Odcinek 17 - S01E17 - Letters from Pegasus
#1
Napisano 09.12.2004 - |23:45|
Ekspedycji Atlantis udaje się nawiązać kontakt z Ziemią. Oprócz strategicznych danych związanych z miastem Pradawnych i potężnym wrogiem, wysyłają też przekaz wideo dla swoich bliskich. (szersze informacje nie są dostępne)
Zdjęcia: 01, 02, 03, 04, 05, 06, 07, 08, 09, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17.
#2
Napisano 11.01.2005 - |09:54|
Był niezły taki typowo Stargejtowy powspominali jak to było w poprzednich 16 odcinkach, ale tak nie ma maksa tylko troche wkręcili do tego normalną fabułe i chwała im za to
Na tych wspomnieniach nawet się wzruszyłem troszeczke jak to wspaniale było
Co do wiadomości wideo to było najlepsze z tego odcinka
Zelenka jak zaczął opowiadać po czesku jak miasto sie sie wynurzało i nagle słońce i tak wspaniale sie wszyscy poczuli. Po czym pytanie Forda: "Czy wszystko jest granicach bezpieczenstwa" (jak to ująć) :>
McKey i jego godzinne nagranie o niczym choć fajnie zaczynał jaki to on wielki jest
No i tekst o kobietach jaki to lubi taki blondyneczki z krotkimi włosami.
"Moje serce ciągle płonie dla Ciebie Sam"
Jakaś japonka która mówiła ze dobrze jej sie pracuje z Rodneyem.
No i koles z długim włosiem jak zaczął kablować i narzekac na dowództwo
Co do akcji z Wraith to fajnie to wyglądało i tyle.
Szczególnie scena Teyla z Wraithem kiedy to stali na przeciwko siebie
No to chyba na tyle.
PEACE
#3
Napisano 11.01.2005 - |11:18|
Humor z wiadomości przesyłanych do domu z pewnością umilał epizod - Zelenka no i oczywiście Rodney... ale była też powaga, Weir o kazdym kto zginął starała się coś dobrego powiedzieć, ale czyż nie taka jest też rola dowódcy. Oczywiście trafiła się też maruda :/
Widać jak wyglądałoby podejście do uzyskiwania ZPM gdyby misja Atlantis była dowodzona przez wojskowym, zabierzmy dzieciom ichZPM , nam przyda się bardziej... ale przecież to normalne podejście, jak my się uratujemy to innych też uratujemy...
A teraz to co spowodowało, iż odcinek był duzo ciekawszy, czyli misja rekonansowa Johna i Teyli oraz wszystko z nią związane. Po pierwsze dowiadujemy się dlaczego Wreith lecą tak powoli, mimo, iż dysponują technologią podprzestrzenną, po prostu zatrzymują się na "obiad" od czasu do czasu. Widać potrzebne jest im sporo energii, wolą się dobrze przygotować do walki z obecnymi mieszkańcami Atlantis. Okazuje się też, że mają oprócz Hive Ship'ów i Dart'ów jeszcze statki pośrednie, coś jak w przypadku Goa'uld'ów (Hatak, Al'kesh, Glider) niestety nazwy na razie brak... Samo wyjście z hiperprzestrzeni tez nieźle się prezentowało, Hive Ship'y z obstawą
Do tego jeszcze 2 rzeczy, po pierwsze Wraith postępują tak jak Goa'uld'owie i blokują Wrota na planecie, na której "zbierają plony". Druga sprawa, co do był za promień wycelowany w wioskę, a może było odwrotnie, on leciał z wioski w kosmos, może to jakiś transporter albo też jakieś urządzenie do pozyskiwania energii z planety do lotu, bo raczej energia istot żywych do tego nie jest wykorzystywana...
To by było na tyle, ocena końcowa 7.5
#4
Napisano 11.01.2005 - |15:08|
Pozdrawiam
Użytkownik Zar-an edytował ten post 11.01.2005 - |15:09|
#5
Napisano 11.01.2005 - |16:39|
#6
Napisano 11.01.2005 - |17:32|
* ciesz się życiem - ale tak, by nigdy nikogo nie krzywdzić, by każdemu móc spojrzeć w twarz i nie pluć sobie w lustro z rana...
* szczęście, które dajesz wraca do ciebie w trójnasób
* wybaczaj i nie bój się prosić o wybaczenie
#7
Napisano 11.01.2005 - |18:13|
Super połączony wątek humorystyczny z akcją i do tego ta flota poprostu super
Tylko ja tam nie widziałem Hive Ship bo to coś wygladło raczej jak krążowniki a "Hive"
wydawał mi się bardziej owalny.
Ale pozatym super odcinek naprawde w tym odcinku nie było słabszych momentów.
Mam tylko nadzieje w 1x20 na jakąś wiekszą bitrwe a nie raz pierdutnie albo coś przeleci i sprzątnie flote w jednym ataku
#8
Napisano 11.01.2005 - |21:26|
Co do wiąski o której wspomiał Kwiatek tez sądze że jest to cos w stylu ładowania sie statku energią planety. Napewno zostanie to rozwiniete bo inaczej by tego nie pokazali. Zwiad na planeci błyd druzgocacy wrzaski ludzi porywanych przez napastników .... kroche za bardzo się wkręciłem :>
Koniec tez był fajny nareszcie jakaś wiadomość wysłana na ziemie i pokazany ten gługi lot tunelem który daje do zrozumienia że bardzo daleko....
Odrazy wiedziałem że po drugiej stronie bedzie Carter
Odcinek dostaje 9,5 bo trzymał w napięciu :hyhy:
Użytkownik Thor edytował ten post 11.01.2005 - |21:29|
Come to me play with me can't You see i'm just the sex mashine !!
#9
Napisano 11.01.2005 - |22:21|
-Zelenka był boski
-Rodney na samym początku mnie rozwalił :clap:
-chyba teraz wszyscy zrozumieją, dlaczego to Weir jest dowódcą tej ekspedycji - jak dla mnie postać bardzo ciekawa, jeśli patrzeć na inne seriale sci-fi to prawdziwy unikat. Poza tym chyba zerwała z Simonem...
-Goa'uld to przy Wraith patałachy, ta atmosfera i okrzyki podczas Żniw - atmosfera jest niesamowita
Dajemy 9/10, bardzo dobry odcinek.
#10
Napisano 11.01.2005 - |22:46|
Wreszcie popatrzyliśmy sobie na statki Wraithów, całkiem mi siępodobają ciekawe co potrafią w walce :] Atak cholernie kilmatyczny, naprawdę sąo niebo lepsi od wężyków.
Po czym pytanie Forda: "Czy wszystko jest granicach bezpieczenstwa" (jak to ująć)
Wydaje mi się że ta kwestia powinna być przetłumaczona tak: "Nie powiedziałeś niczego co wymagało by upoważnienia?" Nie jestem tylko pewien mojego tłumaczenia security "klirens" (nawet nie wiem jak to się pisze :/
->1019<-
#11
Napisano 11.01.2005 - |23:02|
Poza tym chyba zerwała z Simonem...
E tam zerwała... doszła do wniosku, że pozwoli mu żyć własnym życiem... Ramy czasowe serialu nie są jakoś szczególnie ścisłe - nie możemy więc powiedzieć, że misja rozpoczęła się 17 tygodni (+/- kilka) temu... Co to za związek by był bez choćby jednego spotkania przez tyle czasu?? Musiała gościa puścić...
Użytkownik sledzik1984 edytował ten post 11.01.2005 - |23:02|
#12
Napisano 11.01.2005 - |23:12|
#13
Napisano 12.01.2005 - |00:40|
#14
Napisano 12.01.2005 - |01:49|
#15
Napisano 12.01.2005 - |07:28|
Całość oparta na powtórkach. Ale teksty Rodneya wymiatają,... najbardziej mi się podobało jak opowiadał o kobiecie idealnej... No a jeszcze ten doktorek co opowiadał o wynurzeniu miasta.... No i ten kolo donosiciel.... Odcinek naprawde fajny,
#16
Napisano 12.01.2005 - |07:40|
#17
Napisano 12.01.2005 - |10:42|
#18
Napisano 12.01.2005 - |14:07|
Dużo gadania, ale jak zawsze dużo też humoru i trochę akcji. Totalna mieszanka. Mam nadzieję, że w którymś odcinku SG zostanie poruszony wątek wiadomości z Atlantis. Ciekaw jestem jak zareaguje SGC, gdy się dowie o nowej rasie, groźniejszej od Goa'uld.
#19
Napisano 12.01.2005 - |16:45|
Pozdrawiam
#20
Napisano 12.01.2005 - |19:40|
+ humor (Zelenka mnie rozwalił ; Rodney jak zwykle wyjechałz jednym ze swoich tekstów :> )
+ eskadra okrętów Wraith wchodząca na orbitę... to robi wrażenie
+ atmosfera podczas żniw - tak jak wspomniano wcześniej - nie to co Goa'uldowie
+ za piekny uśmiech Teyli, którego było duuużo w tym odcinku
Minusiki:
- liczyłem na jakieś inne zakończenie odcinka w stylu Carter oglądającej nagranie Rodneya, w którym znalazł się jednak fragment o ogniu w sercu Rodneya
Ocenka: 8.5
Uwagi:
- ciekawe, że wcześniej nie zauważyłem jak Teyli ładnie z uśmiechem - powinna częściej tak robić
- co do tego promienia, to rozwiązanie może być prostsze - mógł np. służyć do podpalania domostw by ludzie się rozproszyli i zapewnili Wraithom rozrywkę a'la polowanko...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych