Odcinek 117 - S06E13 - Unforgiven
#2
Napisano 16.02.2011 - |08:45|
Słaby epizod i nie ma co do tego wątpliwości, pomysł z Arachne może i znośny, ale wykonanie kiepskawe. W dodatku znowu mieliśmy nieprzyjemność oglądania dziadka Winchestera (drażni mnie ta postać okrutnie).
Humor też niespecjalnych lotów, jak te nici rozkładali na tablicy to miała być chyba parodia Flashforward, ale wyszła ona zupełnie nieśmiesznie i tak jakoś bez błysku.
Ogólnie trzeba by było, cytując "Psy" zapytać: "Co tam palicie scenarzyści SN"? Mimo całego sentymentu do SN kończmy tą historię po tym sezonie, szkoda powielać błędy innych i popadać w przeciętność.
Plus za końcówkę i cliffa - 6/10 (zawyżyłem)
Użytkownik Macmax edytował ten post 16.02.2011 - |08:46|
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#4
Napisano 16.02.2011 - |21:55|
#5
Napisano 15.11.2011 - |22:01|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych