. "Skoro to moje ost. chwile to muszę zdradzić mój wielki sekret. Po poznaniu go zrozumiecie, że wszystko co kiedykolwiek zrobiłem i powiedziałem miało podwójne znaczenie i drugie dno". Bezsens. Czasami śmierć postaci wiąże się po prostu ze śmiercią postaci, a nie zabawą w 20 pytań.Jeżeli jednak jednej postaci poświęcili 30 z 43 minut w serialu, pokazali nam retrospecje z jego życia to TAK
#19
Napisano 17.12.2011 - |14:41|
Czy podany przeze mnie przyklad (ten dlaczego on pije jeden rodzaj whiskey) zmienia nam cala fabule i nagle wszystko wydaje sie inne? Nie. Jest to smaczek, ktory dodaje informacje o Bobbym, ktore maja zastosowanie w calym serialu a nie tylko w jego ostatnim odcinku."Skoro to moje ost. chwile to muszę zdradzić mój wielki sekret. Po poznaniu go zrozumiecie, że wszystko co kiedykolwiek zrobiłem i powiedziałem miało podwójne znaczenie i drugie dno". Bezsens.
Masz racje ... ale to nie ja rozpoczełem zabawe w 20 pytań. To scenarzyści ją rozpoczeli pokazując rotrospekcje z życia Bobbyego. Byłoby miło gdyby chodź jedna informacja nawiązywała do reszty serialu.Czasami śmierć postaci wiąże się po prostu ze śmiercią postaci, a nie zabawą w 20 pytań.
Prawda jest taka, że gdyby nie te cyfry to można by było spokojnie ominąć ten odcinek i nic by się nie straciło z głównej fabuły. Niewiem jak ciebie, ale mnie denerwuje fakt, że odcinek w którym jeden z głównych bohaterów umiera jest odcinkiem, który można by bez problemów opuścić przy ponownym oglądaniu serialu.
#20
Napisano 21.12.2011 - |01:49|
Dla mnie śmierć jednego z głównych bohaterów jest dość ważnym odcinkiem. Raczej się go nie opuszcza. Na tyle ważnym, że poświęcono mu cały odcinek(i to nie finałowy czy pierwszy gdzie najwięcej się ginie).
Twoim tokiem rozumowania można by opuścić każdy odcinek, który nie poruszał głównych wątków sezonów, czyli wszelakiego rodzaju polowania(a było ich dość dużo). Supernatural tak ma, że odcinki gdzie fabuła idzie do przodu przelatają się z odcinkami, które opowiadają historie, która cała zawiera się w jednym odcinku i ewentualnie czasem coś zostanie nawiązane do głównej fabuły.
A jak chcesz smaczek to masz na koniec(a właściwie suspens). Bobby może zostanie duchem (chociaż nie wiem po co by się na to decydował)... potem poszuka John'a (bo on się przecież dalej po świecie błąka) i będą pomagać braciom:)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych