Odcinek 128 - S07E02 - Hello Cruel World
#2
Napisano 01.10.2011 - |13:52|
Lucyfer w halucynacjach Sama wydaje się lepszy niż w 5. sezonie. Spodobał mi się moment, w którym Dean pomaga rozróżnić rzeczywistość poprzez ból. Mamy też kolejnego "nieśmiertelnego" wroga. Ta czarna maź, która w nich jest przypomina mi z archiwum x.
#3
Napisano 01.10.2011 - |16:11|
Niewydaje wam sie dostajemy ciagle to samo? Tylko ze w innej nazwie?
Kiedys mielismy demony, ktore podrozowaly sobie z ciala do ciala powietrzem, teraz mamy lewiatany ktore podrozuja sobie za pomoca wody.
Kiedys mielismy "mala lilith" teraz mamy "malego lewiatanka" (nie na dlugo).
Kiedys mielismy tajmniczego bossa, teraz mamy tajemniczego bossa.
Co wiecej nie zachwyca mnie druga polowa odcinka a szczegolnie akcja w szpitalu. Z tego co wiadomo lewiatany posiadaja cala wiedze osob w ktore wchodza, wiec sama pomysl "zabijamy w szpitalu i nikt nas nie sciga" jest wyjatkowo glupi. Kazda smierc w szpitalu jest badana i nawet gdyby jeden z nich byl koronerem to nie daje im to zadnego bezpieczenstwa zewnatrza jak wladze okregowe zainteresuja sie bardzo wysoka umirealnoscia w szpitalu.
Rozumiem ze cos musieli zrobic ale kazdy chociaz z polowa mozgu zaraz by wpadl na pomysl aby pojechac do wielkiego miasta (w ktorym notabene jest sie duzo latwiej ukryc niz w malej miescinie) i zabijac bezdomnych ktorych jest masa za ktorymi nikt nie bedzie tesknil (w takim sensie ze wladze nie beda sie przejmowac tym ze zabraklo kilku bezdomnych).
Kolejna rzecz ktora mi sie nie podobala to cala konstrukcja odcinka. Wiem ze musieli jakos wyjasnic co teraz lewiatanki robia i ze sa praktycznie niesmiertelne ale po jaka cholere funduja nam 3 odcinkowa (a obawiam sie ze bedzie ich 4-5) nieprzerwana historie? Po to by przyciagnac widza? MNie to strasznie denerwuje bo jestem przyzywczajony do historii ktora zamyka sie w jednym odcinku. I tak ten odcinek mozna bylo rownie dobrze zamknac w momencie gdy wszyscy jada do Bobby'ego i nie byloby takiego dramatyzmu jak jest teraz. Niewiadomo gdzie jest Bobby, Sam i Dean ciezko ranno jada do szpitala opanowanego przez lewiatany ... az sie na usta cisnie "dawajcie kolejny odcinek wy %^@$%#" !!", a to dopiero poczatek sezonu . Boje sie ze nie utrzymaja tego poziomu i po dobrym poczatku dostaniemy ponad polowe gownianych odcinkow po to by zakonczyc sezon z hukiem. Zdecydowanie lepsze byloby powolne rozkrecanie watku wraz z powolnym rozkrecaniem zagrozenia az do wielkiego finalu.
#4
Napisano 01.10.2011 - |20:46|
Jak dla mnie drugi odcinek trzyma poziom i jest naprawdę dobrze
#5
Napisano 03.10.2011 - |01:06|
Co do fabuły czy ja wiem czy taka nie wymagająca. Jak narazie jest bardzo spójna. Czego nie można powiedzieć o większości seriali gdzie fabułą się rozwija, napięcie rośnie, a na koniec mamy zamknięcie wątków na odp.. Albo nie ma tego wcale tak, że człowiek zaczyna się po obejrzeniu finału zastanawiać po co tak naprawdę oglądał wszystkie poprzednie odcinki(patrz seriale takie jak lost czy galactica). Czego zrobić nie można było np po finale 5 sezonu bo był po prostu świetny.
6-7 sezon jak to pociągną. No cóż zobaczymy może będzie commercha, a może nie i też coś z tego ciekawego wyjdzie. Jak sezon ma 22 odcinki to nie oczekujcie, że wyłożą wszystkie karty w pierwszych 2 odcinkach. Co do powtarzalności to też jest to taka specyfika świata, w którym jest osadzony serial. W ich ziemi istoty z innych "wymiarów" potrzebują hosta(a przynajmniej wszystko co już raz zdechło potrzebuje ). Ewa też stworzona przed aniołami jak lewiatany potrzebowała hosta. Jeżeli już to można pochwalić konsekwencje w kreowaniu świata.
Osobiście tak sobie myślę, że ciekawie by było jakby np. Wszystko poszło się /#*&#ać lewatanki zaczynają poczynać gorzej niż lucek podczas apokalipsy. Dochodzi do tego że przypominając lekcje jaką Śmierć dała Dean'owi na temat przeznaczenia(jak dał mu pierścień) owa Śmierć oferuje cofnięcie ich w czasie do momentu z przed wskoczenia Sama. Ci się zgadzają, ale jak się okazuje wszystko rzeczywiście jednak działo się w umyśle sama. Ale nie po wyjściu z klatki tylko wtedy kiedy wygrał walke z lucyferem w swoim umyśle. Lucek w ostatniej chwili stworzył taką wizje z serii "co by było gdyby". I przez to że się zgodził Sam na apokalipse(jako mniejsze zło) Lucek ponownie przeją kontrole i nie wpadł do doła (z wapnem ). I co dalej to nie wiem(Bóg przybywający na ratunek na białym koniu to by było zbyt banalne).
#6
Napisano 05.10.2011 - |21:42|
I znowu męczą temat duszy Sama, to już zbyt długo trwa i nie wiem dokąd to ma zmierzać. SN zaczyna zjadać własny ogon i robi się mocno schematycznie. Moją sympatię w dalszym ciągu mają, ale to tylko sympatia i przyzwyczajenie - 6/10.
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#7
Napisano 04.03.2012 - |21:22|
Ja za to dopiero po telefonie do Bobby'ego załapałem, że to pani szeryf jest w szpitalu. bobby nie poznał jej po głosie ani imieniu a ja bez munduru. Aż tak łatwo zapomnieć o tym co pokazują w previously on.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych