Asgard, klonowanie, Atlantis
#1
Napisano 12.11.2010 - |21:38|
Wiadomo również iż dzięki "braku zahamowań" odłam Asgardczyków zamieszkujących galaktykę pegaza w pewnym stopniu poradził sobie z tym problemem.
Asgard był jedynym "wiernym" sprzymierzeńcem Tauri. Tauri badali DNA Asgardzyka w nadziei znalezienia rozwiązania (co dowodzi istnienia zaufania pomiędzy obiema rasami)
Trapią mnie dwie rzeczy.
1. Skoro Tauri odkryli Atlantis o którym również wiedział Asgard (obecność "Hermioda" na pokładzie Dedala) to dlaczego na Atlantis nie było żadnego Asgardczyka? W odcinku "Tao of Rodne'y" MacKay został poddany działaniu maszyny która poprzez mutacje DNA "przyśpieszała" ewolucje człowieka w bardzo krótkim czasie.
Czy ta maszyna nie mogła by być rozwiązaniem dla Asgardczyków ??? Ludzki umysł poddany działaniu tej maszyny na pewno był w stanie pomieścić świadomość Asgardzczyka.
Nawet jeśli przyjąć iż urządzenie było nieprzewidywalne to:
A. Asgard mógł poddawać działaniu urządzenia klony (Ludzi) oczywiście takie bez świadomości. A następnie badać mutacje DNA jakie nastąpiły. Na 99% znaleźli by rozwiązanie dotyczące swojego problemy.
B. MacKay ani nikt inny nie był w stanie zatrzymać mutacji jakie zachodziły w jego DNA. Przez co nie miał wyjścia - Ascendacja albo śmierć. Możliwe iż Asgard wiedział by jak sobie z tym problemem poradzić, zatrzymując mutacje na poziomie im odpowiadającym
2. Atlantis posiadało olbrzymią bazę danych. Dlaczego żaden Asgardzczyk nie został oddelegowany do przeszukiwania jej w celu znalezienia rozwiązania ich problemów (pradawni przecież prowadzili wiele eksperymentów dotyczących ludzi) Możliwe było nawet odnalezienie DNA Pradawnych i stworzenie klona który był by najbardziej rozwiniętą formą człowieka o jakiej wiemy. Co jak co ale skoro O'Neill mimo iż był kolejnym krokiem w ewolucji człowieka ale nie tym którym pomógł by Asgardczykom to klon Pradawnego na pewno musiał by się na coś przydać.
P.S. Jeśli nie ten dział proszę o przeniesienie do odpowiedniego.
#2
Napisano 13.11.2010 - |09:46|
#3
Napisano 13.11.2010 - |10:22|
Co do poprzednich punktów, cóż, nie widzę wytłumaczenia.
#4
Napisano 13.11.2010 - |12:08|
#5
Napisano 13.11.2010 - |13:41|
Thor powiedział kiedyś (chyba wtedy kiedy Jack budował broń przeciwko replikatorom) że Asgard dysponuje bazą danych Pradawnych, ale zbadali na razie tylko małą jej część.
Zgadza się ale...Asgard odzyskał bazę danych z jednego z "odkurzaczy". Podejrzewam, iż nie mieli jak przeglądać danych tylko pomału tłumaczyli od początku. Atlantis posiadało cały interfejs który na pewno posiadał swego rodzaju szukaczke ala "wójek google". Nawet jeśli ekspedycja Tauri takowej nie znalazła wcale nie oznacza że jej nie ma.
#6
Napisano 13.11.2010 - |14:02|
Nie wiem skąd to bierzesz.Zgadza się ale...Asgard odzyskał bazę danych z jednego z "odkurzaczy".
Asgard mówił, że całą swą technologię dostał (dostał, nie przejął/zdobył/ukradł/znalazł) od Pradawnych.Podejrzewam, iż nie mieli jak przeglądać danych tylko pomału tłumaczyli od początku.
Jeśli chodzi o 'tłumaczenie' to albo Pradawni im dali w pakiecie, a nawet jak nie, to Asgard znał perfekcyjnie język Pradawnych. Więc ta kwestia jest bez znaczenia.
Pamiętacie jak Daniel Jackson przez 50 lat na Odysei uczył się biblioteki Pradawnych? Też nie miał 'tłumaczenia' i też tylko liznął wierzch góry lodowej. Wielu Asgardczyków rozkminiało bazy Pradawnych przez dobre 10k lat i ich technologia choć imponująca była tylko ułamkiem szczytów możliwości Pradawnych.
#7
Napisano 13.11.2010 - |15:47|
Nie wiem skąd to bierzesz.
Asgard mówił, że całą swą technologię dostał (dostał, nie przejął/zdobył/ukradł/znalazł) od Pradawnych.
Jeśli chodzi o 'tłumaczenie' to albo Pradawni im dali w pakiecie, a nawet jak nie, to Asgard znał perfekcyjnie język Pradawnych. Więc ta kwestia jest bez znaczenia.
Pamiętacie jak Daniel Jackson przez 50 lat na Odysei uczył się biblioteki Pradawnych? Też nie miał 'tłumaczenia' i też tylko liznął wierzch góry lodowej. Wielu Asgardczyków rozkminiało bazy Pradawnych przez dobre 10k lat i ich technologia choć imponująca była tylko ułamkiem szczytów możliwości Pradawnych.
Nie wiem skąd to bierzesz.
Z kątowni
S08E01-02 New Order
Po tym jak Thor teleportował O'Neilla z komory stazy na pokład "Daniela Jacksona".
{74316}{74376}Nie możesz wydobyć wiedzy Pradawnych|prosto do komputera pokładowego?
{74378}{74417}Wtedy wszyscy będziemy mogli|z niej korzystać.
{74419}{74465}Może nawet dowiemy się, jak używać|broni Pradawnych na Ziemi.
{74467}{74565}Nawet sobie nie wyobrażasz|co znajduje się w umyśle O'Neilla.
{74568}{74673}Nasi naukowcy dawno temu wydobyli|część biblioteki wiedzy Pradawnych
{74676}{74733}i wiele się z niej nauczyli.
{74736}{74808}Ale studiujemy ją, odkąd pamiętam.
{74810}{74879}Ledwie zadrapaliśmy|powierzchnię tej wiedzy.
WYDOBYLI a nie dostali. Więc skoro nie wiemy o istnieniu innych miejsc przechowywania "dziedzictwa" pradawnych oprócz "Odkurzaczy" i Atlantis uważam, że Asgard właśnie stamtąd posiada część ich wiedzy.
Pamiętacie jak Daniel Jackson przez 50 lat na Odysei uczył się biblioteki Pradawnych?
Nie dam sobie za to głowy uciąć ale wydaje mi sie, że studiował dziedzictwo Asgardu a nie Pradawnych chociaż mogę się mylić
Użytkownik Seth Angel edytował ten post 13.11.2010 - |15:56|
#8
Napisano 13.11.2010 - |16:19|
Upssss to mi się faktycznie coś pomieszało. Dzięki za sprostowanie.
Jak już tak stawiasz sprawę to też zaczynam mieć wątpliwości co tak właściwie studiował Jackson, będę musiał sprawdzić tę scenę..
#9
Napisano 13.11.2010 - |17:51|
Winchell Chung
#10
Napisano 14.11.2010 - |02:30|
Nie ma problemu, liczy się konstruktywna dyskusja@Seth Angel
Upssss to mi się faktycznie coś pomieszało. Dzięki za sprostowanie.
Odpowiedz: Asgardu na Atlantis nie bylo bo SGA bylo serialem kiepskim. Tworzono go w strasznym tempie, przez pewien czas jednoczensie z SG-1 co wywolywalo spore zamieszanie w ekipie. Tworcy zwierzali sie, ze tempo bylo mordercze, terminy zas niewesole, nie mowiac o ograniczonym budzecie. Kiedy zas ktos kiedys w jakims wywiadzie zadal im pytanie dlaczego Hermiod nie stal sie postacia i dlaczego nie zostal na dluzej w Atlantis mimo, ze bylo to logiczne i bardzo dobre rozwiazanie, to bodajze Wright (albo Malozzi?) przepraszal ze to skaszanili bo tak powinno byc. Ale dlaczego tak nie bylo-wytlumaczenia nie podal.
Jeśli to co napisałeś jest prawdą to przychodzi mi na myśl tylko jedno : TOTALNA MASAKRA. Skoro ja jak i wielu przede mną na to wpadło to jak ktoś kto czerpie z tego zyski (nie małe z resztą) mógł popełnić taki błąd?
#11
Napisano 14.11.2010 - |02:37|
#12
Napisano 14.11.2010 - |17:49|
Koledze wyżej pomieszało się tylko troszkę, bo sam fotel został zniszczony, a o ile wiem, bez niego placówka na Antarktydzie jest bezużyteczna.
A zniszczenie fotela na Antarktydzie ma się do tematu .... ????
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych