Użytkownik johnass edytował ten post 12.10.2011 - |21:09|
Odcinek 064 - S06E04 - A Horse of a Different Color
#1
Napisano 16.09.2011 - |14:38|
#2
Napisano 28.10.2011 - |13:11|
Brat Sam jednak chyba będzie służył jako taki nazwijmy to duchowy pomocnik Dextera. Btw, fajna opowiastka o swoim ojcu.
Debra i jej wywiad dla tv dobry. Po prostu była sobą
A końcówka z aniołem przypomniała mi od razu Jigsawa i jego różne metody zabijania. Ta szarańcza też fajnie wyszła. Nie wiem czy to były jakieś efekty bo wyglądały naprawdę realnie, a ostatnio w wielu serialach mocno ten aspekt kuleje.
Asystentka Masuki chyba faktycznie jest tylko dla cycków. Myślałem że wpadnie na jakiś trop Dexa czy cuś, a tu takie lipne rozwiązanie nam zaserwowali. Chociaż teraz nasz zboczuś może mieć pewne problemy, a panienka w głowie mu miesza i problemów może być jeszcze więcej.
Czyżby Batista i Quinn zostali koleżkami? Nie wiem do czego w tym wypadku ma to doprowadzić.
Ogólnie byłoby fajnie gdyby reszta sezonu podtrzymała poziom tego co mamy dotychczas, a zwłaszcza tego odcinka.
#3
Napisano 28.10.2011 - |14:45|
Ta szarańcza też fajnie wyszła. Nie wiem czy to były jakieś efekty bo wyglądały naprawdę realnie,
efekty były. Widać to było pod koniec sceny- gdy szarańcza wyleciała poza szklarnie (?). Co do brata Sama- Dex chyba zbyt wcześniej skreślił go ze swojej listy- moim zdaniem pod tą fasadą nawróconej owieczki/pasterza kryje się jednak mroczna tajemnica...
#4
Napisano 28.10.2011 - |19:10|
Czyżby Batista i Quinn zostali koleżkami? Nie wiem do czego w tym wypadku ma to doprowadzić.
Uśmiechnąłem się jak to przeczytałem - chyba kochankami nie zostaną? Palą lolki, bawią się razem dobrze, pewnie mają stanowić odskocznię od mroku i zabójstw, do tej parki dołącza Masuka ze swoimi niewybrednymi żartami i jest symbioza między krwią, brutalnością i żartami, śmiechem.
Co do odcinka było bardzo dobrze, ale nie rewelacyjnie, wywody brata Sama schematyczne, dziecko, zabrane przez ojca na wykonanie wyroku śmierci, później sam zaczął zabijać, znalazł Boga, też mam nadzieję jak @gregohr że coś z nim będzie nie tak.
Coś szybko wpadli na trop profesorka, czyżby teraz przez 8 odcinków go ścigali? - 8/10.
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#5
Napisano 28.10.2011 - |19:34|
Coś szybko wpadli na trop profesorka, czyżby teraz przez 8 odcinków go ścigali?
Użytkownik johnass edytował ten post 28.10.2011 - |19:35|
#6
Napisano 28.10.2011 - |20:18|
#7
Napisano 28.10.2011 - |20:50|
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#8
Napisano 29.10.2011 - |07:13|
#9
Napisano 29.10.2011 - |09:41|
#10
Napisano 29.10.2011 - |11:46|
Poza tym profesor podobno zniknął 3 lata temu, a jedna z liczb w zwłokach to 1242. Dexter wywnioskował że to dni, a więc ta liczba może być tak wysoka, właśnie ze względu na fakt że profesor zginął trochę ponad 3 lata temu. Miałoby to sens.
Użytkownik no1special edytował ten post 29.10.2011 - |11:48|
#11
Napisano 29.10.2011 - |12:27|
A kto napisał, że tym samym? Napisałem odpowiednikiem w takim sensie, że nie żyje jak Harry Morgan, tylko Travis go widzi i profesor jest kimś w rodzaju jego "przewodnika życiowego".Dodatkowo, porównanie do tego że ojciec Dexa jest tym samym co Gellar dla Travis'a, uważam za nietrafione.
A tego na razie nie wiemy.W przypadku Travis'a byłoby to rozdwojenie jaźni, gdyż nie zdaje on sobie sprawy z tego że profesor tak naprawdę nie żyje.
Użytkownik johnass edytował ten post 29.10.2011 - |12:27|
#12
Napisano 29.10.2011 - |12:52|
A kto napisał, że tym samym? Napisałem odpowiednikiem w takim sensie, że nie żyje jak Harry Morgan, tylko Travis go widzi i profesor jest kimś w rodzaju jego "przewodnika życiowego".
Ty napisałeś, może nie dosłownie, ale teraz w zasadzie to potwierdziłeś. Jeżeli faktycznie Geller nie żyje, to jedyne podobieństwo z ojcem Dexa będzie to że obaj nie żyją. Z tą różnicą że ojciec Dexa jest stroną całkowicie bierną i nasz bohater wie że rozmawia ze zmarłym, natomiast w przypadku Travis'a będzie to jego drugie ja (rozdwojenie jaźni), gdzie Travis nie jest świadomy tego że profesor nie żyje. Zostało to wyraźnie pokazane i jeżeli teoria faktycznie okaże się faktem to właśnie tak to będzie wyglądać. Tym samym różnica pomiędzy Harrym i Gellerem będzie znacząca, przez co nie będzie można tego nazwać tego że jeden jest odpowiednikiem drugiego. Zresztą niepotrzebnie odpowiadałeś na mój post, nie widzę sensu łapania się za słówka, po prostu skomentowałem tylko część teori, która z tego co zostało pokazane, jest oczywiście nietrafiona.
#13
Napisano 29.10.2011 - |14:37|
#14
Napisano 29.10.2011 - |21:12|
Już myślałem że w tym sezonie porucznikiem zostanie "stary porucznik" Martin Castillo z Miami Vice alias Admirał Adama z BSG Edward James Olmos powrócił na stare śmiecie, jeszcze tylko Sonny Crockett i Rico Tubbs i już by nasz Dex mógł zacząć trząś porami
"Nowy" detektyw obiecujący. Łoł, rozlany wyrostek robaczkowy u młodego - miałem w wieku 7 lat, operowali mnie w wigilię, do dzisiaj rodzice wspominają te "radosne" święta, ja pamiętam jak po powrocie do podstawówki pokazywałem laskom po 30 śladów wkłuć od kroplówek na każdej ręce - byłem wtedy gościu - po czsie sobie człowiek uświadamia że był na krawędzi. Tak się zastanawiam gdzie przykleić nawróconego kaznodzieję od warsztatu samochodowego - zobaczymy co wyjdzie w praniu.. Niezła ostatnia sekwencja - chyba nasz Dex'io złapie trop
#15
Napisano 30.10.2011 - |17:22|
Myślę, że ta teoria się nie sprawdzi. Bodaj Dexter przy którejś z ofiar stwierdził, że cięcia są zupełnie inne. Wcześniej one były dokładne, z chirurgiczną wręcz precyzją zadane, a tam cięcia były niechlujne, poszarpane. Stąd doszedł do wniosku, że musi być dwóch morderców. Raczej wątpię, żeby jeden i ten sam Travis szlachtował swoje ofiary na dwa różne sposoby, by np. zmylić organy ścigania. (_organy_, heheheh ) Aż o taką błyskotliwość bym go nie posądzał.
Nadal nie mam pojęcia po co Quinn w serialu. Marnuje tylko czas widza w serialu, ani on Dexa nie przyskrzyni, ani raczej nowej zagadki nie rozwiąże. Deb do majtek już zdążył się nie raz dobrać, to może chociaż zostanie ofiarą nowego serial killer? Byłoby miło...
Reszta jak najbardziej trzymała poziom, jak dla mnie 9/10 za odcinek.
#16
Napisano 30.10.2011 - |17:44|
...
Myślę, że ta teoria się nie sprawdzi. Bodaj Dexter przy którejś z ofiar stwierdził, że cięcia są zupełnie inne. Wcześniej one były dokładne, z chirurgiczną wręcz precyzją zadane, a tam cięcia były niechlujne, poszarpane. Stąd doszedł do wniosku, że musi być dwóch morderców. Raczej wątpię, żeby jeden i ten sam Travis szlachtował swoje ofiary na dwa różne sposoby, by np. zmylić organy ścigania. (_organy_, heheheh ) Aż o taką błyskotliwość bym go nie posądzał.
z tym tropem chodziło mi o to że zobaczył Travisa na miejcu zbrodni - jako jedynego który raczej nie był zdziwiony lotem szarańczy - instynkt kilera zapalił mu chyba czerwoną żarówę w baniaku
...
Nadal nie mam pojęcia po co Quinn w serialu. Marnuje tylko czas widza w serialu...
obejrzałem poprzednie sezony w ciągu ostatnich trzech tygodni, na początku odniosłem to samo wrażenie, ale im dalej w las tym nabrałem do tej "łajzy" nawet sympatii, chciałbym by odegrał jakąś istotniejszą rolę - może niekonecznie w roli ofiary, a już jak się ujarali z Batistą - moje ziomy
#17
Napisano 30.10.2011 - |19:18|
Myślę, że ta teoria się nie sprawdzi. Bodaj Dexter przy którejś z ofiar stwierdził, że cięcia są zupełnie inne. Wcześniej one były dokładne, z chirurgiczną wręcz precyzją zadane, a tam cięcia były niechlujne, poszarpane. Stąd doszedł do wniosku, że musi być dwóch morderców. Raczej wątpię, żeby jeden i ten sam Travis szlachtował swoje ofiary na dwa różne sposoby, by np. zmylić organy ścigania. (_organy_, heheheh ) Aż o taką błyskotliwość bym go nie posądzał.
Jeżeli teoria jest prawdziwa to wszystko będzie pasować i nie będzie ważny jaki jest i czego chce Travis. Tak jak pisałem, w przypadku rozdwojenia jaźni będziemy mieli doczynienia z 2 osobami w jednym ciele, dlatego też cięcia na ofiarach się różniły i wszystko będzie ładnie pasować. Mam nadzieję że dzisiejszy odcinek da nam trochę więcej informacji na temat profesora i jeżeli nadal jego bierność będzie widoczna to zbliży nas to potwierdzenia teorii o której pisał johnass. Zresztą na chwilę obecną wydaje się to chyba najlepsze i najrozsądniejsze wytłumaczenie i bardzo dobry ruch z punktu widzenia scenarzystów, którzy zapewne chcą czymś widza zaskoczyć w tym sezonie.
Nadal nie mam pojęcia po co Quinn w serialu. Marnuje tylko czas widza w serialu, ani on Dexa nie przyskrzyni, ani raczej nowej zagadki nie rozwiąże. Deb do majtek już zdążył się nie raz dobrać, to może chociaż zostanie ofiarą nowego serial killer? Byłoby miło...
Quinn odgrywał całkiem istotną rolę w poprzednim sezonie, więc może i tutaj czymś się wykaże.
Tak czyn inaczej, moim zdaniem jest to interesująca postać i jak najbardziej pasuje do serialu.
#18
Napisano 31.10.2011 - |01:26|
Jeśli mamy do czynienia z dwoma osobowościami w jednym ciele, to kto maluje te obrazy w zrujnowanym kościołku? Też Travis?
Już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka.
Użytkownik sZakOOu edytował ten post 31.10.2011 - |01:26|
#19
Napisano 31.10.2011 - |11:52|
#20
Napisano 31.10.2011 - |12:39|
Jeśli mamy do czynienia z dwoma osobowościami w jednym ciele, to kto maluje te obrazy w zrujnowanym kościołku? Też Travis?
W takim przypadku wszystko to co widzi Travis (postać Gellar'a) nie jest prawdziwe. A drobne szczegóły takie jak malowanie obrazu, przypalanie prętem, czy podnoszenie głowy manekina to jedynie zabiegi ze strony scenarzystów, wszystko po to aby dawać złudzenie tego że profesor jest prawdziwą osobą. Jeżeli uważnie obejrzysz sceny z Olmosem to zauważysz że są teoria z tego tematu jest wielce prawdopodobna.
Nowego odcinka jeszcze nie oglądałem, ale liczę na że coś się w tej sprawie powoli zacznie wyjaśniać
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych