Skocz do zawartości

Zdjęcie

The Kennedys (2011)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 johnass

johnass

    odznaczony Generał

  • Moderator
  • 5 203 postów

Napisano 11.04.2011 - |18:13|

Dołączona grafika


Opis:
Ośmioodcinkowy miniserial opowiadający o historycznych wydarzeniach, które miały miejsce w czasie największych politycznych wpływów rodziny Kennedych oraz o jej prywatnych dramatach.

Obsada:
Greg Kinnear - Jack Kennedy
Barry Pepper - Bobby Kennedy
Katie Holmes - Jackie Kennedy
Tom Wilkinson - Joe Kennedy Sr.
Ava Preston - Młoda Caroline Kennedy
Diana Hardcastle - Rose Kennedy
Jake Beale - Joseph Kennedy Jr.
Robbin MacDonald - Secret Service Agent
Eliza Preston - Starsza Caroline Kennedy
Serge Houde - Sam Giancana
Kristin Booth - Ethel Kennedy
Rachel Wilson - Michelle
Angela Besharah - Ann Gargan

Zwiastun:


Premiera: 3.04.2011 r.

#2 kyrcer

kyrcer

    Kapral

  • Użytkownik
  • 166 postów

Napisano 11.04.2011 - |19:56|

Obejrzał już ktoś moze z 3 odcinki, jakie wrażenia ?
  • 0

#3 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 12.04.2011 - |10:55|

Mam w planach na ten tydzień. Chociaż jeśli okaże się po 2 odcinkach, że to typowo biograficzny serial z dominacją obyczaju to chyba dam sobie spokój. Liczę na jakieś intrygi, rywalizacja z Nixonem o prezydenturę, konflikty polityczne (walka z komunizmem) i militarne (Fidel i Zatoka Świń), walka z mafią. A co z tego wyszło to się okaże.
No i zastanawiam się czy będzie Marylin Monroe ;)
  • 0

#4 katja

katja

    Grupa Hatak

  • Grupa Hatak
  • 704 postów
  • MiastoArrakis

Napisano 12.04.2011 - |19:31|

katie holmes jest nie do zniesienia. patrzę na nią i myślę 'sekta' -- naczy się, czaję, że próbuje tak grać.. nadal jest ładna, ale to już nie to samo.

za to kennedy senior ma genialne teksty i jest mistrzem ciętej riposty ;D

Użytkownik katja edytował ten post 12.04.2011 - |19:32|

  • 0
GG/L/MC/SS d+x s: a--- C+++(++++) !U--- P L---@ !E W+++ N- !o K--? w+ !O !M !V
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**

I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.

#5 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 15.04.2011 - |12:39|

01x01
Niby serial biograficzny z dominacją obyczaju, ale nawet nieźle się ogląda mimo że akcja oparta jest w większości na dialogach i relacjach międzyludzkich. Mamy tu też sporo dramatu, niesnasek między braćmi czy z ojcem.
Nie wiem czy wszystko w serialu jest zgodne z historią czy też nie, ale historia JFK jest nawet wciągająca mimo, ze większość faktów z jego życia jest wszystkim doskonale znana. Mam nadzieję, że dalej podadzą jakieś mniej znane wątki z jego życia.
Akcja serialu zaczyna się w dzień wyborów prezydenckich, ale fajnie zrobione zostały te przeskoki czasowe do przeszłości Johna i jego rodziny.
Mimo że najbardziej znaną postacią rodu Kennedych jest JFK to w serialu na pierwszy plan wysówa się głowa rodu - Joseph. Świenie zagrana postać przez Toma Wilkinsona. Jak wyżej zauważyła @katja - Joseph to mistrz ciętej riposty. Podpisuję się pod tym w 100%. Dobrze pokazane ambicje jakie nim targały aby najpierw samemu zostać prezydentem, a po osobistym fiasku próby posadzenia w fotelu najstarszego syna, a po jego śmierci w czasie wojny, Johna.
Reszta aktorsko póki co też nieźle, nie ma postaci jakiejś mocno irytującej. Co do Katie Holmes to na razie nie ma się co czepiać bo wypowiedziała chyba zaledwie 3 kwestie ;)
Generalnie mnie się podoba, dobrze zagrane i zrealizowane, fajne te przebitki taśm archiwalnych z II wojny światowej, ale mogliby się pokusić o chociaż śladowe ilości akcji bądź jakichś chociażby "gierek politycznych" bo tego póki co nie ma. Nie ma też na szczęście zbyt wielu przemówień czego się szczerze obawiałem, tak było w przypadku Johna Adamsa przez co wynudziłem się strasznie podczas oglądania. Miałem nadzieję, że jak dali te retrospekcje dotyczące wojny i służby JFK w marynarce to chociaż pokażą jak doszło do tego jego wypadku na łodzi, za które został odznaczony, ale nic z tego wszystkie fakty poznajemy z relacji ustnej samego Johna. Liczę na trochę więcej akcji w kolejnych odcinkach.
Oceniając - 7,5/10.
  • 0

#6 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 18.04.2011 - |14:05|

1x01-02
Właściwie wszystko napisał delta w poście powyżej. Myślę że faktycznie zrobi się bardziej "akcyjnie-sensacyjnie" - z zapowiedzi wynika że od następnego odcinka do gry wkroczy John Edgar Hoover.
P.S. Jeśli chodzi o wypadek wojenny JFK to mieli po prostu pecha, był to okres kiedy Japończycy zaopatrywali swoich żołnierzy walczących o Guadalcanal przy pomocy tzw. expresu tokijskiego (Tokio Express) - szybkie niszczyciele pływały jak "Latające Holendry", zanim załoga kutra torpedowego zorientowała się o co chodzi, już byli staranowani, na szczęście Japończycy nie zorientowali się co się stało bo wówczas pewnie skończyło by się dużo gorzej dla Amerykanów. Medal dostał za ocalenie załogi i sprowadzenie pomocy, uraz kręgosłupa pozostał mu już do końca życia.
  • 0

#7 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 19.04.2011 - |12:22|

01x02
Nadal jest ciekawie. Poznajemy JFK jako podrywacza, który na dodatek niezbyt się kryje ze swoimy podbojami przed żoną. Tak samo zresztą czyni jego ojciec, kłania się powiedzenie "Jaki ojciec taki syn". Dodatkowo Joe Sr. w momencie ślubu doradza synowi, że może mieć tyle kobiet ile zechce byle tylko żona się o tym nie dowiedziała - to było na prawdę dobre. Niezła też była scena kiedy żona Joe przyłapała go na całowaniu się z jego asystentką i pytanie czy nie chciałaby sweterka bo noc jest chłodna po czym potulnie z mężusiem poszła spać. To się chyba nazywa żona doskonała :D
Fajne też początki kariery Johna oraz niezły przekręt z wyborami na radnego. Ciekawe czy to faktycznie miało miejsce czy trochę zostało podkoloryzowane dla potrzeb serialu, żeby ciekawiej się oglądało.
No i w końcu Katie Holmes przemówiła ;) Według mnie całkiem fajnie się prezentuje.
Ocena nadal 7,5/10. Czekam na rodzynki w postaci Marylin Monroe, Hoovera, Sinatry, Fidela oraz wszysctkich znanych gangsterów tamtej epoki. Mam nadzieję, że to wszystko będzie.

Napisano 26.04.2011 - |12:46|

01x03
Tym razem trochę wolniej. Mimo ciekawe początku - Zatoka Świń i jej konsekwencje, potem coraz nudniej. Rozmowy Jackie są monotematyczne, w kółko tylko płacze wszystkim naokoło jak to John ją zdradza i że chce się z nim rozwieść.
Końcówka jest już o wiele lepsza. Pojawił się na horyzoncie Sam Giancana i od razu sporo się namieszało. Dodatkowo mamy J. Edgara Hoovera i jest dobrze. I oby tak dalej w tym klimacie i jak najmniej Jackie i jej użalania się.
Ocena 7/10.

Napisano 10.05.2011 - |12:42|

01x04
Cała plejada ciekawych postaci historycznych: Sam Giancana, Frank Sinatra i jego powiązania z tym pierwszym podobnie jak tatusia Kennedy, do tego kontrolujący wszystko Hoover i mamy całkiem fajny odcinek.
Nudziły trochę te problemy JFK z plecami, ale fajnie, że to pokazali bo nawet o tym nie wiedziałem albo inaczej - nigdy mnie to nie interesowało. No i znalazł się jakiś super herr doktor ze swoim cudownym lekiem. Pewnie eksperymentował podczas wojny :)
No i motyw Jacky-kobiety roku najnudniejszy.
Mieliśmy również mały wątek o segregacji rasowej, eh stare dobre czasy :D
Nawet nieźle ten serial wygląda i ciekawie się ogląda. Sporo się działo podczas prezydentury Johna Fitzgeralda.
Ocena 7/10.

Użytkownik johnass edytował ten post 15.09.2011 - |23:44|

  • 0

#8 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 15.05.2011 - |20:39|

1x03-05
Zatoka Świń, Mur Berliński, ustawienie do pionu gubernatora Wallace'a w sprawie segregacji rasowej na uniwersytecie (w 1972 był ofiarą zamachu, w wyniku którego do końca życia pozostał sparaliżowany). Generalnie mamy obraz krystalizowania się prezydentury JFK, nauki na błędach. W serialu Bobby został pokazany jako niezły "pistolet", nie wiem czy był taki w "realu". Przewija się w epizodach Lyndon Johnson - na razie jako ciapowaty gajer wystawiany jako tarcza na przeciwników administracji - a tak pięknie rozdmucha potem wojnę w Wietnamie. Przed nami Kryzys Kubański i pojedynek z Chruszczowem.
  • 0

#9 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 24.05.2011 - |10:19|

01x05
Póki co najlepiej. Tym razem mieliśmy na tapecie segregację rasowa i zamieszki na uniwersytecie w Mississipi, a w tle historię siostry JFK - Rosemary - dla mnie ten wątek w ogóle nieznany. No i w końcu nie było tak statycznie jak dotychczas. Akcja fajnie skakała od braci do gubernatora, fajna interakcja miedzy nimi. No i niezła końcówka z papą Kennedym i zemstą bożą za to co zrobił Rosemary. Na plus mama Kennedy - w końcu pokazała pazur. Naprawdę bardzo dobry odcinek. No i na moment przewinął nam się Lyndon Johnson.
Zastanawiam się jeszzce co ten dr Feelgood aplikuje naszej parce, chyba to na jakąś amfetaminke mi wygląda bo Jacky zaiwania jak motorek ;)
  • 0

#10 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 04.07.2011 - |22:53|

1x06-07
Za nami Kryzys Kubański, którego rozwiązanie to niewątpliwy sukces JFK (okupiony oczywiście ustępstwem w sprawie rakiet rozlokowanych w Turcji), faktycznie wielu myślało wtedy, że dojdzie do konfrontacji.
Co do zamachu to na razie trzymamy się ustaleń Komisji Warrena czyli superstrzelec L.H. Oswald i wszystko jasne.
P.S. Jak Bobby mół nie ulec Marylin, taki z niego facet jak z "koziej d..y trąba" :P

Napisano 14.07.2011 - |07:39|

1x08
Mamy szybki przegląd działań Bobby'ego od zamachu do zamachu, ładne "ckliwe" retrospekcje na zakończenie. Generalnie cały serial oglądało się dosyć dobrze.

Użytkownik johnass edytował ten post 15.09.2011 - |23:42|

  • 0

#11 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 18.07.2011 - |10:37|

01x06
Tym razem na tapecie kryzys kubański + kłopoty rodzinne JFK. Ładnie i ciekawie to wszystko zostało nam zaprezentowane, ale momentami wiało nudą zwłaszcza w tym rodzinnym wątku. Mało też taty Kennedy, który mocno nakręcał serial swoimi machinacjami. Odkąd dostał udaru niestety tylko statystuje.
No i mało też było Chruszczowa miałem nadzieję, że jednak będzie więcej relacji na linii Jacky-Chruszczow, nie wiem jak to było w rzeczywistości, ale mogli to trochę ubarwić żeby było odrobinkę ciekawiej, ale i tak jest ok.

Napisano 20.07.2011 - |15:28|

01x07
Zdecydowanie najlepszy odcinek, czuć było to napięcie i odliczanie do śmierci JFK. Niby było wiadomo jak to się skończy, ale jednak emocje były co tylko na plus dla serialu.
Co do Marylin Monroe to jednak liczyłem na Happy Birthday w jej wykonaniu. Ogólnie aktorka jakaś taka mało podobna i chyba nie do końca stanęła na wysokości zadania. Chociaż ponętna była bardzo i to że Bobby nie uległ to jestem zdziwiony, sam pewnie za długo bym się nie zastanawiał :D
Fajne te historyczne wstawki z chwili zabójstwa połączone z tymi fabularnymi, nieźle to wszystko zostało zmontowane, duży plus za to.
Jak to oglądałem to naprawdę miałem chwilę zastanowienia nad tą całą historią i wcale się nie dziwię, że ludzie (w większości ci w USA) mówią iż do tej pory pamiętają to co akurat robili w chwili śmierci JFK, tak samo chyba jest z 11 września.
Duże wrażenie wywarł na mnie ten odcinek. Zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych, które były bardziej obyczajowe i nie wywoływały takich refleksji jak ten.

Użytkownik johnass edytował ten post 15.09.2011 - |23:41|

  • 0

#12 cliffhanger

cliffhanger

    Chorąży

  • VIP
  • 1 447 postów
  • MiastoEARTH_2.0 beta ver.

Napisano 15.09.2011 - |22:50|

Czy tylko mnie denerwuje ten styl kręcenia kamery? Jakaś mieszanka telenoweli z Ameryki Południowej i dokumentu z Discovery.

Raczej odpuszczam.
  • 0

#13 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 16.09.2011 - |08:30|

01x08
Zapomniałem o ostatnim odcinku. Myślałem że zakończyli śmiercią JFK. I generalnie tak powinno być bo ten ostatni odcinek to do połowy było obwinianie się przez RFK i Jacky o jego śmierć, płacz po jego stracie (tu już cała rodzina) i generalnie zrobił się jakiś taki rzewny melodramat.
Później w wielkim skrócie dostajemy dalsze losy Roberta, aż do jego zamordowania.
Generalnie serial dla lubiących gatunek (miks dokumentu historycznego w obyczajowej otoczce). Miał momenty, ale w większości było jakoś tak nudnawo, a czasmi wręcz niemrawo. Na plus wiele faktów z życia JFK, które były mi zupełnie obce.
Największy plus The Kennedys to aktorstwo, najwyższa półka jak dla mnie. Wszyscy główni bohaterowie tej historii na ogromny plus.
Fajnie że taki serial powstał i tyle.
  • 0

#14 Dx2

Dx2

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 29.12.2011 - |07:48|

Witam,
obejrzałem w jeden dzień - bo dobrze się ogląda.
Zastanawiam się czy ten serial nie starał się zachować legendę o JFK i jego bracie?
Czy im tak przypadkowo wyszło?
Wydaje się,że za zło odpowiadał senior rodu, a reszta (prawie) kryształowa.
  • 0

#15 Inuki

Inuki

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoLeszno

Napisano 29.12.2011 - |20:15|

Serial jest obecnie emitowany przez stację TLC w niedziele o godzinie 18.00.

Użytkownik Inuki edytował ten post 29.12.2011 - |20:16|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych