Skocz do zawartości

Zdjęcie

Animal Kingdom (2010)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1 johnass

johnass

    odznaczony Generał

  • Moderator
  • 5 203 postów

Napisano 02.01.2011 - |17:28|

Dołączona grafika


Opis:
Sprawca napadu Pope Cody ukrywa się, uciekając przed grupą sprzedajnych detektywów, chcących go zabić. Jego wspólnik i najlepszy przyjaciel, Barry "Baz" Brown, chce skończyć z przestępstwami widząc, że dni dawnej gangsterki już minęły. Młodszy brat Pope`a, uzależniony od prędkości, wybuchowy Craig Cody, zarabia na handlu nielegalnymi substancjami - w branży, która dla współczesnego świata przestępczego jest żyłą złota. Tymczasem najmłodszy z braci Cody - Darren - naiwnie szuka drogi w świecie zbrodni. Jedynym świecie, jaki zna jego rodzina.

Reżyseria: David Michôd
Scenariusz: David Michôd

Obsada:
Ben Mendelsohn - Andrew "Pope" Cody
Joel Edgerton - Barry Brown
Guy Pearce - Leckie
Luke Ford - Darren Cody
Jacki Weaver - Janine Cody
Sullivan Stapleton - Craig Cody
James Frecheville - Joshua "J" Cody
Dan Wyllie - Ezra White
Anthony Hayes - Det. Justin Norris

Zwiastun:


Polska premiera: 10.12.2010 r.

#2 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 30.01.2012 - |12:20|

Spodziewałem się czegoś innego po tym filmie. Myślałem że to będzie gangsterskie kino połączone z dramatem, natomiast to jest coś zupełnie innego - mocny dramat w zaledwie gangsterskiej otoczce. Pokusiłbym się nawet aby nazwać to swego rodzaju dramatem rodzinnym.
Pierwsza scena filmu od razu wbija w fotel. Matka J, głównego bohatera historii, przedawkowuje heroinę podczas oglądania jakiegoś teleturnieju. Ten dzwoni po pogotowie i ... nadal ogląda tv, wpada dwóch sanitariuszy, a gość ... nadal ogląda. Po tej jakże mocnej scenie akcja toczy się dość leniwie i dopiero w końcówce z lekka nabiera tempa.
Mamy tu gangsterkę, sprzedajnych policjantów, którzy swoje sprawy załatwiają po prostu strzałem z shotguna z bliskiej odległości prosto w głowę bez zbędnego ściemniania.
Nie ma tutaj żadnych pościgów, strzelanin czy innych fajerwerków nad czym trochę ubolewam bo jednak jestem fanem bardziej tego typu historii i na to poniekąd liczyłem zabierając się za ten film. Myślałem, że to będzie coś na kształt Gorączki z Pacino i De Niro w wykonaniu australijskim, ale się przeliczyłem.
Jako dramat ten film jest naprawdę z górnej półki i lubiących takie historie na pewno usatysfakcjonuje, jednak jak dla mnie to zabrakło tu mimo wszystko trochę jakiejś szybszej akcji. Momentami potrafiłem mocno się wkręcić w całą historię co dodatkowo jeszcze potęgował mroczny klimat i jakiś taki strach bohaterów przed tym co ich może spotkać zarówno ze strony policji jaki i członków własnej rodziny. No ale były też i momenty, że sprawdzałem ile jeszcze zostało do końca.
Aktorsko zagrane wyśmienicie i nawet młody J, który chyba debiutował tym filmem (tak przynajmniej wynika z początkowych napisów) wypada całkiem przyzwoicie.
Ocena 7/10.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych