9 odpowiedzi w tym temacie

[biku1]

Zapraszamy do dyskusji.

[Toudi]

Odcinek ogólnie nudny, tylko ostatnie zdanie:
Sookie do Erica:
- Zabiłeś mi matkę chrzęstną!!!
- Sorry. (i to z tonem niewinnego malucha)

Ciekawym motywem jest tylko Jason, zamienili go czy nie? Zapłodni je wszystkie, czy nie?

[jush]

MA zapladniac te nieletnie dziewczynki ?! Watpie by pozwolili sobie na cos takiego.... xD Mi sie odcinek podobal, chociaz wydawalo sie jakby na sile przedluzali to wszystko. No i ta lalka jest jakas dziwna, te dziecko zreszta tez. Ciekawe jakie jeszcze mistyczne stwory sie pojawia. Meduza? Krasnoludki? Orkowie? Nie macie wrazenia takiego, ze jak ogladacie niektorych aktorow grajacych w innych filmach, to nie pasuja do danych rol? Jedna z kolka tych czarownic grala w Gotowych na Wszystko i jakos ciezko mi sie przyzwyczaic widujac ja jako czarownice ^^

[biku1]

Jak zawsze bardzo przyjemnie ogląda się sceny z Jessicą i Pam.
Można je oglądać kilka razy i za każdym razem są tak samo dobre.

Oj niedobra Jessica, niedobra... tak korzystać ze swojego daru zauroczenia na Hoycie.
Ładne ultimatum dała Pam, Tarze i spółce.
Normalnie nie mogłem z tego co zapowiedziała, że im zrobi jak się nie wywiążą z obietnicy.

Jeśli chodzi o lalkę to faktycznie jest z nią coś nie tak skoro tyle razy się jej pozbywali a ona ciągle wraca.

Babcia-wiedźma-wicanka itd kimkolwiek ona tam jest to odrazu kojarzy mi się głupimi dzieciakami z któregoś odcinka Supernaturala [chyba 5 sezon] które wezwały przy pomocy księgi demony i na początku korzystały z ich mocy a potem i tak skończyły w ziemi jak inni naiwni durni ludzie igrający z takimi nieczystymi mocami.
Tu obstawiam, że będzie podobnie, babcia na razie jest upojona "swoją" nową mocą ale i tak pewnie się okaże, że jest przez coś/kogoś wykorzystywana.

Ogólnie odcinek można by rzec, że taki "komediowy" przez wszystkie sceny Sooki i Erica.
O matko jak on wchodził do domu przez ten dywanik. Albo jak się wstydził gdy mu kły wyskakiwały.
Czy też większość jego rozmów z Sooki jakby się wstydził na pierwszej randce.

Wątek Andego uzależnionego do V to jak na razie porażka. Jakoś niespecjalnie przypadł mi do gustu.
Podobnie jak Sam i jego braciszek. Jak na razie nic ciekawego.
Bill jak dotąd dosyć dobrze wywiązuje się ze swojej roli niczym rasowy "urzędnik" tylko co z tego wyniknie.

Ciekawym motywem jest tylko Jason, zamienili go czy nie? Zapłodni je wszystkie, czy nie?

Ciekawym powiadasz...
Toudi Ty napaleńcu, co Ci tam chodzi po głowie i się marzy.
A sam narzekałeś, kiedyś na sceny seksu w tym serialu a teraz się nie możesz ich doczekać.
I to odrazu grupowe Ci się widzi.
A tak poważnie to wątek z panterami i tym bieda-obozem to jak dla minie na razie najsłabsza, mało wciągająca i porypana część fabuły.

Użytkownik biku1 edytował ten post 12.07.2011 - |15:56|

[Toudi]

Ciekawym powiadasz...
Toudi Ty napaleńcu, co Ci tam chodzi po głowie i się marzy.
A sam narzekałeś, kiedyś na sceny seksu w tym serialu a teraz się nie możesz ich doczekać.
I to odrazu grupowe Ci się widzi.
A tak poważnie to wątek z panterami i tym bieda-obozem to jak dla minie na razie najsłabsza, mało wciągająca i porypana część fabuły.

Ja wiem, że jestem dziwny, ale poważnie, wątek przemiany jego w panterę i co się stanie z tymi biednymi dzieciakami interesuje mnie bardziej, niż cały wątek wampirów i wróżek.
A co do grupowego seksu (czy seksu z nieletnimi), ja nie mówię że go muszą na ekranie pokazywać, ehh gdzie te stare dobre czasy, gdzie część rzeczy pozostawiano niepokazaną, tylko zasugerowaną, czy omówioną?

A jeszcze, czy do seksu z nieletnimi się posuną, to ja już nie pamiętam jak było z Jessicą, ale ona miała siedemnaście lat jak ją przemienili, a wampiry się nie starzeją! (Choć wydaje mi się, że na Jessice widać upływ lat, od jej pierwszego pokazania w serialu. A przynajmniej takie miałem wrażenie, jak ją zobaczyłem w 4x01.)

[delta1908]

Jak zawsze bardzo przyjemnie ogląda się sceny z Jessicą i Pam.
Można je oglądać kilka razy i za każdym razem są tak samo dobre.

Widzę że też jesteś fanem obu Pań. Popieram w 100%, szkoda tylko, że tak mało ich jest w tym serialu. Ultimatum Pam dla naszego wesołego trójkącika powaliło mnie, ale ona słynie z takich tekstów, dodatkowo świetna mimika i taka bezwzględność. Chyba tylko w stosunku do swojego stwórcy Erica jest uległa. Moim zdaniem bardzo dobra gra aktorska.

Jeśli chodzi o lalkę to faktycznie jest z nią coś nie tak skoro tyle razy się jej pozbywali a ona ciągle wraca.

A to nie jest tak, że to matka Hoyta im ją podrzuca. W końcu była scena jak zamawiała, którąś z kolei lalkę w telezakupach Mango. Może to właśnie o tę chodziło.

Co do tych wiedźm to w poprzednim odcinku było o wiele ciekawiej. Teraz babcia-wiedźma próbowała wezwać tego kto nią steruje, ale nic z tego nie wyszło, mimo że cięła się ostro. Popieram teorię, że ktoś tym wszystkim steruje bez jej wiedzy. Według Pam to jest Bill, który chce wyeliminować Erica, a według mnie to może być były król Luizjany, który mimo zalania betonem nadal w jakiś sposób zza grobu chce się zemścić na Ericu.
Jak dla mnie to te pantery faktycznie słabo, gorzej wypada chyba tylko standardowo Sam i jego wątki, tam to dopiero nuda jest.
Bill po zostaniu królem co odcinek zalicza nową pannę. Nic tylko zostać królem
Powrócił Alcide, czyli znowu wątek wilkołaków? Zobaczymy, ale mogliby już nie mieszać z tymi stworami bo niedługo się pogubimy kto jest kto i przeciwko komu walczy.
Generalnie bardzo miły odcinek z wątkami humorystycznymi w wykonaniu S(n)ookie i Erica. Sezon trzyma niezły poziom.

Użytkownik delta1908 edytował ten post 13.07.2011 - |09:56|

[biku1]

- Widzę że też jesteś fanem obu Pań. Popieram w 100%, szkoda tylko, że tak mało ich jest w tym serialu.

- Powrócił Alcide, czyli znowu wątek wilkołaków?

No a jak tu nie być ich "fanem".
I też uważam, że mają za mało scen w serialu podobnie jak nasz pan wilkołak.

Natomiast co do lalki to wydaje mi się, że chodzi tu o jeden konkretny egzemplarz.
Ale nie pamiętam jak to było z nią w poprzednich odcinkach.

[delta1908]

Natomiast co do lalki to wydaje mi się, że chodzi tu o jeden konkretny egzemplarz.
Ale nie pamiętam jak to było z nią w poprzednich odcinkach.

Zerknąłem jeszcze raz i faktycznie to co reklamowali w tv to były jakieś lalki na halloween i zupełnie nie przypominały tej "brudnej". A tak btw ciekawie się to zapowiada z tą lalką. Co też twórcy nam tu wymyślili? W tym skrócie z poprzednich odcinków TB widać, że lalka pojawiała się już w 3 sezonie. No i została podarowana synkowi Arlene. Na razie to jest śmieszny wątek imo, ale może jest mu pisana jakaś ciekawsza historia. Zobaczymy. Oby coś ciekawego z tego wyniknęło.

Jeszcze jak szukałem tego fragmentu z lalką to przypomniała mi się ta historia o powstaniu panter opowiedziana przez dziadka-żula. Generalnie brzmiało to jak bełkot jakiegoś psychola na kwasie. Nic z tego wątku mi się nie podoba i dodatkowo wszystko jest takie jakieś brudne i obleśne. A tak ładnie się nam Crystal prezentowała na początku

[jush]

Jessica lalke dala dziecku, bo sie chyba chciala jej pozbyc. Mnie by bardziej ucieszylo jakby Ginger ( czy jak to sie pisze jej imie ) bylo wiecej widac. Mam jakis sentyment do tej postaci. Z dzieckiem napewno jest cos nie tak, skoro chcialo matce oko popsuc ^^ Czy podczas tego czarowania Erica przez wiedzme, Eric swoim hmm "Zachowaniem" nie wydawal sie jakby poznawal ta postac co sie co chwila pojawiala jako mloda wiedzma? Okaze sie jeszcze ze sie znaja z przeszlosci ... A te wrozki sa co najmniej brzydkie, po tych wszystkich bajkach z dziecinstwa myslalem ze sa sliczne dobre i wgl takie och ach. Ciekawe czy Sookie, tez tak bedzie wygladac. Ciekawe czy Tara tez ma jakies moce, skoro w jej rodzinie tez sa jakies odchyly od normy. W sumie przez chwile myslalem, ze Sam zabije brata ... Po tej opowiesci tej jednej ze zmiennych, ze moze sie w ludzi zamieniac, juz nie wiedzialem czego mozna sie po niej spodziewac. Jason sie chyba przemieni w ta pantere, no bo na zdrowy rozmum jakby kogos dwie pantery uzarly w brzuch to watpie zeby dlugo przezyl. Sporo watkow sie pojawilo, szkoda ze nie kazdy na tyle samo ciekawy hehe

Użytkownik jush edytował ten post 15.07.2011 - |19:34|

[LunatiK]

A te wrozki sa co najmniej brzydkie, po tych wszystkich bajkach z dziecinstwa myslalem ze sa sliczne dobre i wgl takie och ach. Ciekawe czy Sookie, tez tak bedzie wygladac.

Akurat tutaj Fairy podeirzewam że nie odnosi się do polskiej wróżki ale do oryginalnych "fearii" czyli starobrytyjskich magicznych istot które w większości nie były dobre.
Choć z drugiej strony w pewnym momencie możemy dojść do etapu w którym każda z nadprzyrodzonych sił obecnych w serialu należy do tego gatunku.

Użytkownik LunatiK edytował ten post 17.07.2011 - |14:33|