Skocz do zawartości

Zdjęcie

Czemu mieszkańcy Terra Nova nie pracują?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1 student

student

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 86 postów

Napisano 20.10.2011 - |01:40|

Jedna rzecz mnie zaczyna trochę dziwić w tym serialu - Czemu tam nikt nic nie robi?

To niemożliwe, żeby wszyscy mieszkańcy pracowali na roli - nawet we współczesnych czasach produkcja rolna jest wysoce zautomatyzowana. Czyżby tam byli sami naukowcy i żołnierze, których genialne i super sprawne-dzieci, jak tylko osiągną 18-lat, zostają przydzielone odpowiednio do laboratorium lub koszar?

Jak rozumiem ostatecznym celem Terra Novy jest ponowna (historycznie pierwsza) kolonizacja Ziemi. A więc praca powinna tam wrzeć - trzeba budować nowe domy, magazyny, mury, fabryki, drogi, karczować las, zakładać kolejne osady, zabijać T-Rexy, generalnie 4X (explore, expand, exploit, and exterminate). Już nie wspomnę o tym, że jak najszybciej powinni zsyntetyzować paliwo i wysłać na orbitę jakiegoś satelitę, bo przecież nie mają nawet najnędzniejszej maszyny latającej (choćby głupiego, bezzałogowego Predatora)

A tymczasem mieszkańcy osady zdają się spędzać większość swojego czasu na targu, wymieniając się błyskotkami i owocami. Naukowcy oglądają sobie pod mikroskopem bakterie, żołnierze siedzą w wieżyczce przy bramie, nastolatki pędzą bimber, a dzieci robią szmaciane dinozaury.

Terra Nova nie przypomina osady pionierów. Jeśli już coś przypomina to Eurekę, albo uziemionego Enterprise'a. Tylko, że nie mają sprzętu naukowego do poważnej pracy, więc się nudzą.
  • 0

#2 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 20.10.2011 - |17:46|

Po cześci sie zgadzam ... ALE, wszyscy ludzie ktorzy sa tam sa wyselekcjonowani i pelna odpowiednie funkcje i nie sadze by zolnierze czy naukowcy budowali TN, tak wiec musza byc tam jacys "murowancy", tym bardziej ze juz niedlugo kolejna pilgrzymka wiec trzeba im zbudowac domy. Tylko ze akcja toczy sie w okol glownych bohaterow a nie sadze zeby ktos z nich chcial zmienic kariere.
Powinna byc pokazana chodz na chwile rozbudowa TN (np. jak szukali tej dziewczynki w najnowszym odcinki) lecz watpie zeby to nam pokazali poniewaz to by oznaczlo stworzenie kolejnej, nowe, uzytej tylko 1-3 razy scenografii a nikt nie sr* kasa ;)
Co do przebywaniu na targu to watpie zeby tam nawet 5% populacji TN byla kiedykolwiek pokazana, co jak co ale TN jest olbrzymia, pozatym te sceny mozna wyjasnic tym ze dzieja sie po godzinach pracy ;)
  • 0

#3 student

student

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 86 postów

Napisano 20.10.2011 - |21:00|

Właśnie mam wątpliwości co do ogromu Terra Novy. W pierwszym odcinku są pokazani wszyscy przybyli w 10-tej pielgrzymce - jakieś 40-50 osób. Raczej nie należy zakładać, że w poprzednich przybywało więcej, bo przecież musieli też przesłać cały sprzęt i początkowe zapasy, a TimeGate zdaje się być wysoce nieefektywne w przesyle. Tak więc w Terra Nova nie powinno być więcej, niż 400 osób + jakieś 30 z Mirą. Tak sobie myślę, że przy tym tempie napływu nowych kolonistów z przyszłości to pani doktor, Skye, (a nawet starsza córka) powinny dać sobie spokój z oglądaniem bakterii i włóczeniem się po obozie, a raczej zająć się przyrostem naturalnym, jeśli całe przedsięwzięcie ma się udać.

pozatym te sceny mozna wyjasnic tym ze dzieja sie po godzinach pracy

Czyżby kodeks pracy tam mieli? 40 godzin tygodniowo, a weekendy wolne? Z iluś tam miliardowej populacji Ziemian nie można było wybrać akurat 50 takich, którzy by w chwilach wolnych trochę drwa nie chcieli porąbać? Na pewno tacy są. B)
  • 0

#4 Crusier

Crusier

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 45 postów
  • MiastoMarki

Napisano 22.10.2011 - |21:49|

Już nie wspomnę o tym, że jak najszybciej powinni zsyntetyzować paliwo i wysłać na orbitę jakiegoś satelitę, bo przecież nie mają nawet najnędzniejszej maszyny latającej (choćby głupiego, bezzałogowego Predatora)

No właśnie, przesłali tyle pojazdów z przyszłości, a o tym, że po dżungli najłatwiej poruszać się czymś co lata, to już nikt nie pomyślał...
  • 0

#5 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 24.10.2011 - |00:39|

Mi się zdaje że w ogóle nie zatrudnili nikogo kto by się zajął realnością a stawiali na typowe family drama.
  • 0

#6 gregohr

gregohr

    Kapral

  • Użytkownik
  • 166 postów

Napisano 24.10.2011 - |11:05|

No właśnie, przesłali tyle pojazdów z przyszłości, a o tym, że po dżungli najłatwiej poruszać się czymś co lata, to już nikt nie pomyślał...


widocznie jeżdżące pojazdy wymagają dużo mniej energii niż latające...
  • 0
...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...

#7 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 24.10.2011 - |13:26|

Jednostki latające nie nadają się do dżungli. Samoloty wymagają pasów, wirnik helikoptera nie może o nic zahaczyć. Trzeba by czyścić dżungle by gdziekolwiek się dostać.

#8 Crusier

Crusier

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 45 postów
  • MiastoMarki

Napisano 24.10.2011 - |17:34|

Jednostki latające nie nadają się do dżungli. Samoloty wymagają pasów, wirnik helikoptera nie może o nic zahaczyć. Trzeba by czyścić dżungle by gdziekolwiek się dostać.

Ale nie uszkodzi ich żadne zwierze, przynajmniej lądowe. Zapewniają też sporą przewagę, jeśli tylko wyposaży się je w odpowiednie uzbrojenie. Nie trzeba lądować, zawsze można opuścić się na linie. A do przemieszczania się na większe odległości lub do stałych baz, gdzie są lądowiska są raczej lepszym rozwiązaniem, niż transport lądowy.
  • 0

#9 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 24.10.2011 - |17:45|

Na linie to się mogą spuszczać żołnierze, ale nie zwykli mieszkańcy. Wyobrażasz sobie te dzieciaki spuszczające się na linie po bimber?

Teraz pytaniem jest ile mają baz na otwartym terenie, poza główną? Wyjście z portalu jest środku lasu, więc tu nie mogą używać latających jednostek.

Loty nocą i złą pogodą nie wchodzą w grę. (że nie wspomnę, iż korony drzew do olbrzymie niebezpieczeństwo dla jednostek powietrznych)

A przewaga uzbrojenia nad kim? Nie ma tam innych ludzi, a jeśli nie są wstanie zamontować broni zdolnej zabić Slashera na kołach, to tym bardziej nie będą wstanie tego zrobić na jednostce powietrznej.

A i jeszcze, z powietrza w gęsto zarośniętym terenie nic nie widać.

#10 lukeluke

lukeluke

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 24.10.2011 - |20:57|

Jednostki latające nie nadają się do dżungli. Samoloty wymagają pasów, wirnik helikoptera nie może o nic zahaczyć. Trzeba by czyścić dżungle by gdziekolwiek się dostać.


witam
....i dlatego jak wiemy tacy Amerykanie nie uzywali w Wietnamie (gdzie bylo dzungli od groma) jednostek latajacych, a szczegolnie helikopterow. i nie dalo sie kawalka dzungli wykosisc pod ladowisko taka daisy cutter, bo w 2047 tak sie rozbroili, ze juz nie wiedza jak sie taki rzeczy robi. i na "obcej" planecie w 2047r. maja jakies balony, zeby obejrzec sobie okolice i nawet zadnego czegos bezzalogowego, zeby obejrzec sobie dalsza. a tak w ogole to dzungla OK, ale jak widzimy tu jest sporo powierzchni trawiastych, ba, juz jakies drogi chyba porobili (bo nie wygladaja na takie wydeptane przez dinozaury), a prostego malego ladowiska nie potrafia zrobic? no, ale to tylko serial dla mlodziezy, wiec czego mozna wymagac.
i mi sie przypomnialo, bo aktor ten sam. jakos na tej planecie w avatarze gdzie dzungle byly jakos tam sprzet latajacy funkcjonowal?
  • 2

#11 Me Myself and I

Me Myself and I

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 495 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 25.10.2011 - |11:22|

@lukeluke dobre to ostatnie zdanie :D
  • 0

#12 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 25.10.2011 - |21:08|

@lukeluke
Miałem to samo napisać. ;)
  • 0

#13 scanning

scanning

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 143 postów

Napisano 28.10.2011 - |18:29|

Może mają mentalność śródziemnomorską, bardzo długie gorące lata, sjesty, ciepłe zimy. Zresztą cały klimat gorący i suchy. Kto by pracował przy pięćdziesięciu stopniach ciepła na dworze?

edit: Przecież za około 15 mln lat w Ziemię (czas serialowy) grzmotnie asteroida ta od wykończenia dinozaurów. Ale to bardzo daleka przyszłość, więc nie ma sensu o tym dyskutować. Powiem tyle że mógłby być z tego całkiem ciekawy paradoks związany z życiem na ziemi uderzeniu jeśli zostałaby zniszczona. Jakieś zmutowane kreatury pochodzące od ludzi i potomkowie dinozaurów podobni do ludzi. Chyba żeby się powybijali.

PS
To tylko przemyślenia, bezsensowne i niekanoniczne oparte na własnym gdybaniu i braku logiki.

Użytkownik scanning edytował ten post 28.10.2011 - |18:38|

  • 0
Dołączona grafika

#14 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 28.10.2011 - |22:42|

Mazna znalesc latwe wyjasninia braku maszyn powietrznych. Jednym z powodow moze byc problem z zasilaniem. Pojazdy kolowe, ktorych uzywaja zasilane sa niewielkimi bateriami. Byc moze baterie takie sa nie wystarczajace by zasilic helikopter, ktory pot,zrebuje zasilanie wiekszej mocy lub wydajnosci.

Co zas sie tyczy tutulowego dla tego watku pytania, to skad sie ono wzielo? Wiekszosc mieszkancow Terra Nova pracuje, W taki czy inny sposob. Pokazano nam nie idealistyczne socjalistyczno-utopijne spoleczenstwo, lecz bardzo niewielka lecz funkcjonujaca gospodarke rynkowa.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#15 student

student

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 86 postów

Napisano 02.11.2011 - |15:23|

widocznie jeżdżące pojazdy wymagają dużo mniej energii niż latające...

na pewno, ale podejrzewam, że im o dłuższym dystansie mowa i do tego w trudnym terenie, tym to zdanie jest mniej prawdziwe. A mały, bezzałogowy samolocik po prostu musi pobierać mniej prądu, niż te transportery opancerzone, którymi jeżdżą po wertepach w lesie. Już pierwszym odcinku by się taki przydał, jak szukali tych nastolatków.

Co zas sie tyczy tutulowego dla tego watku pytania, to skad sie ono wzielo? Wiekszosc mieszkancow Terra Nova pracuje, W taki czy inny sposob. Pokazano nam nie idealistyczne socjalistyczno-utopijne spoleczenstwo, lecz bardzo niewielka lecz funkcjonujaca gospodarke rynkowa.

nie no - zamiatanie podłogi w barze, a nawet brzdąkanie na gitarze jakąś tam pracą jest. Ale mnie chodzi o coś innego. Brakuje mi ducha ekspansji. Mieszkańcy Terra Nova nie budzą się o świcie z myślą "co by tu jeszcze zbudować?", "co by tu jeszcze usprawnić?". Mają już cały teren wewnątrz tego koła zagospodarowany i najwyraźniej nie mają żadnych planów zakładania nowych kolonii. Żadnych kopalni, żadnego przemysłu. A przecież potrzebują betonu do budowy domów i muru, asfaltu na drogi, ropy naftowej do zasilenia tego pierwszego helikoptera. A oni sobie pod mikroskopem robaczki oglądają :/
  • 0

#16 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 02.11.2011 - |18:38|

Nie pracują, bo to taka koszarowa ekonomia. Ten ich pieniądz ma chyba cechy ekwiwalentne do wkładu czasu z ujednolicona stawką roboczogodzinną (stąd centralny rejestr transakcji). Większość potrzeb realizowana jest z przydziału: energia, domki, żywność, ubrania - czyli po koszarowemu. Ten nibypieniądz to de facto kieszonkowy żołd na przyjemności z szarej strefy, w sytuacjach kiedy barter jest zbyt uciążliwy i ów kieszonkowy żołd przeciwdziała wywalaniu bezpieczników psychicznych u ludzi.

Ekspansja gospodarcza - drogi, beton i cała ta reszta tu jest zdeterminowana nie przez wolnorynkowa maksymalizacje zysku tylko przez centralne planowanie dowodzącego całym tym bajzlem. A i tak wszystko rozbija się o rzadkie zasoby "importowane" z przyszłości. Ponieważ ten import nie jest pewnym źródłem - priorytetem jest samowystarczalność żywnościowa i obronna. Słowem ekonomia z cyklu łowiectwo zbieractwo i trójpolówka. I bez dróg można lecieć dziesiątki tyśków lat jak w całej antycznej i średniowiecznej Europie na słabozaludnionych obszarach zalesionych.

Tu problem trzeba postawić inaczej. Jeżeli ta osada ma być forpocztą wielomiliardowej ludzkości, to mając dostępny jej cały potencjał intelektualny - dlaczego Terra Nova stwarza wrażenie, że jej twórcom nijak nie zależy na planowej budowie owej nowej cywilizacji?

Moim zdaniem jedynym sensowym wytłumaczeniem jest, że Terra Nova ma w rzeczywistości zupełnie inny cel funkcjonowania a ta cała ideologia to propaganda-zasłona dymna rzeczywistych intencji pomysłodawców tego projektu.

Co do oczekiwań kopalin, to trzeba uważać, niektórych jeszcze geologicznie nie ma. Natomiast brak źródeł zasilania opartych na zaawansowanych zjawiskach fizycznych zastanawia. Bo na razie są wiatraki i agregaty na jakieś minerały. Oczywistych solarów chyba też nie było, ale może przeoczyłem.

Zgrzytem jest posiadanie przez TN replikatora substancji, którym wykonano ten feromon. On się jakoś tam inaczej nazywał ale de facto o to w nim chodziło. Mając takie cudo można tworzyć polimery, tkaniny, substancje odżywcze, leki, stopy i co komu dusza zapragnie - a ponieważ oni używają nawet farb organiczno-mineralnych to znaczy że podstawowym problemem jest o dziwo energia.

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 02.11.2011 - |18:46|

  • 1

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#17 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 02.11.2011 - |23:44|

A przecież potrzebują betonu do budowy domów i muru, asfaltu na drogi, ropy naftowej do zasilenia tego pierwszego helikoptera. A oni sobie pod mikroskopem robaczki oglądają :/

Cement byc moze udaloby im sie zrobic, ale na rope naftowa w okresie jurajskim to chyba szans nie ma. Jak widac kolonisci staraja sie uzywac jak najwiecej lokalnych surowcow, a moozliwosci transportu z 2400 sa zapewne ograniczone.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#18 student

student

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 86 postów

Napisano 03.11.2011 - |01:44|

nie wiem jak powstają kopaliny pochodzenia organicznego, ale skoro akcja dzieje się w Kredzie to życie istniało już na Ziemii przynajmniej kilkaset milionów lat. Terra Nova może mieć więc dostęp do zasobów, które powstały we wcześniejszych erach, a które są po prostu odpowiednio "płyciej" i nie wymagają głębokich odwiertów. Zdaje się, że okres "Karbon" jest nawet nazwany od węgla, a to było na długo przed Kredą. Inaczej: te same procesy, które doprowadziły do powstania zasobów węgla i ropy naftowej przez ostatnie 65-70 mln lat, zachodziły też zapewne wcześniej.
  • 0

#19 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 03.11.2011 - |15:02|

Hm, może oni ze względów ekoideologicznych ograniczają korzystanie ze źródeł nieodnawialnych. Tam padło gdzieś coś o geotermii zatem sprzęt minimum wiertniczy w zakresie poboru minerałów mają. Technologię noży laserowych też(scena w więzieniu) a kroją sobie owoce dino-kosteczkami. Ideologia TN nie została jeszcze wprost przedstawiona ale zanosi się na podejście ekoteologiczne sądząc po określeniu: pielgrzymka.
  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#20 Crusier

Crusier

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 45 postów
  • MiastoMarki

Napisano 06.11.2011 - |11:52|

Jak im nie pasują brudne źródła energii, zawsze można walnąć elektrownię atomową. Jaki oni mają właściwie cel? Może nieuważnie oglądałem, ale było w ogóle powiedziane jaki one jest? Poza "nowym początkiem"?

Użytkownik Crusier edytował ten post 06.11.2011 - |11:53|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych