294 odpowiedzi w tym temacie

[delta1908]

Opis:

Serial twórców 24 godziny Howarda Gordona i Alexa Gansy. Fabuła umiejscowiona jest 10 lat po inwazji na Bagdad. Zaginęło tam dwóch amerykańskich żołnierzy, z których jeden został uratowany po ataku na placówkę Al-Kaidy. Wracający do domu żołnierz jest witany jak bohater. Niebawem agentka CIA - Carrie Anderson (Claire Danes) dostaje informację, że wspomniany żołnierz (Damian Lewis) może planować atak terrorystyczny na terenie USA.

Obsada:

Damian Lewis - Scott Brody
Claire Danes - Carrie Anderson
Morena Baccarin - Jessica Brody
Mandy Patinkin - Saul Berenson

Zwiastun:

http://www.youtube.com/watch?v=xqddY2sOk6U

Premiera: 02.10.2011

Jest to najbardziej oczekiwana przeze mnie premiera tego roku. Zapowiada się rewelacyjnie. Ktoś jeszcze czeka ?

Użytkownik delta1908 edytował ten post 22.08.2011 - |10:23|

[Macmax]

Brzmi bardzo ciekawie, w dodatku wszystkim zajmie się kablówka, więc sukces prawie murowany:) Wreszcie Showtime sięga po poważne tematy bo poza Dexterem jakoś niczego sobie przypomnieć nie mogę z tematu sensacji i thrillera.

[delta1908]

No właśnie to jest ten plus, że za serialem stoi kablówka a nie któraś ze stacji z "wielkiej czwórki". The Event też się zapowiadał nieźle po wszelkiego rodzaju zwiastunach itp, a jak wyszło to wszyscy widzieli. No i zamiast 20 iluś tam odcinków mamy, miejmy nadzieję, 12 konkretnych.
Moim zdaniem to jest murowany faworyt na hit i to na kilka dobrych lat bo mam nadzieję, że na 1 sezonie się nie skończy.

[cliffhanger]

Wreszcie Showtime sięga po poważne tematy bo poza Dexterem jakoś niczego sobie przypomnieć nie mogę z tematu sensacji i thrillera.

Sleeper Cell - polecam.

[sephia]

Racja, Homeland widać robione w podobnym stylu jak Sleeper Cell. Warto obejrzeć, żeby się wczuć w klimat terroryzmu okiem Showtime. A samo Homeland zapowiada się kapitalnie, bardzo liczę na ten serial jesienią, bo od czasu "24" brakuje takich produkcji w TV

[Mdeem]

1x01
Na początku mamy podane na tacy "o co będzie kaman" - i dobrze, wiemy na co zwracać szczególną uwagę. Potem akcja rozwija się spokojnie (mimo tego czuć tą "rączkę" twórców "24 godziny""), fajna spokojna muza w tle, prawie niesłyszalna. Mocna końcówka. Ciąg dalszy ma u mnie zarezerwowany któryś z wieczorów w jesiennych tygodniach. Showtime mnie nie zawiodło (z "wdziękami" Moreny Baccari na ekranie również - a w "V" ne chciała pokazać co ma nad "jaszczurzą" skórą ).
Oczywista oczywistość produkcji amerykąńskiej - superagentka (ma przecież "uprawnienia śledczego" pierwszej kategorii, prawo jazdy na tramwaj i mistrzostwo świata w jeździe na hulajnodze, slalomem, tyłem), poruszająca się po Bagdadzie jak po swojej dzielni, do tego wariatka - no ale potrzebna jest ładna buzia, więc przymykam oko .
Generalnie - jestem zaciekawiony i czekam na ciąg dalszy.

[Antares]

Fajny serial się zapowiada. Też będę śledził z zaciekawieniem. Pilot świetny, co tu dużo mówić. Fajnie prowadzony wątek "przeszedł na stronę wroga czy nie przeszedł". Z początku wydaje się, że tak, potem wychodzi na jaw, że agentka ma trochę nierówno pod sufitem. Na końcu znów bardzo silna przesłanka, że jednak war hero mógł zostać konwertem (więc pewnie jednak nie jest ). A wszystko to pokazane w taki sposób, że na prawdę chcę poznać prawdę. Oj, to może być najlepsze co na jesień obejrzę.
Kolejny odcinek dawać, już teraz!

[Spearhawk]

Od samego początku podchodziłem do tego projektu dość sceptycznie i z dużą dozą nieufności. Po pilocie stwierdzam, że obawy miałem nieuzasadnione, bo jest naprawdę dobrze. Wyraziste postacie, nutka dramatyzmu i niepewności powodują, że z wielką chęcią przystąpię za tydzień do śledzenia co się dalej wydarzy. Jednak nie mogę się zgodzić z twierdzeniem:

....to na kilka dobrych lat bo mam nadzieję, że na 1 sezonie się nie skończy.

., bowiem lepiej by było dla historii aby zakończyli ją na jednym sezonie. Przedłużenie historii na kilka sezonów może popsuć całkowite wrażenie całości, a tego nikt by nie chciał. Tak więc mam nadzieję, że zakończy się jedno sezonowo.

[Me Myself and I]

historię skończą, ale nic nie przeszkodzi najazdom kolejnych szpiegów i innych złych typów na American Soil, w końcu to twórcy 24

a serial oglądało się bardzo dobrze, wręcz bym powiedział że z zapartym tchem i nie mogę się doczekać kolejnego odcinka. postacie wyraziste, skomplikowane, tylko miałem stresa że Ana zaraz z zębiskami wyskoczy

[Antares]

Też jestem za jednym sezonem. Rozwlekanie takich historii dobrze nie służy, patrz: The Killing.

[delta1908]

01x01 Pilot
Było naprawdę świetnie. Póki co najlepsza premiera tej jesieni i to zdecydowanie (czekam jeszcze co zaprezentuje Boss, AHS i Hell on Wheels). Na razie jakichś większych fajerwerków nie było, akcja rozwija się powolutku aż przez moment myślałem że to serial od AMC a nie od Showtime. Już na start dostajemy informacje o co będzie chodzić w serialu i bardzo dobrze. Fajna muzyczka w tle, potęgująca pewne wydarzenia. Kilka niezłych zwrotów akcji, no i niezły cliff na koniec odcinka.
Uwielbiam takie szpiegowskie klimaty z tą swoją całą otoczką, wszechobecną CIA i innymi agencjami, terrorystami oraz z dużą dawką tajemniczości.
Aktorstwo bardzo dobre, nikt póki co nie drażni no i nie ma tych modnych ostatnio i wpychanych na siłę wątków młodzieżowych.
Bohaterowie też tacy z krwi i kości mający własne problemy.
Ogólnie jest bardzo dobrze, ale chyba na to się nastawiałem i się nie zawiodłem.
A co do długości serialu to nie chodziło mi o rozwlekanie go na 7 albo więcej sezonów, ale 2-3, a może i 4 byłoby w sam raz. Byle oczywiście wszystko trzymało się kupy. Mogą z naszego bohatera wojennego zrobić np. jakiegoś agenta do zwalczania terroryzmu (coś a la Jack Bauer) i też może będzie ciekawie. Oglądalność mają dobrą więc znając Showtime kolejny sezon to tylko formalność.

[Macmax]

I.01
czy było ciekawie i dobrze się oglądało? Nie.
Było bardzo ciekawie i bardzo dobrze się oglądało. Świetna fabuła, znakomity klimat i niezwykle intrygująca historia. Jak na razie najlepsza premiera tego sezonu, choć trzeba przyznać że nie ma żadnej konkurencji.
Na pochwały zasługują główni aktorzy (Lewis i Danes), ale i drugoplanowi też nie odstają (Baccarin - widać, że jest naprawdę gorąca, podoba mi się, mój typ), niezły jest też ten profesorek (Gideon z Criminal Minds).
No i prowadzona jest gra z widzem - mamy kreta czy też nie? Pewnie jakoś szybko się to wyjaśni i zacznie się wyścig z czasem i wrogiem.
W takim klimacie może być i z 6 sezonów (po 13 epizodów) - 9/10

Użytkownik Macmax edytował ten post 06.10.2011 - |22:14|

[Antares]

1x02
Drugi odcinek trzyma poziom. Bardzo przyjemnie się ogląda ten serial. Nie ma póki co żadnych wątków, których bym nie lubił. Akcja może nie pędzi jak szalona, ale nie nudzę się wcale - te 50 minut bardzo szybko mija. Oby tak dalej .

