Zapraszamy do dyskusji.
Odcinek 010 - S01E10 - Hearts and Minds
Rozpoczęty przez
johnass
, 11.05.2011 - |16:57|
1 odpowiedź w tym temacie
#1
Napisano 11.05.2011 - |16:57|
#2
Napisano 30.08.2012 - |19:02|
W całej tej zawierusze trudno oprzeć się wrażeniu, że ta cała Piąta Kolumna to amatorszczyzna. Nie mają żadnych struktur, żadnego przywódcy, działają na własną rękę, naiwnie, prawie na ślepo. Taka organizacja nie może być żadnym zagrożeniem nawet dla polskiej policji i chyba to w tym serialu mi najmniej pasuje.
Ten odcinek był OK, fajnie się go oglądało, ale fabuła sama w sobie staje się coraz bardziej naciągana, rozterki głównych bohaterów są coraz płytsze a jednocześnie akcja zmierza do kluczowych rozstrzygnięć w niektórych wątkach. Przeszkadza mi ten dysonans.
Wielki Ruch Oporu zaczyna przegrywać wojnę medialną. FBI tworzy specjalny oddział do walki z Piątą Kolumną. Na czele tego oddziału staje uśpiony agent ufoli oraz oczywiście przenikliwa agentka. Piękna Lisa, by chronić swoje ziemskie zwierzątko, zrywa z nim za co w nagrodę dostaje strzała z piąchy od matki (szybko sinieją ci kosmici). Dzienikarz znowu jest jakby bardziej pro V (zupełnie jak szampon z reklamy).
Ten odcinek był OK, fajnie się go oglądało, ale fabuła sama w sobie staje się coraz bardziej naciągana, rozterki głównych bohaterów są coraz płytsze a jednocześnie akcja zmierza do kluczowych rozstrzygnięć w niektórych wątkach. Przeszkadza mi ten dysonans.
Wielki Ruch Oporu zaczyna przegrywać wojnę medialną. FBI tworzy specjalny oddział do walki z Piątą Kolumną. Na czele tego oddziału staje uśpiony agent ufoli oraz oczywiście przenikliwa agentka. Piękna Lisa, by chronić swoje ziemskie zwierzątko, zrywa z nim za co w nagrodę dostaje strzała z piąchy od matki (szybko sinieją ci kosmici). Dzienikarz znowu jest jakby bardziej pro V (zupełnie jak szampon z reklamy).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych