12 odpowiedzi w tym temacie

[johnass]

Zapraszamy do dyskusji.

[Gibol]

Łał. Bzdura goni bzdurę w tym serialu... Ale na reszcie jakaś akcja się pojawiła, może jeszcze jest nadzieja

[Jonasz]

Ostatnia minuta obiecujaca. Pozostale 41 minut bolesne.

[Modes]

Najgłupszy odcinek serialu ...
1. Rozumiem broń elektryczną - przyszłość, ale żeby nie mieli broni palnej to już ogromna przesada.
2. Placówka nie przystosowana do takiego wydarzenia? Całego miasta nie dałoby się (przynajmniej nie naszą technologią) ochronić przed EMP, ale chociaż kilka kluczowych miejsc (jak reaktor czy zbrojownia).
3. Szyft awaryjny ... no bo to oczywiste, że każda grupa ludzi przypadkowo tam zamknięta będzie miała wśród siebie małe dziecko. Przecież to nie do pomyślenia, że mogło by być tam uwięziona grupka kilku dorosłych ludzi.

Jak ktoś już tu wspomniał, głupota goni głupotę.

Co do końcówkito wydaje mi się, że ta cała tajemnica orbituje wokół tego jak się dostać do przeszłości. Teraz to można przesłać limitowaną ilość ludzi co pewien czas. Pewnie Taylor wie lub podejrzewa jak to ominąć ale zdaje sobie sprawę, że jak wprowadzi się tutaj kilkadziesiąt milionów ludzi to ta planeta długo nie pociągnie.
To moja najnowsza teoria.

[DevilaN]

Oj tam... oko czy jak się nazywało to miejsce z repozytorium wiedzy, było chronione przed EMP. Dziwi mnie tylko, że fabrykatora chipów nie umieszczono również w takiej ochronie.
Głupot jest coraz mniej, ale wciąż dużo. Mam wrażenie, że z odcinka na odcinek jest lepiej

[cooky]

Coś drgnęło. Nareszcie jakieś nowe informacje. Niewiele ich, ale zawsze.

Poza tym dużo nieścisłości:
- W jaki sposób jest chronione oko? Nadajnik w tym pomieszczeniu spalił się na amen. Wychodzi na to,że to szyba jest odporna na impuls elektromagnetyczny.
- Właz ewakuacyjny. No tu już polegli na całej linii. Kto ustalał rozmiar tego przejścia? Krasnoludek? Chyba, że to tylko zwykły szyb wentylacyjny.
- Ten gościu z baru naprawiający mikroprocesory. Używał do tego celu jakiegoś urządzenia. Jakim cudem ono nie uległo uszkodzeniu?
- Mają tam na wyposażeniu łuki, a już klasycznej broni palnej nie?
- Ten robal w brzuchu chłopaka wyglądał jak nasz ziemski tasiemiec.

Za to dywersję przeprowadzili tak jak należy. Szóstkowi coraz bardziej mi się podobają.

[xetnoinu]

2/10
Też uważam, że najsłabszy odcinek. Jest absurdalny. Poza sprawami wymienionymi wyżej, jak ten ojciec miał sumienie wrzucać małą do kanału i to tak szybko. Miał całą wiedzę ludzkości pod nosem a w McGyvera się nie zabawił To oko mi przypominało bardziej scenę z filmu A.I. - ale tam była ona uzasadniona a tu po prostu przedstawiono nam, że mają taki gadżet. Jak już ma być obyczajowo - to ten nadrzewny romans nastolatków też był jakiś nie z tej planety - chłopak dostał jednego buziaka a jego wojskowy sznyt objawił się tym, że tak słodko spał na puszczy (cytując klasyka: a tu wilki jakieś), że zamiast czuwać w nocy - luba go nad ranem obudziła. A postawa naszego gliniarza niekonsekwentna - do tej pory dałby się zabić dla córki a tu ledwie się wydostali, to podrzucił bachora - nawet się nie pofatygował zaprowadzić jej w bezpieczne miejsce.

W poszukiwaniu plusów:
Pakuneczek z wzorkami i jego właściciel , wykorzystywanie łuków (czyli konsekwentnie łowiectwo, zbieractwo i trójpolówka), pasożyt dający tak szybkiego nura z powrotem w trzewia (plus za niezamierzony humor, bo mnie to rozbawiło, razem z tym nawijaniem i czasem ile to trwało - zaczęli za dnia kończyli po ciemku).

[Kiz]

A postawa naszego gliniarza niekonsekwentna - do tej pory dałby się zabić dla córki a tu ledwie się wydostali, to podrzucił bachora - nawet się nie pofatygował zaprowadzić jej w bezpieczne miejsce

Po prostu zobaczył "dym" tzn. coś się dzieje, że jest potrzebny przy Taylor'ze więc podał dzieciaka kapralowi .Nie było jak na razie konkretnego zagrożenia dla życia dziecka.

....jak ten ojciec miał sumienie wrzucać małą do kanału i to tak szybko....

Szybko -to pokazali.Nie będą pokazywać przez 10 min. jak namawia córkę

...Miał całą wiedzę ludzkości pod nosem a w McGyvera się nie zabawił...

W tych czasach McGyver jeszcze nie żył (85 mln temu), więc nie miał skąd brać przykładu , albo nie dawali powtórek tego serialu w 2149

A wiedza- a raczej chyba to wspomnienia z przyszłości były, do niczego się nie nadają. A nawet gdyby to była jakaś wiedza to i tak d...a, bo materiałów nie miał

Użytkownik Kiz edytował ten post 09.11.2011 - |17:06|

[xetnoinu]

.... nie dawali powtórek tego serialu w 2149 ....

Ha, ha. I tak wspólnymi siłami rozwiązaliśmy praprzyczynę rozkładu tej cywilizacji - jak jeszcze nie puszczali powtórek SG-1 to szans dla nich nie ma

[Pawel]

Jak już zostało wspomniane - obiecująca końcówka, bo przez pierwsze 40 minut było "tradycyjnie" czyli niezbyt ciekawie.

Teraz pytanie co będzie w kolejnym odcinku? Czy pociągną wątek z końcówki tego czy zaczną od [beeep] strony? Podejrzewam że pewnie to drugie.

[Atlantis]

Na poziomie trailerów serial zapowiadał się ciekawie. Niestety teraz bzdura goni bzdurę. Ten EMP to już kompletne przegięcie...
1) Ważna wyprawa w nieznane, a wszystko zależy od tak podatnego na uszkodzenie sprzętu. Nawet broń palna jak się okazuje ma sterowaną elektrycznie iglicę... WTF!? Po co!? Zrozumiałbym, gdyby to były jakieś futurystyczne karabiny bezłuskowe (warstewka silnego materiału wybuchowego przyklejona do tylnej strony pocisku, detonowana iskrą elektryczną) ale IGLICA poruszana elektrycznie? Tylko jeden zapobiegliwy cwaniaczek zachomikował gdzieś staromodny rewolwer.
2) Żadnych zabezpieczeń, ekranowania, klatek Faraday'a? Jak sprzęt ma paść, to od razu cały?
3) Niby jak było ekranowane to repozytorium???
4) Maszynka do produkcji chipów w której padł główny chip. Bez komentarza.
5) Ekstremalną bzdurą jest to, że padły jakieś główne chipy., które wystarczyło wymienić. Przecież współczesna elektronika pełna jest innych elementów półprzewodnikowych - niech się spali pojedynczy stabilizator, dioda albo tranzystorek... I co im da wymienienie tego scalaka?
6) Naprawianie chipów metodami "zegarmistrzowskimi" - bez komentarza.

I jeszcze jedno. Córka głównych bohaterów? Ile ona ma lat? 16? 17? Wygląda na 20-kilka. Pierwszy pocałunek? Seriously? ;P

Użytkownik Atlantis edytował ten post 17.11.2011 - |21:31|

[Pawel]

I jeszcze jedno. Córka głównych bohaterów? Ile ona ma lat? 16? 17? Wygląda na 20-kilka. Pierwszy pocałunek? Seriously? ;P

Na stronie polskiego FOXa znalazłem taką informację:

"Wzruszająco niezdarna i wybitnie inteligentna, 15-letnia siostra Josha."

[gregohr]

korzystając z przerwy wakacyjnej nadrabiam co przerwałem- czyli m.in. TN. Pytanie za milion- po co zamykać oko na elektroniczny zamek, skoro tużobok jest wajha do otwierania drzwi, za którą zdolna jest pociągnąć kilkulatka?