Czy po końcówce 2-giego odcinka jesteście już przekonani, że gościu przeszedł na stronę wroga? Bo ja ciągle nie. Za szybko to trochę i wciąż za mało wiemy o tym, co się działo podczas tych 8-miu lat. Wydaje mi się, że za wszystkim stoi coś bardziej skomplikowanego.

[Magnes]

Może jest podwójnym agentem - udaje, że przeszedł na stronę wroga, ale ma jakąś dodatkową misję. Trochę by to było naiwne, ale zobaczymy.

[Mdeem]

1x02
Ciekawie, bardzo ciekawie.
Zacząłem się zastanawiać jakie byłoby moje zachowanie w jego sytuacji. Nocne koszmary - dają do myślenia. Ludzie przeżywający traumatyczne wydarzenia przez długi czas - mam na myśli np. więźniów ocalałych z obozów koncentracyjnych - jasne że mają koszmary, ale gdyby takiemu hipotetycznie przytrafiło się przejście na stronę nazistów, to chyba trochę uspokoiłoby ich nerwy (tak mi wychodzi z "eksperymentu" myślowego) - sam nie wiem. I dlaczego nasza pani superagent olewa nocne arabskie okrzyki bohatera - gdzie armia tłumaczy, nikogo nie interesuje co on wykrzykuje? Scena z marketu - grzebanie w dywanikach - od razu pomyślałem że chodzi o "walenie" allaha akbara w podłogę. Samo przejście na islam to raczej nic zaskakująctgo - "czysty" islam (bez wypaczeń dżichadowskich") jest religią bardziej atrakcyjną od tego co oferuje zakłamane chrześcijaństwo - tylko że on w ciągu tych ośmiu lat przebywał raczej wśród kolesi fanatyków - chyba że właśnie w trakcie tych ośmiu lat mogo być różnie, samo domniemane przejście na drugą stronę mogło być tylo krokiem do osiągnięcia celu czyli wolności - i wówczas po powrocie spokojnie ogłaszam że mam was fanatyków gdzieś - drugie chyba że jest jakiś HAK (np. w postaci drugiej rodziny /jakieś dziecko z nową ukochaną - bo dostarczenie mu informacji o puszczalskiej amerykańskiej żonce nie powinno stanowić większego problemu/).
Dużo tych "chyba", czekam z necierpliwością na trzeci odcinek.

[Magnes]

Przez moment zastanawiałem się, czy bohater wierzy, że naprawdę został uratowany, czy też nadal widzi się zamknięty w obozie. Ale wtedy chyba jednak nieco inaczej by się zachowywał w normalnych sytuacjach.

[delta1908]

01x02
Serial ogląda się fantastycznie mimo tego że akcja jakoś nie pędzi do przodu w zawrotnym tempie. Intryga budowana jest z dbałością o wszystkie detale, ze skrupulatnością, nic nie jest pomijane. W każdym odcinku, póki co, dokładana jest kolejna cegiełka do naszej zagadki. Przy okazji nie brak tu różnych zwrotów akcji, które potrafią obrócić całość o 180 stopni po czym za chwilę wracamy do punktu wyjścia, jesteśmy nieźle skołowani i cały czas zastanawiamy się o co chodzi, co nastąpi w dalszej kolejności, kim jest tak naprawdę Brody? Po czyjej jest stronie? Co to za intryga i kto za nią stoi oraz do czego to wszystko zmierza? Sporo pytań jak do tej pory, ale liczę że za niedługą chwilę dostaniemy jakieś podpowiedzi o co tak naprawdę chodzi.
Pojawiają się też nowe postacie oraz wątki poboczne, które pewnie z czasem połączą się z głównym.
Ciekawie pokazane to co dzieje się w głowie naszego głównego bohatera. No i to przejście na islam oraz posługiwanie się arabskim nieźle wróżą na przyszłość dla całej intrygi.
Ciekawie ukazane są też relacje rodzinne, które nie nudzą, a wręcz przykuwają do ekranu.
Co do naszej agentki to darowali nam jej problemy psychiczne i wrzucili ją nieco do akcji. Zastanawiam się też czy Brody domyśla się tej inwigilacji w domu i wybrał ten garaż dla swoich pokłonów z rozmysłem czy był to czysty przypadek. Ładnie też poradził sobie z dziennikarzyną.
Czekam na kolejny odcinek. Nadal podtrzymuję też stwierdzenie, że to jedna z najlepszych premier tej jesieni.

[Macmax]

I.02
dla mnie jeśli chodzi o nowości zdecydowany numer 1 tej jesieni, misternie budowana akcja, co chwilę dowiadujemy się czegoś nowego, serial znakomicie skonstruowany - wymieszane retrospekcje z teraźniejszością pasują do siebie niczym poszczególne elementy układanki.
Do tego pojawił się nowy wątek narzeczonej księcia, fajnej laski, bardzo bezpośredniej i odważnej, choć powoli obawa przed ukamienowaniem paraliżuje ją od środka.
A dodatkowo jest wątek obyczajowy (trójkąt małżeński), który zawsze może skończyć się dramatem. A i zapomniałbym - nasza główna bohaterka też coś mrocznego w sobie skrywa, nic tylko kibicować by poziom nie spadł - 8,5/10.

[Mdeem]

1x03
Mamy nową pozycję – „na amerykańskiego araba” – ja z taką Moreną w chacie to bym z wyra nie wyłaził . Jak zwykle końcówka to dolanie oliwy do ognia. Bardzo dobrze się ogląda, oby tak dalej.

[delta1908]

01x03
Serial cały czas trzyma poziom. Może troszkę powolniejszy odcinek od poprzednich, ale i tak nie mam mu nic do zarzucenia. Wszystkie rozpoczęte dotychczas wątki są ładnie kontynuowane i rozwijane. Dodatkowo na zakończenie dostajemy jeden nowy i do tego ciekawie się zapowiadający.
Tym razem twórcy skupili się jednak bardziej na relacjach bohatera z poszczególnymi członkami rodziny, a zwłaszcza z córką, która wydaje się być mocno skonfliktowana z matką.
Na drugim planie działania informatorki Carrie, zakończone w dosyć drastyczny sposób. I znów dostajemy sporo psychologii, dramatu oraz obwiniania się w wykonaniu naszej bohaterki.
Trochę na drugi plan odszedł nam główny wątek czyli czy Brody przeszedł na drugą stronę czy też nie. Osobiście uważam, że coś w tym musi być bo retrospekcje wyraźnie wskazują, że coś tam przy nim jednak "majstrowali". Dodatkowo to przejście na islam. Może jest w jakiś sposób zaprogramowany, coś a la hipnoza i w odpowiedniej chwili (jakiś atak terrorystyczny) po wysłaniu jakiegoś sygnału zaskoczy. Mogliby od następnego odcinka ruszyć z tym tematem trochę do przodu bo jednak jakby na to nie patrzeć jest to najciekawszy wątek tego serialu.

Aha, no i jeszcze nie wiem czy dobrze załapałem, że ten cały książę w jakiś pokrętny sposób przekazuje kasę terrorystom. Czyli daje laskom biżuterię, która później jest sprzedawana na czarnym rynku (w tym wypadku przy okazji pozbyli się również szpiega we własnych szeregach) i kasa leci do ich kiesy (czytaj terrorystów). Czy to jest jakieś moje błędne rozumowanie i nadinterpretacja?