Saving Private Ryan (1998)
#1
Napisano 27.11.2004 - |19:20|
Mały oddział po dowódctwem kapitana Johna Millera ydaje sie na poszukiwania jedynego z ocalałych braci - żołnierzy Jamesa Ryana. Jego trzej bracia zginęli na róznych frontach i tylko on żyje, jednak zaginął gdzieś we francji....
Reżyseria : Steven Spielberg który tworząc film oddał hołd swojemu ojcu który uczestniczył w Lądowaniu w Normandi. Warte odnotowania jest też autorem zdjęc jest nasz rodak : Janusz Kamiński
Tradycyjnie kilka linków: IMDB i FILMWEB
#2
Napisano 21.09.2005 - |13:16|
Chyba najlepiej to pokazują pierwsze i ostatnie sceny na cmentarzu poległych. Tekst - wypełniłem i chyba jestem godzien tych, którzy oddali za mnie życie - mówi sam za siebie
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#3
Napisano 06.05.2006 - |19:19|
#4
Napisano 07.05.2006 - |20:04|
#5
Napisano 08.05.2006 - |17:28|
#6
Napisano 13.05.2006 - |12:40|
Film jest genialny, jeszcze nie widzialem takiegoo filmu wojennego. Doskonala gra aktorska Toma Hanksa. jezeli jest osoba ktora tego nie ogladala to niech sie wstydzi!!
#7
Napisano 29.05.2006 - |19:57|
Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 29.05.2006 - |19:57|
Zapraszam do Lublina
#8
Napisano 30.05.2006 - |09:36|
Jejku, stawiasz Szyfry obok Ryana? Albo inaczej... uważasz że szyfry to był dobry film? Jako bezsensowna rzeźnia to może tak. Tam było zero realizmu. Moje skromne zdanie.Ludzie to jeden z moich ulubionych filmów wojennych ( i oczywiście szyfry wojny).
Height/Weight:Unknown
Last seen:Wojnówko 2007, Poland
Whereabouts: Duty on Deadalus, Mission to England
Member of SG-NORTH TEAM?
#9
Napisano 30.05.2006 - |09:54|
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#10
Napisano 30.05.2006 - |10:48|
Nie, no spoko. Nie mówię o takim braku realizmu. Chodziło mi o to, że sceny batalistyczne były nierealne. To co mi się najbardziej rzucało w oczy to np. strzelają z potężnego działa, wybucha 2 metry od biegnącego żołnierza, a ten dalej biegnie. I to nie był pojedyńczy przypadek. Sporo było takich kwiatków w tym filmie.pomysł filmu odnosi siędo rzeczywistych wydarzeń jakie miały miejsce w wojnie o Pacyfik.
Height/Weight:Unknown
Last seen:Wojnówko 2007, Poland
Whereabouts: Duty on Deadalus, Mission to England
Member of SG-NORTH TEAM?
#11
Napisano 30.05.2006 - |13:02|
Użytkownik Surin edytował ten post 30.05.2006 - |13:03|
= Teoria Prawdy Telewizyjnej =
#12
Napisano 30.05.2006 - |13:40|
Nie, no spoko. Nie mówię o takim braku realizmu. Chodziło mi o to, że sceny batalistyczne były nierealne. To co mi się najbardziej rzucało w oczy to np. strzelają z potężnego działa, wybucha 2 metry od biegnącego żołnierza, a ten dalej biegnie. I to nie był pojedyńczy przypadek. Sporo było takich kwiatków w tym filmie.
A, to się nie zrozumieliśmy . Z tym się zgodzę, dlatego też pisałem o tym, że został zrobiony w stylu Hollywoooooood :/ , co trochę dla widza bardziej obiektywnego jest - mówiąc trochę delikatnie - podejściem mizernym. Ale to Ameryka właśnie i ich zabawki.
Ps. Właśnie zobaczyłem, ze zostałem łypem. Hm.... co to może oznaczać ????
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#13
Napisano 30.05.2006 - |13:45|
= Teoria Prawdy Telewizyjnej =
#14
Napisano 30.05.2006 - |14:05|
W sumie " Band of Brothers " miał być taką alternatywą dla Ryana , moim zdaniem ten serial jest jeszcze lepszy od Szeregowca Ale żeby nie było że nie na temat to powiem że nawet pomimo faktu że Spielberg konsultował cały film ze stowarzyszenie " Medal of Honor " - czyli najbardziej zasłużonych weteranów U.S.A odznaczonych tym najwyższym orderem , to i tak hollywood musiało w jakiś sposób " wsiąknąć " do jego fabuły
O ile pamiętam Kompania Braci nie była alternatywą, tylko rozwinięciem wątku. Była kontynuacją tego, co zostało powiedziane w Szeregowcu. Szeregowiec w głownej mierze odnosi się do kilku dni po D-Day. Kompania jest obrazem ukazującym życie żołnierzy z jednej kompanii spadochroniarzy, których poznajemy przez inwazją i towarzyszymy im (w kolejnych odcinkach) w kilku bitwach i kampaniach przez następny rok. Więc jaka to alternatywa???? :/ Równie dobrze można by powiedzieć, że serial SG1 jest alternatywą dla filmu Gwiezdne Wrota :>
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#15
Napisano 30.05.2006 - |14:40|
Nie martw się , wiem o czym mówię
= Teoria Prawdy Telewizyjnej =
#16
Napisano 30.05.2006 - |15:57|
Nie martw się , wiem o czym mówię
Nie wątpiłem w to . Po prostu wydawało mi się dziwne Twoje stwierdzenie.
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#17
Napisano 31.05.2006 - |20:22|
#18
Napisano 31.05.2006 - |20:31|
Moim zdaniem film kapitalny pod względem wszystkiego. Dżwięk, oprawa muzyczna, fantastyczna gra aktorów no i to co podkreśliliście wszyscy: REALIZM. Cały czas mam w pamie ci obraz człowieka któremu pocisk rozwalił brzuch i wnetrzności wychodziły na zewnątrz
Wiesz , to w końcu wojna jakby nie patrzeć To właśnie odróżnia Ryana od reszty podobnych filmów ze do konca nie możesz być pewnie kto przetrwa a kto zginie.......
= Teoria Prawdy Telewizyjnej =
#19
Napisano 01.06.2006 - |16:40|
A scena z wywalonymi wnętrznościami to był majstersztyk. Bardzo dokładne odwzorowanie fizjonomii człowieka :hyhy:
#20
Napisano 01.06.2006 - |16:47|
Jednak po raz pierwszy w filmie wojennym spotkałem się z pokazaniem losu pojedyńczych żołnierzy.
A scena z wywalonymi wnętrznościami to był majstersztyk. Bardzo dokładne odwzorowanie fizjonomii człowieka :hyhy:
Wogóle Normandia świetnie skręcona , szczególnie wyjście z barek desantowych ( pogrom ) , wprawdzie nie zawsze kończyło się na koszeniu z mg-42 całego oddziału marines-ów jeszcze na pokładzie barki , ale twórcy pokazali te najbardziej ekstremalne momenty ............ no i Niemcy mówiący nareszcie po niemiecku a nie jak dawniej - w poprawnej angielszczyźnie
Użytkownik Surin edytował ten post 01.06.2006 - |16:48|
= Teoria Prawdy Telewizyjnej =
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych