45 odpowiedzi w tym temacie

[biku1]

Ocinek 11 - "Deliverance".

[Zetnktel]

Może być, ale nic nadzwyczajnego. Pomysł z wciągnięciem tej sondy przypomniał mi odcinek SG-1 z tą planetą co była chroniona przez coś podobnego, co przegramowywali ją żeby zaatakowała statek Władców Systemu z tego co pamiętam. tutaj mamy praktycznie to samo.
No i Rush się zmienia.

[wenus525]

A jednak odcinek dla fana SG1. Ciągła nawalanka, sporo akcji...

Tylko na końcu chciałem powiedzieć... kosmici weżnijcie sobie tą chloe. Nie posłuchali, a tak obiecujący eksperyment wyglądał.

10/10

Użytkownik biku1 edytował ten post 08.03.2011 - |09:36|

[infango]

Odcinek na 7.5 ..
Spodziewałem się czegoś lepszego po tej przerwie, zwłaszcza że to końcówka. Ogólnie to nie jest źle ale mogło by być lepiej.

[Masterton]

(...)
Spodziewałem się czegoś lepszego po tej przerwie, zwłaszcza że to końcówka.

No jak robili ten i resztę odc tego sezonu to raczej nie wiedzieli że robią ostatnie odcinki :/
A odcinek fajny, mimo że lekko sentymentalny No i Rush powiedział Eli'emu (to nie cytat) że jak sie postara to potrafi ^^
9.5 i czekam na więcej

[ratus94]

odcinek całkiem niezły większość wydarzeń była do przewidzenia chociaż liczyłem na większa wrogość miedzy naszymi i niebieskimi


P.s. zna morze ktoś miejsce gdzie wiszą wyniki oglądalności z syfy -(SYFU)

[rasdel]

Godna kontynuacja poprzedniego. Oglądało się całkiem przyjemnie. Ogólnie cała zabawa z dronami przypomina mi troche replikatory, ktoś ich stworzył i porzucił a one atakują. Oczywiście tylko z grubsza bo różnią się w wielu sprawach.
Wooow, new Rush? Pewnie i te obliczenia Chloe były tylko stekiem bzdur..

[Tom_Logan]

Powrót SGU całkiem do rzeczy się okazał. Prawie cały czas coś się działo akcja była trochę szybsza i to chyba wychodzi na dobre. Podejrzanie szybko niebiescy dotarli na pole bitwy. Musieli deptać naszym po piętach. Generalnie jak na bez wrotowy odcinek to całkiem fajnie się oglądało.

[Perkoz]

No mi też się wydawało, że niebiescy chyba woleli by zająć destiny jak jest rozwalone, niż dać spokój. Chociaż może nasza kosmitka przekazała im to co chcieli wiedzieć (może cel misji, budowę jakiegoś czegoś ?) i już mają to co chcieli, i mają gdzieś ten statek.
Poza tym, to moje przewidywania się potwierdziły - numerek po niebieskich.
Odcinek przyjemny, 10 - trzyma poziom moim zdaniem już nie mogę się 12 doczekać.

[Blackregis]

Niestety tak długi czas oczekiwania na odcinek spowodował zwiększenie moich wymagań i krótko mówiąc zawiodłem się.
Liczyłem na to, że Destiny nie okaże się jednak niezniszczalny, a odcinek nam pokazał, że choćby nie wiadomo jak dużo dziur w nim narobiono nadal jest w stanie latać. Problemy, które mieli z osłonami nie ma się co oszukiwać naprawiono dość szybko. FTL nawet nie wiedziałem kiedy, a już był sprawny (a wcześniej jego naprawa miała potrwać znacznie dłużej).
Czułem się przez to trochę wszystko zniesmaczony... Dodam do tego jeszcze to użycie działa głównego - wcześniej kilka strzałów powodowało znaczący ubytek energii i kłopoty z osłonami, a teraz kolejne oddane serie nie sprawiały problemów.
To jest to czego oczekiwałem od twórców SGU - konsekwencji i się na tym przejechałem.
Mam nadzieję, że kolejne odcinki pokażą jednak, że problemy Destiny po bitwie dopiero się zaczną.

Wątek Ursyni wydaje się być skończony - tak samo jak SeedShip'a i jego energii, która mogłaby wystarczyć do zasilenia tunelu na Ziemię. Tak nawiasem mówiąc Ursyni w swoim samobójczym ataku zachowali się bardzo szlachetnie wobec ziemian: poświęcili się wiedząc, ze prawdopodobnie są ostatnimi z ich rasy. Nie jestem pewien czy scenarzyści do końca to przemyśleli;s

Wszystkie te techniczne niedoróbki spowodowały, że nie mogłem się skupić odpowiednio na wątku fabularnym. Nie chciałbym jednak, żeby Rush się zmieniał - wolę jego perfidną wersję, która całkiem nieźle pasowało do realiów SGU...

[katja]

Liczyłem na to, że Destiny nie okaże się jednak niezniszczalny, a odcinek nam pokazał, że choćby nie wiadomo jak dużo dziur w nim narobiono nadal jest w stanie latać

ja też. dużo iskierek w środku statku, osłony na 5%, co chwila coś wybucha, destiny w jednym kawałku \o/. nie wspominając już o super flyboyu, który przeleciał promem między stosem automatycznych robosond i nawet się nie zadrasnął. nie lubię takich cudów w sgu.

plus za niebieskich kosmitów i scenę z wbijaniem chloe tego prześmiesznego urządzenia w klatę. już prawie..
do tego fajne ujęcia sekwencji bitwy. te zbliżenia na drony -- prawie jak w bsg, brakowało tylko efektu kręcenia z ręki.

jak ktoś wyżej powiedział, nie jest źle, ale mogło być lepiej.
7.5

[Tom_Logan]

P.s. zna morze ktoś miejsce gdzie wiszą wyniki oglądalności z syfy -(SYFU)

gateworld.net z reguły po dwóch dniach wypuszcza wyniki oglądalności.

Powrót szału nie zrobił. Oglądalność wyniosła ledwie 1.04 mln widzów co nawet jak na syfy jest dość kiepskim wynikiem. Ale z drugiej strony po takim cancelu ze świadomością, że nie będzie dalszego ciągu nie ma co się dziwić, że ludzie nie siadają przed ekrany.

[scanning]

ja też. dużo iskierek w środku statku, osłony na 5%, co chwila coś wybucha, destiny w jednym kawałku \o/. nie wspominając już o super flyboyu, który przeleciał promem między stosem automatycznych robosond i nawet się nie zadrasnął. nie lubię takich cudów w sgu.

plus za niebieskich kosmitów i scenę z wbijaniem chloe tego prześmiesznego urządzenia w klatę. już prawie..
do tego fajne ujęcia sekwencji bitwy. te zbliżenia na drony -- prawie jak w bsg, brakowało tylko efektu kręcenia z ręki.

jak ktoś wyżej powiedział, nie jest źle, ale mogło być lepiej.
7.5

A myślałaś że Pradawni wyślą statek "designed in Belarus, made in Wietnam" ?

[aster9990]

Problemy, które mieli z osłonami nie ma się co oszukiwać naprawiono dość szybko. FTL nawet nie wiedziałem kiedy, a już był sprawny (a wcześniej jego naprawa miała potrwać znacznie dłużej).

Problemy nie zostały naprawione - osłona 5% , dygoczący się statek - to nazywa się sprawny ?! ( oni robili wszystko z tym statkiem tylko żeby stamtąd uciec więc ja niczemu się nie dziwie )

Teraz najlepiej niech wyjdą z FTL i wybuchną i będzie po narzekaniach.

[Caravashi]

Mocne deus ex machina. Obcy wyczyniali jakieś cuda i właściwie nie wiadomo dlaczego, ludzie praktycznie płynęli z prądem wydarzeń.
Brakowało mi tylko autodestrukcji w dronach, jakimś innym obcym zabrakło wyobraźni albo surowców.

[Dreddenoth]

7/10 Co by nie obrażać mojego ulubionego serialu powiem po krotce znudził mnie ten odcinek niby akcja niby walka ale poczułem się jakbym jadł odgrzewanego kotleta, chyba po tej dłuższej przerwie serial stracił swój urok, czułem się jak bym oglądał SGA z słynnym McKayowskim

Trudne zajmuje mi kilka sekund, niemożliwe kilka minut

Poniżej trochę spoilerowych pytań mam wiec przed oglądaniem nie czytać

Spoiler

1.Jednak mnie zastanawia, dostali wiadomość od Ursyni że zniszczono ich kolonie a nie homerowld wiec skad nagle u nich te samobójczy rajd, i wniosek że są ostatnimi z swojej rasy, chyba że coś ja źle zrozumiałem
2.Wybuch seedshipa ( niby zostali zniszczeni zaraz po tym jak powiedzieli że to samobójczy rajd) czy statek z taką zawartością energii nie powinien wybuchnąć z niezła falą uderzeniowa? Czy może jednak nie wybuchli ?
FTL podobno był nie sprawny układy wytrzymywały 10% mocy czy to trochę nie za mało do skoku i utrzymania osłon ?
3.Niebieskoludki pokuli Chloe i oddali ją a potem nagle maja gdzieś co się dzieje z destiny a niech te drony go zniszczą? czy może coś mi umknęło
4.Jakim cudem Rush i eli złamali kod drona który nie dość że był w innym nieznanym języku to jeszcze pierwszy raz zetknęli się z takim statkiem a oni rach ciach ciach i problem z głowy

[aster9990]

Spoiler

1.Jednak mnie zastanawia, dostali wiadomość od Ursyni że zniszczono ich kolonie a nie homerowld wiec skad nagle u nich te samobójczy rajd, i wniosek że są ostatnimi z swojej rasy, chyba że coś ja źle zrozumiałem
2.Wybuch seedshipa ( niby zostali zniszczeni zaraz po tym jak powiedzieli że to samobójczy rajd) czy statek z taką zawartością energii nie powinien wybuchnąć z niezła falą uderzeniowa? Czy może jednak nie wybuchli ?
FTL podobno był nie sprawny układy wytrzymywały 10% mocy czy to trochę nie za mało do skoku i utrzymania osłon ?
3.Niebieskoludki pokuli Chloe i oddali ją a potem nagle maja gdzieś co się dzieje z destiny a niech te drony go zniszczą? czy może coś mi umknęło
4.Jakim cudem Rush i eli złamali kod drona który nie dość że był w innym nieznanym języku to jeszcze pierwszy raz zetknęli się z takim statkiem a oni rach ciach ciach i problem z głowy

Ad. 1. Ursini jak to ludzie w swoich myślach posuwają sie za daleko i stad powstała ogólna paranoja i szaleństwo ( nie każdy może znieść takie straty - zaślepienie robi swoje )

Ad. 2. Przykład rodem z SGA : Kopia Atlantydy przylatuje nad Atlantyde ( wybuch przegrzanych MPZ nie był gigantyczny )
,,Wielki rój'' miał ładny wybuch tylko i wyłącznie dlatego , że na jego pokładzie była bomba.

Ad. 3. Zakładając , że w ciele Chloe było cos w rodzaju nanitów będących w stanie zapisywać informacje mozna dojśc do wniosku , że zebrała informacje wystarczające Niebieskim ( Chloe bez problemu hackuje system , przełamuje sie przez drzwi itp.)

Ad. 4. Dotychczasowe rasy jakie spotkaliśmy w SG:U były powiązane językowo z Pradawnymi ( Niebiescy - kilka mieli tylko nieznajomych znaków dla Rusha,
Ursini- obsługa Rozstawiacza + rozgryzienie systemów ) więc Drony mogły zawierać po części język Pradawnych .

Użytkownik aster9990 edytował ten post 09.03.2011 - |21:56|

[Dinsdale]

Odcinek oglądało się całkiem dobrze. Logiczna kontynuacja poprzednich wątków. Powrót po przerwie nie był jakiś wielki czy przełomowy ale całkiem solidny. Taka powinna być średnia SGU.

4.Jakim cudem Rush i eli złamali kod drona który nie dość że był w innym nieznanym języku to jeszcze pierwszy raz zetknęli się z takim statkiem a oni rach ciach ciach i problem z głowy

To zdecydowanie naiwna część odcinka. Skoro złamanie systemu dron było takie proste to jak to możliwe, że drony doprowadziły całą rasę do upadku? Byłoby to sensowniejsze gdyby Ursini w jakiś sposób pomogli przy badaniu drony albo gdyby badania nad droną zawiodły natomiast Seedship zniszczyłby statek matkę w samobójczym locie rozbijając się o niego.

Generalnie końcówka odcinka gdzie nasi bohaterowie nie zostali z jakimiś cudami nie widami, tylko z jeszcze bardziej zniszczonym statkiem jest na plus. Tak samo zachowanie Ursini jak i niebieskich.

[katja]

A myślałaś że Pradawni wyślą statek "designed in Belarus, made in Wietnam" ?

oo, widzę, że jeszcze wierzysz w mit pradawnych. w sga nie takie rzeczy się działy z nowszą technologią tej rasy. czasami było trzeba floty wraith, czasami wystarczyła prymitywna armata.

[scanning]

oo, widzę, że jeszcze wierzysz w mit pradawnych. w sga nie takie rzeczy się działy z nowszą technologią tej rasy. czasami było trzeba floty wraith, czasami wystarczyła prymitywna armata.

Jak na pradawnych to Destiny jest najsolidniej wykonaną fuszerką ich roboty. Przypomnij sobie co dzieje się z Atlantydą jak padną tarcze.

Odcinek dobry,

Spoiler

wszystko skończyło się pozornym happy endem

Użytkownik scanning edytował ten post 11.03.2011 - |16:31|