2 odpowiedzi w tym temacie

[johnass]

Opis:
W rolach głównych Olivia Williams (Dollhouse, The Sixth Sense) jako detektyw Charlie Zailer i Darren Boyd (Little Dorrit, Green Wing) jako detektyw Simon Waterhouse.

Geraldine Bretherick i jej 5-letnia córka Lucy zostają znalezione martwe w łazience ich luksusowego domu. Sprawę dostają Zailer i Waterhouse. Czy to zabójstwo, samobójstwo, czy coś znacznie gorszego? Na ile niepodważalne jest alibi Marka, męża ofiary?

Tymczasem... gdy Sally Thorne, zapracowana mężatka, matka dwójki dzieci słyszy o tej śmierci, jest w szoku i czuje się zagrożona, bo kilka miesięcy temu poznała w hotelu niejakiego Marka Brethericka i miała z nim krótki, lecz gorący romans.

Chce się z nim skontaktować, by wyrazić swoje współczucie, lecz pojawia się problem - gdy składa mu wizytę, Mark Bretherick, który otwiera drzwi, nie jest tym samym mężczyzną....

Dwuczęściowy serial nakręcony na podstawie powieści "Point of Rescue" autorstwa Sophie Hannah.

Obsada:
Olivia Williams - Charlie Zailer
Darren Boyd - DC Simon Waterhouse
Peter Wight - Proust
Rupert Graves - Mark Bretherick
Amy Beth Hayes - Sally Thorne
Tom Goodman-Hill - Steve Harboard
Geoffrey Streatfield - Jonathan Hey
Claudia Harrison - Cordy O'Hara
Emily Olivia Robins - Oonagh O'Hara
Ralph Ineson - DC Sellers
Elly Fairman - Esther Taylor
Seeta Indrani - Dr Chaudry

Emisja: 2-3.05.2011 r.

[delta1908]

Serial jak wiele innych z tego gatunku. Nic odkrywczego, a momentami wręcz dłużył się i nudził (zwłaszcza druga część). Serial ratują tylko nieoczekiwane zwroty akcji, a i to głównie w pierwszej części, których było nawet sporo, ale nic poza tym. W drugim odcinku jedynym zaskoczeniem jest tożsamość mordercy i tyle.
Podsumowując, jest to jeden z wielu seriali kryminalnych, nic wybitnego. Trochę mi przypominał The Killing, takie samo mozolne prowadzenie śledztwa. I zabrakło mi tutaj dramatyzmu. Serial zupełnie wyprany z jakichkolwiek emocji. Nawet finałowy "pojedynek" z mordercą rozegrany tak jakoś spokojnie i wręcz nudno.
Oceniając 6,5/10.

[delta1908]

Obejrzałem drugi sezon, ale poziom zbliżony mniej więcej do pierwszego. Ot zwykły kryminał jakich masa wychodzi w UK. Nic odkrywczego. Próbowali trochę namieszać między parą głównych bohaterów i to nawet całkiem fajnie wypadło. Natomiast motyw morderstwa momentami mnie nużył i jakiś taki mało ciekawy. Końcówka nawet niezła, ale to i tak za mało.