Zapraszamy do dyskusji.
Odcinek 041 - S04E05 - I Hate You, I Love You
Rozpoczęty przez
biku1
, 24.06.2011 - |13:04|
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 24.06.2011 - |13:04|
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#2
Napisano 25.07.2011 - |23:22|
Gorzej tego odcinka nie mogli zakonczyc. Teraz nie doczekam sie nastepnego hehe Biedna Pam sie rozklada... Ciekawe ile czasu jej zostalo ?
#3
Napisano 26.07.2011 - |07:02|
Spotkanie szeryfów mnie rozwaliło jednym tekstem - "Odkryli nas już 400 lat temu? Przed Wielkim Objawieniem?" - głupszego w kontekście zarówno tematyki spotkania jak i ogólnej rzeczywistości serialowej wymyślić już nie mogli.
Użytkownik LunatiK edytował ten post 26.07.2011 - |07:02|
#4
Napisano 28.07.2011 - |12:30|
Znowu akcja niezbyt drgnęła nam do przodu. Zaczęli nam w 1 odcinku z tymi wróżkami i temat jakby nam przepadł. Liczyłem, że to będzie jakiś motyw przewodni tego sezonu, a tu cisza.
Najciekawiej póki co jest z tymi nekromantami. Pojedynek z wampirami zapowiada się ciekawie, o ile rzecz jasna do niego dojdzie.
W końcu dali trochę więcej Pam i to ze świetną charakteryzacją, do twarzy jej z tą zgnilizną
Była też i Jessica, która pokazała swoje wdzięki i od razu przyjemniej się zrobiło
Jason może jeszcze zostanie panterą jak dojdzie do pełni, ale ten wątek mało ciekawy imo.
W zeszłym odcinku powrócili rodzice Sama i Tommy'ego i chciałem aby się ich pozbyli jak najszybciej bo mnie drażnią i chyba twórcy mnie posłuchali i dość drastycznie zakończyli ich udział w serialu Ten aligator wyglądał jak jakiś z gumy zrobiony. Coś te różne stwory średnio HBO w tym serialu wychodzą.
Podobały mi się te "egzorcyzmy" w domu Arlene i Terry'ego. Ogólnie ten wątek to takie pomieszanie horroru z komedią. Fajnie, że go wpletli, miły przerywnik.
Generalnie ten sezon ogląda się miło i przyjemnie, ale mogliby dodać trochę więcej mroku i przyspieszyć nieco akcję.
Najciekawiej póki co jest z tymi nekromantami. Pojedynek z wampirami zapowiada się ciekawie, o ile rzecz jasna do niego dojdzie.
W końcu dali trochę więcej Pam i to ze świetną charakteryzacją, do twarzy jej z tą zgnilizną
Była też i Jessica, która pokazała swoje wdzięki i od razu przyjemniej się zrobiło
Jason może jeszcze zostanie panterą jak dojdzie do pełni, ale ten wątek mało ciekawy imo.
W zeszłym odcinku powrócili rodzice Sama i Tommy'ego i chciałem aby się ich pozbyli jak najszybciej bo mnie drażnią i chyba twórcy mnie posłuchali i dość drastycznie zakończyli ich udział w serialu Ten aligator wyglądał jak jakiś z gumy zrobiony. Coś te różne stwory średnio HBO w tym serialu wychodzą.
Podobały mi się te "egzorcyzmy" w domu Arlene i Terry'ego. Ogólnie ten wątek to takie pomieszanie horroru z komedią. Fajnie, że go wpletli, miły przerywnik.
Generalnie ten sezon ogląda się miło i przyjemnie, ale mogliby dodać trochę więcej mroku i przyspieszyć nieco akcję.
#5
Napisano 08.10.2011 - |20:42|
Motyw z zabiciem rodziców bez sensu był. Przecież koleś mógł się bez problemu uwolnić z łańcucha zmieniając w ptaka i uciec - potrafił to...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych